
123she
Użytkownik-
Postów
198 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Osiągnięcia 123she
-
Terapeuci nie znają się na narcyźmie
123she odpowiedział(a) na morskikamień temat w Zaburzenia osobowości
Tak, ja chciałam wcześniej jeszcze coś dodać ale tak sobie mówię to już zaszło za daleko- 43 odpowiedzi
-
- narcyzm
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Co na dzisiaj? - czyli dziennik psychoterapii
123she odpowiedział(a) na Dryagan temat w Psychoterapia
W sumie nie wiem jaka to jest normalna więź terapeutyczna, sporo książek przeczytałam ale o tym akurat nie wiele się dowiedziałam. Coś mam jednak przeczucie, że w terapii traumy może być specyficzna. Znalazłam na ten temat nawet szkolenie ale akurat termin mi nie pasował, może w następnej edycji mi się uda i coś się dowiem Ciekawa jestem kiedy mi to mi nie, bo nie chce się tak czuć:( -
Co na dzisiaj? - czyli dziennik psychoterapii
123she odpowiedział(a) na Dryagan temat w Psychoterapia
Mi już prawie minął miesiąc bez terapii ale teraz z kolei jak mam już iść to nie chce za bardzo, dzisiaj do mnie babeczka pisała o zmianę terminu też od razu jakieś nieprzyjemne emocje to we mnie wywołało. Nie rozumiem tego kompletnie:( nie wiem czy zawsze w terapii traumy się taka dziwna wieź tworzy czy tylko u mnie -
Terapeuci nie znają się na narcyźmie
123she odpowiedział(a) na morskikamień temat w Zaburzenia osobowości
Mnie to by chyba nie przeszkadzało. Trochę na zasadzie jak się ma naprawdę bliskich przyjaciół to się wieloma rzeczami z nimi dzieli. Ja znam szczegóły ze związków moich przyjaciółek o który nie chciałam wiedzieć;) No i jakbym się związała z kimś kto też ma przyjaciela z którym rozmawia o wszystkim to dla mnie jest jak najbardziej na plus.- 43 odpowiedzi
-
- narcyzm
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Terapeuci nie znają się na narcyźmie
123she odpowiedział(a) na morskikamień temat w Zaburzenia osobowości
Zaciekawiło mnie to co napisałeś. Z czego u Ciebie wynika takie przekonanie chociaż sam chodziłeś na terapię i to długo?- 43 odpowiedzi
-
- narcyzm
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Co na dzisiaj? - czyli dziennik psychoterapii
123she odpowiedział(a) na Dryagan temat w Psychoterapia
Teoretycznie jest to możliwe, że jakaś moja młodsza, „biedna” część ma relację z terapeutką jako jedyna osobą na świecie i stąd taka rozpacz. Jeszcze nie do końca jestem zintegrowana więc jest to możliwe -
Co na dzisiaj? - czyli dziennik psychoterapii
123she odpowiedział(a) na Dryagan temat w Psychoterapia
Obawiam się, że jeszcze daleko nie zaszłam jak ciężko mi jest jak zostaję sama Mam tak jakoś dziwnie, że bardzo źle reaguje na odwoływanie terapii lub przerwę niespodziewaną ale nie jak sama muszę odwołać sesję. To jest takie nieprzyjemne uczucie, że jest mi przykro i czuję się zawiedziona. W żadnej normalnej relacji nie mam tak, raczej jestem bardzo wyrozumiała. Nie do końca to rozumiem ale nie chce tak się czuć:( Może ma to jakiś związek z tym że gdzieś podświadomie obawiam się że obecna terapeutka chce się mnie pozbyć tak jak to zrobiła poprzednia:/ No chyba bym wolała być uprzedzona wcześniej przynajmniej w takich przypadkach gdzie jest to planowana przerwa -
Co na dzisiaj? - czyli dziennik psychoterapii
123she odpowiedział(a) na Dryagan temat w Psychoterapia
W sensie? Jak sobie radzę sama? -
Co na dzisiaj? - czyli dziennik psychoterapii
123she odpowiedział(a) na Dryagan temat w Psychoterapia
A ja się dzisiaj nagle dowiedziałam, że będę miała miesiąc przerwy w terapii, bo tak się ułożył mój urlop i urlop terapeutki. No i zestresowałam się tym bardzo. Wkurza mnie strasznie, że tak reaguje, nie cierpię się tak czuć:( Wkurza mnie też to, że mnie nikt nigdy nie traktuje poważnie, że jest mi aż tak trudno i np. powinnam trochę wcześniej wiedzieć że będę miała taka przerwę w terapii -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
123she odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
A mi się kojarzy, że oba są oryginalne z tym, że Zyban jest zarejestrowany do rzucenia palenia a Wellbutrin do leczenia depresji -
Co jak ty okazujesz się osobą nie w porządku?
123she odpowiedział(a) na katia010 temat w Psychoterapia
Zawód psychoterapeuty nie jest póki co usankcjonowany prawnie więc odpowiedzialność terapeutów w przypadku błędów podejrzewam, że jest żadna. To nie jest tak jak w przypadku lekarzy, że odpowiada się za błędy w sztuce medycznej. Znalazłam w jednym artykule zasady zakończenia terapii i m.in.:" Jest dobrze ugruntowaną tradycją, że od początku podjęcia leczenia lekarz (i terapeuta) jest prawnie oraz etycznie odpowiedzialny za proces terapii dopóki leczenie nie zostanie prawidłowo zakończone za obopólną zgodą; pacjent nie zrezygnuje z terapii lub lekarz nie wycofa się z odpowiednim okresem wypowiedzenia, albo nie zapewni ciągłości opieki nad pacjentem przez innego terapeutę. W przeciwnym wypadku naraża się na zarzuty porzucenia pacjenta. Zakończenie leczenia jest procesem o wiele bardziej skomplikowanym niż relacja między usługodawcą a klientem i wymaga szczególnej ostrożności i rozwagi ze strony lekarza. Przepisy prawne regulujące relację lekarz−pacjent niewątpliwie nie są w stanie opisać możliwej liczby trudnych sytuacji i to na lekarzu będzie ciążyć obowiązek zapewnienia właściwej opieki. Błędem zaniechania będzie przerwanie leczenia w postaci jednostronnego zerwania relacji lekarz−pacjent przez lekarza bez uzasadnionego wypowiedzenia lub bez zapewnienia alternatywnej opieki i w momencie, gdy zachodzi konieczność kontynuowania leczenia" "Nie rekomenduje się zakończenia leczenia w sytuacji, gdy u pacjenta pojawiły się myśli lub tendencje samobójcze albo gdy terapeuta ocenia, że pacjent może stanowić zagrożenie dla innych. Nagłe przerwanie leczenia w takich okolicznościach będzie mieć prawdopodobnie negatywny skutek. Od strony prawnej będzie to prawdopodobnie rozpoznane jako wycofanie się z użycia własnych kompetencji w sytuacji, w której są one najbardziej potrzebne. Właściwym będzie prowadzenie terapii do momentu, gdy lekarz upewni się o możliwości skorzystania przez pacjenta z terapii alternatywnej. Nawet w przypadku nieplanowego lub awaryjnego zamknięcia praktyki pozostaje obowiązek zapewnienia jak najlepszej opieki nad pacjentami." Także ewidentnie porzucenie przez terapeutę bez podania powodu czy wskazania osoby u której można kontynuować terapię jest błędem. Tak samo jak zakończenie terapii w przypadku myśli "s". No ale wracając do punktu wyjścia: nie ma ustawy o zawodzie psychoterapeuty to pewnie ciężko by było pociągnąć kogoś do odpowiedzialności nawet jakby się chciało. "Powody, dla których terapeuta nie może dalej prowadzić leczenia, powinny zostać omówione z pacjentem w sposób, który będzie dla niego zrozumiały i czytelny oraz pozwalający pacjentowi na zachowanie dla siebie szacunku." Jeszcze ten fragment ominęłam -
Co jak ty okazujesz się osobą nie w porządku?
123she odpowiedział(a) na katia010 temat w Psychoterapia
Czytałam te dwie pierwsze i są mega dobre, według mnie to najlepsze książki na temat zaburzeń dysocjacyjnych po traumie jakie powstały. Szkoda, że jeszcze nie są przetłumaczone na Polski, bo też jestem zdania, że wiedza wśród psychologów, terapeutów czy psychiatrów jest na ten temat mała. Ja mam takie przemyślenia, że gdybym nie była lekarzem, nie wiedziała dokładnie co mi jest ani nie miałabym trochę więcej możliwości niż przeciętny człowiek to szansa na to, że ktoś by rozpoznał co mi jest byłaby znikoma. Nie mówiąc już o znalezieniu jakieś realnej pomocy. Musiałabym mieć jakieś mega szczęście... Też mam takie doświadczenie, że terapeutka mnie zostawiła z dnia na dzień samą po 4 latach. Było to dla mnie straszne doświadczenie, bo było mi ciężko wtedy, cały czas myślałam o odejściu a tu nagle jeszcze zostałam sama z tym. Nie dostałam namiaru na kogoś innego, chociaż to takie minimum co terapeutka powinna była zrobić. Nie mówiąc już o tym, że zostawienie kogoś z dużym ryzykiem samobójstwa samego jest bardzo wątpliwe etycznie. No ale nie roztrząsałam tego, też nie pisałam złych opinii. Chciała mi pomóc ale nie umiała, zdecydowanie ją to przerosło. Do obecnej terapeutki dostałam namiar przez kogoś z uczelni, to pani profesor zajmującą się traumą i dysocjacją. Ją też czasami moja terapia przerasta ale próbuje i się nie poddaje. Niestety przez to, że dwie osoby do których poszłam po pomoc mnie "porzuciły" to zastało mi coś takiego, że boję się, że obecna terapeutka też mnie zostawi także powinnam podziękować tym osobom:/ za każdym razem jak mam odwołaną sesję to jest dla mnie trudne, nie ważne ile razy terapeutka powiedziała mi, że nie zrobi tak samo. A Ty jak długo chodziłeś do tej terapeutki, która Cię tak z dnia na dzień zostawia jak mogę zapytać?