
Arus082
Użytkownik-
Postów
84 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Arus082
-
Jeżeli wchodzi w grę spotkanie w Toruniu to mam 3 osoby (ze mną włącznie) chętne
-
W takim razie ja też Jak Was wyszukać?
-
Teraz nie jest za późno? Minęło 30 godzin nadal go nie ma. Policja nie przyjmie zgłoszenia bo nie mam wcale jego danych tylko imię i nazwisko, nawet nie wiadomo czy prawdziwe, tak mnie zbyli...
-
Ja mieszkam niedaleko jakies spotkanko grupowe?
-
Wczoraj mój przyjaciel napisał, że idzie popełnić samobójstwo, bo jest po próbie, wyskoczył z 3 piętra, jest po rehabilitacji, wczoraj go na mieście pobili. Mówił, że ma dość, nie ma go nigdzie od 24 godzin, nie wiem co robić. Nie dość, że sam mam problemy to muszę się innymi przejmować ale nie chcę mieć wyrzutów sumienia. Niestety wiem tylko jakie ma imie i nazwisko, nic więcej. To znajomość internetowa.
-
Jest źle, oj bardzo źle Dziś ciągle cały się trzęsę, mam jakieś głupie lęki, zimne poty. Chyba muszę odstawić leki bo źle na mnie działają. Nie wiem co się ze mną dzieje.
-
Przecież to trwa już dłuższy czas.
-
Rozmawiałem z panią od matematyki. Powiedziala, że postara się mi pomóc. Jakbym miał jakieś problemy, żeby nadążyć to mam jej to powiedzieć to mi rozłoży ten materiał na kilka części. No i spytała czy zamierzam zdawać maturę, ja oczywiście, że nawet nie będę podchodził. Może to pomoże w zdaniu mi do następnej klasy? Zobaczymy, dziś o 17 mam korepetycje z matematyki, w piątek kartkówka. Trzymajcie kciuki.
-
A jakie prawdziwe...
-
Skoro i tak w końcu to zrobisz to po co marnować pieniądze i wyrzucać żyletki? Niech sobie leżą... U mnie mama co jakiś czas widzi w spodniach papiery pełne krwi i żyletki a nic z tym nie robi. Może jej to pasuje? Sam już nie wiem
-
A ty musisz być taka niemiła? Od tego jest to forum, żeby pisać o takich sprawach.
-
Tylko co wtedy, kiedy lekarz nie chce tego zrobić... Trzeba jakoś stopniowo samemu odstawiać w takim razie. Te lęki mnie wykończą, nie mam już siły żyć, co raz częściej myślę nad tym, żeby się położyć z powrotem do szpitala i stamtąd nie wychodzić długo. Tam przynajmniej ktoś się mną zaopiekuję, zatroszczy, porozmawia. A tak? Nie mam nikogo.
-
Witam. Czy jest tutaj ktoś z Brodnicy lub Rypina, żeby spotkać się lub porozmawiać przy kawie lub herbacie? Jestem bardzo samotny i chciałbym mieć do kogo otworzyć czasem buzię i się wygadać.
-
Nie wiesz o czym mówisz. To, że jesteśmy chorzy na depresję i/lub lęki to musimy przez to cierpieć? To ma być jakaś kara? Ja np. Od pół roku nie uprawiam seksu bo po prostu nie mam ochoty a każda próba kończy się fiaskiem i nie chodzi tutaj o dochodzenie, lecz w ogóle nie odczuwam z tej czynności żadnych przyjemności a kobieta też potrzebuje poczuć mężczyznę.
-
Nie potrafię, od razu niepokój w głowie itp. Za każdym razem muszę coś podobnego zrobić albo będę o tym myślał, aż nie wrócę i tego nie zrobię. Wiem, że to głupie...
-
Spacery... Chciałbym ale każdy mi sprawia trudność. Głupie jest to, że np. idę sobie i cos mi w środku mówi, że jeśli np nie urwe gałęzi jakiegoś drzewa to coś się wtedy stanie, dużo czegoś takiego jest
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Arus082 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Wzdęcia, uczucie niepełnego wypróżnienia, zaparcia, brak normalnego stolca tylko same takie kreski długie albo kulki, których było malutko. -
Nie pracują (nie pytaj dlaczego)... Hydroksyzyna jako jedyna pozwoliła mi zasypiać o normalnych porach, tak to zawsze 2-4
-
Nie ma szans, mam 18 lat i brak funduszy, biorę korepetycje raz w tygodniu więc jest to wystarczający wydatek dla mnie. Psychoterapię indywidualna mam na 22 października a na grupowa muszę iść do internistę po skierowanie (mam to wpisane w wypisie ze szpitala, żebym się zapisał na grupową i indywidualna). Leki... Właśnie mi 2 tygodnie temu dała Hydroksyzyne i Andepin.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Arus082 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Będąc w szpitalu miałem podobnie, wmawiałem sobie, ze to rak jelita grubego, który zaczyna dawać o sobie znać.... Wyszedłem ze szpitala i po kilku dniach się unormowało -
Jak się potem dowiedziałem, byłem jednym z nielicznych przypadków zapalenia gruczołu krokowego w wieku 13 lat, do tego jakoś się zaraziłem chlamydią, mimo, ze z nikim nie uprawiałem seksu.