Skocz do zawartości
Nerwica.com

zestresowana1990

Użytkownik
  • Postów

    1 350
  • Dołączył

Treść opublikowana przez zestresowana1990

  1. Róża, po to jest to forum, zeby kazdy mogl sie wygadac. Jesli ma Cię to uspokoic to napisz do hematologa. Niech On na to spojrzy swoim okiem! Ja bym wyslala Mu te wyniki. Wiesz, Ty jesteś w.ciazy i to tez ma wpływ na wyniki. Ale skonsultuj sie z lekarzem moze się troche uspokoisz, jak On Ci powie, ze wszystko jest dobrze.
  2. Zakazana, jakby Cię coś w nocy bolało, to na pewno byś to pamiętała. Twoje bóle glowy to typowo nerwicowa sprawa. Musisz w to uwierzyc, spróbuj chociaz jakoś o tym nie myśleć, zobaczysz, że prędzej czy później minie. Sama wiesz, jak bylo z jelitami:) Tobie przeszło, ja sie dalej męczę. To samo będzie z głową.
  3. Issaa, oczywiście, że powinnaś mieć tu konto, bo tak samo jak Róża, gdyby Twoje wyniki wskazywaly na raka to nikt by Cie z tym nie zostawil tak na pastwe losu. Jasne, ze idz i powtórz tą morfologie jeśli ma Ci to pomóc ale jestem pewna, ze każdy z nas ma jakieś odejścia od normy w wynikach. Ja za tydzień tez pójdę na wyniki krwi. Przed ginekologiem. Ja nie mam póki co jazdy na punkcie bialaczek i chorob krwi wiec zobaczymy, co mi wyjdzie. Chociaz na sama myśl o wynikach mam biegunke. Ja pare lat temu tez bylam PEWNA, ze mam białaczkę. Wyladowalam kiedys z kolka nerkowa w szpitalu. Zrobili mi badania i ja zamiast martwic się nerkami i kamieniem ktory mialam, wpadłam w panikę, ze moje wyniki krwi odbiegaja od normy, mialam za malo tego, za duzo tamtego ale lekarze nie mowili ze cos jest nie tak. Wtedy bolały mnie nogi, pamietam, ze tez mialam przeboje z siniakami, a co bym nie ogladala w tv zawsze natykalam sie na temat bialaczki. Doslownie ja juz zegnalam się z zyciem. Nie mialam ochoty na NIC, moj związek prawie sie zakończył a ja tylko sie modlilam, zeby jeszcze troche pożyc. Nawet mialam krwawienia z nosa!!! Przeszło...Nie wiem jak i kiedy ale żyje do dzis. Nie wiem czy to modlitwa mnie uleczyla czy po prostu nie bylam chora I absolutnie nie pisze tego, tylko po to zeby Was pocieszac tylko na prawde tak mialam. Właśnie wtedy nabawilam się nerwicy:(
  4. Czyli mowisz, ze to z nerwow? Pewnie tak, człowiek się nakreca. Najpier czuje stres, potem ide na kibelek, po biegunce znow czuje stres i to jest zamknięte koło. Masz racje, Roza powinna cieszyc się dzidziusiem. Ja tez dzieci nie mam i przez ten stres to nawet chyba nie moge zajsc w ciążę. Malo tego, ja mam jazde teraz, ze mam jakiegoś raka jajnika i przez to mam biegunki i jestem pewnie bezpłodna...serio. To jest jakas tragedia. A Ty Issaa jak sie w ogole czujesz?
  5. Róża, wtedy jak mialam isc do ginekologa, to właśnie forum przestało dzialac i nie zdążyłam napisać, ze doktor wizyte odwolal i mam dopiero 15 isc takze znów jestem klebkiem nerwów:((( Jeśli chodzi o Ciebie...kochana, nie możliwe, ze po tylu badaniach ile Ty juz wykonalas,nikt nie zauwazylby nieczego niepokojącego!!! Bylas u tylu lekarzy, mialas robione badania krwi i wszystko i gdyby cos bylo nie tak to od razu by Cie o tym powiadomili. Mało tego, jakby w laboratorium zobaczyli, ze masz wyniki wskazujące na raka to nie daliby Ci ich od tak tylko zwróciliby uwagę na to i nie zostawiliby tego bez komentarza. Ja wiem, ze Ty sie stresujesz bo jak masz te siniaki i te inne dolegliwości to ja na prawdę się nie dziwie. Tez bym byla zestresowana ale ja to na wyniki nie chodzę. A Ty jestes przebadana i na pewno nie masz bialaczki!!!! Pamietaj, ze w ciąży tez różne zmiany w organizmie zachodzą, nie pomyślałas, ze to moze byc przyczyna? W ciąży krew jest rzadsza czy jakos tak, kiedys czytalam i siniaki tez mogą wychodzic. Zamiast wpisywac w google rak wpisz podatność na siniaki w ciąży :))
  6. Róża, dziękuję ze pytasz. Oczywiście ledwo otworzylam oczy już zaczęłam się bać, ze bede musiala isc do toalety. Oczywiście brzuch mnie rozbolal no i polecialam. A tam standardowo. Poza tym ja sie boje, ze może te moje problemy są np od jakiegos guza na jajniku. Czytalam jak kobiety pisaly, ze mialy pare lat problemy z jelitami a okazalo sie,ze to jajnik :((( Róża, a jak dzis u Ciebie? Jak sie czujecie z dzidziusiem? :)) jest troche lepiej dzis?
  7. Wiesz, ja nigdy takich leków nie brałam ale ta moja znajoma o której Ci pisalam, probowala brać leki od psychologa i byla okropnie zamulona. Co chwile chciało Jej sie spać, a tez ma dwojke dzieci i nie mogła sobie na to pozwolic. Wiem, ze je odstawila. A bierzesz jakis magnez? Stres okropnie wyplukuje go z organizmu, ja czesto mialam drganie powieki i tez mnie glowa pobolewala. Biore magnez i jest lepiej. Tzn nerwice dalej mam aleale chociaz powieka mi nie drga
  8. Biedronka a co u Ciebie? Jak sytuacja z Twoimi dolegliwościami dzis? Bez zmian?
  9. Róża, jeśli chodzi o węzły w pachwinach to ja mam duże i takie na prawdę twarde ale bylam z tym kiedyś u lekarza i powidzial, ze są to typowe węzły od depilacji. Takie same jak pod pachami i wlasnie w takich miejscach. Wiec akurat tu zapewniam Cie, ze tez takie mam i że tymi wezlami w ogole sie nie przejmuj!!!!:)
  10. Zakazana, pisalas, ze po drinku dolegliwości jakby minęły...no i wlasnie, sama widzisz, o to chodzi, ze jak wyluzujesz to wszystko jest lepiej. To tylko świadczy o tym, ze jesteś zdrowa. Guz mózgu to straszna choroba, bóle są nie do wytrzymania Ty masz typowe bóle nerwicowe. Nie masz żadnego guza mózgu. Nawet tak nie myśl.
  11. Róża, pisałaś cos o ciąży, powiedz, jak Ty sie w ogole czujesz?? Który to tydzien, miesiąc, jeśli moge oczywiście zapytac chce po prostu troche zmienić temat, bo pisanie w kółko o naszych dolegliwościach moze jeszcze bardziej Nas nakreca???
  12. Biedronka, przepraszam, ze pytam ale...czy Ty masz same biegunki? Czy zdarzają Ci się też normalne wyproznienia? Ja to mam różnie, a to biegunka, a to same bobki...odbarwione na jasno. Dziwnie tak
  13. Kurcze jakiś błąd mi wyskoczył i wysłałam pustą wiadomość
  14. Kochana, moze nikt konkretnie tak samo jak Ty nie miał ale ja tez mialam np straszne bóle w skroniach jak sie denwrwowalam. Ale podam Ci inny przyklad, zupelnie zapomniałam o tym napisać Szwagierka mojej siostry tez ma nerwice. Jednak za nim sie o niej dowiedziala, miala okropne bóle glowy, karku, zawroty glowy do tego stopnia, ze w nocy jak wstawala to potrafiła sie przewrocic. Trwalo to dość dlugo. W końcu poszła na tomografie. Prywatnie. Ja juz mialam wizje ze na.pewno ma guza w mózgu, no bo skoro takie miala bóle to wiesz...okazalo sie, ze nic w glowie nie ma, ze to nerwy. Przeszło, oczywiście od czasu do czasu ma jeszcze te bóle glowy ale wszystko jest w jak najlepszym porządku:)
  15. Ehh i to jest to...ale bardzo mi brakowało tego forum, tez co chwile zagladalas? Ja tylko tu mogę się wygadac i wiem, ze nikt mnie nie opieprzy za to, co mówię, czego sie boje...ze tylko tu można wylać z siebie wszystkie te zle mysli i obawy.
  16. Zakazana, gdybyś miała jakiegos guza mózgu, to na pewno tak by Cie glowa bolała, ze pamiętała bys ze w nocy po przebudzeniu dopadł Cie ból. A Ty po prostu spisz i w tym momencie nic Ci nie dolega budzisz sie i zaczyna Cie boleć, bo w podświadomości wiesz, ze tak bylo wczoraj to i dzis na pewno bedzie to samo. To tak, jak z tymi jelitami. Ja pierwsze co robie po przebudzeniu, to mysle czy bedzie mnie bolał brzuch i czy pojde do toalety z biegunka, wstaje i musze leciec na kibelek bo z gory zalozylam, ze tak będzie. Akurat staram sie myśleć racjonalnie, bo dostalam opierdziel od męża, że znów wymyslam itp itd
  17. Wiesz co Biedronka? Tak sobie myślę, ze my tu wszyscy nadajemy się na psychologów. Jeden drugiego pociesza ja jestem przekonana, ze nic Wam nie jest, że wszystkie Wasze objawy to nerwica ale sama za nic nie umiem sobie ze sobą poradzić. Czasem to juz mnie nawet śmieszy, ze umiem tłumaczyć innym, zeby uwierzyli, ze wszystko jest w porządku itd ale sobie nie umiem pomóc i tez nie przyjmuje do wiadomości, ze jestem zdrowa. To okropne
  18. Ja myślę, że ten ból minie tak samo naturalnie jak minęły Twoje problemy z jelitami. Pewnie jeszcze troche Cie pomeczy ale przyjdzie taki dzien,kiedy nawet nie będziesz pamiętała, ze cos Cie bolalo
  19. Róża, no widzisz!!! Powinnaś się cieszyc!!! masz czarno na białym wykazane, ze jesteś zdrowa. Co ja mam powiedziec, ja na żadne wyniki jeszcze nie poszłam. Oprocz usg piersi, które z jelitami nie wiele ma wspólnego Ty jestes przebadana na wszystkie strony. Nie zamartwiaj sie tak, po prostu uwierz w to, ze jesteś zdrowa bo masz do tego podstawy. Wyniki
  20. Zakazana, zobacz, jeszcze z miesiąc temu pamietasz jak pisalas, ze masz rewolucje jelitowe i że na pewno masz raka jelita. Robilas kolonoskopie, wszystko wyszło dobrze, miałaś troche spokoju a teraz masz kolejną chorobę spowodowana nerwicą. Gdybyś poszla zrobic tomografie głowy, wyszloby ze nic tam nie masz to po jakimś czasie pewnie znów cos innego bys sobie znalazła. Ja ostatnio przez jakies ok dwa tygodnie czulam taki wewnętrzny spokój. I nawet załatwialam się w miarę normalnie. Ale pare dni temu wszystko wróciło,ten cały stres a wraz z nim biegunki i rewolucje. I te ciągle zle myśli...
  21. Zakazana, sama widzisz...w nocy nic Ci nie jest. Guz mózgu objawia sie okropnymi bólami głowy, czy to w dzien czy w nocy. Twoje ewidentnie są na tle nerwowym. Przecież jakbys miala guza mózgu to nie dawalby o sobie znać tylko w dzień a powiedz, Ty juz od jakiegos czasu chyba korzystasz z porad psychologa tak? Dają Ci coś te wizyty? Czy uwazasz, ze to jest pomocne?
  22. Biedronka, ja też boje się o czym kolwiek czytać. Wszystko w necie to RAK. W ogole niby staram sie sobie wytłumaczyc, ze to nerwy, ze w nocy nic mi nie jest itd i w ogole to przespalabym najchętniej całe życie ale tak sie nie da. Niby sie nie denerwuje a tu za chwile jakas biegunka i znów nerwy wracaja. O badaniach też nawet nie chce słyszeć, bo przeokropnie się ich boje. Dosłownie dzień w dzień jest to samo. Wstaje rano i pierwsza myśl, to czy bede miala rewolucje w wc i tylko czekam do wieczora az bede mogla isc spać. I tak dzień za dniem wygląda...a najśmieszniejsze jest to, że Wam wszystkim doradzam, ze wszystko jest dobrze itd a sama sobie nie potrafie pomoc Ja jeszcze z tylu glowy mam obawy czy to nie od jajnikow, moze jakis guz czy cos i to powoduje te rewolucje, bo kiedyś cos takiego slyszalam a wizyte u ginekologa mialam miec ale niestety lekarz sie rozchorowal i wizyta dopiero 15.06 i juz na samą myśl jestem zestresowana :((
×