
Remusek
Użytkownik-
Postów
119 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Remusek
-
Nie jestem wstanie powiedziec po jakim czasie poczułem dzialanie bo bralem razem z solianem a teraz znowu biore 40 mg i solian 100 bo lepiej dziala, oba te leki lepiej dzialaja na serotonine niz fluo samo nawet w max dawce. Moim zdaniem powiniennes wytrwac az zadziala niektorzy mowia ze nawet do 3 miesiecy. Niczym paroksetyna nie jest lepsza poza tym ze szybsza ale jak już poswieciles tyle czasu to szkoda to marnować.
-
Dziś wziąłem 80 mg i czuje się tak samo dobrze jak wczoraj na niższej dawce, chyba faktycznie się to utrzymuje jednak dłużej w organizmie. Nie zamula, przeciwnie jest moc ,wid ze ze to tylko w polaczeniu z neuroleptykiem tak zamula. Nie wiem czemu ludzie mówią ze ich antydepresanto zamulają ze jak zombie się czują. Mnie wszystkie ssri pobudzaly mocno a bralem wszystkie jakie sa, bardziej niz np reboksetyna co miala pobudzac a tylko stres po niej czulem i wrecz oslabienie. Ja tam bardzo lubie ssri nawet w najwiekszych dawkach swietnie dzialaja i nie wiem czemu tyle ludzi narzeka, moze dlatego ze biora do tego neuroleptyki.
-
Nie kumam tego, te 80 mg fluo likwiduje natrectwa to chyba powinno też antydepresyjnie dzialac, czy moze antydepresyjnie dzialaja tylko nizsze dawki- nie no bez sensu. Nie ma nawet czym tego spotencjalizowac- solian sie juz wypalił, mirtazapina strasznie mocno usypia- nie da się funkcjonować a np reboksetyna powoduje totalną bezsenność a po tygodniu jeszcze silne obniżenie nastroju.
-
Biorę 80 mg i jestem zadowolony, fajne samopoczucie, nie ma przymulenia ale jakiegoś pobudzenia też nie ma, sen mam dobry, dobry humor. Ogólnie spoko. Dla porównania powiem ze bralem też reboksetyna która też robi to o czym mówisz w korze czołowej i tragedia jakas, takie głupie jakies pobudzenie ze człowiek czuje się zestresowany a przy tym bez energii w dzien zmeczony ze by spac poszedl a w nocy po godzinie snu bezsennosc do rana i tak co noc.
-
Dla mnie 40 mg fluo bylo super. Czulem sie swietnie, na 60 i 80 bylo znacznie gorzej- w polaczeniu z neuroleptykiem straszna apatia i znudzenie. Mimo to teraz biore 20 bo mam przeczucie ze bedzie jeszcze lepiej. Na tych wysokich dawkach lekow bylem tak zamulony ze nauczylem sie pić do 10 kaw dziennie.