Nie mam znajomych. Rodzina jakoś tolerowała. W tym czasie chodziłam do szkoły przez 2 lata - Szkoła w weekendy. Byłam na stażu z urzędu pracy. Ponadto na darmowych praktykach. Jakimś kursie z urzędu pracy. Opiekowałam się chorą babcią w domu, więc nie do końca byłam taka bezużyteczna.