Skocz do zawartości
Nerwica.com

MAREK XYZ

Użytkownik
  • Postów

    579
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MAREK XYZ

  1. benzowiec84 :) U mnie gdy zwiększyłem dawkę paroksetyny na 40 mg to przez kilka dni byłem baaardzo senny. Tak chyba po tygodniu ta senność minęła. Wtedy poczułem się odrobinkę lepiej ale trudno jednoznacznie powiedzieć czy lepiej od zwiększenia dawki, czy lepiej bo po prostu lek już rozkręcił się na dobre ( mijał wtedy chyba miesiąc od rozpoczęcia podawania paro). Mój lekarz twierdzi że paroksetyna potrzebuje trzy, cztery tygodnie a u innych jeszcze dłużej aby w pełni zaczęła działać. Natomiast jeśli po o.k. dwóch miesiącach nie widać pozytywnego efektu to lek należy odstawić i podać coś innego. Myślę więc że aby odczuć pozytywny terapeutyczny efekt zwiększenia dawki paroksetyny to na moim przykładzie widać że ten okres powinien wynosić minimum tydzień. Ale powtarzam, to jest bardzo trudne pytanie i subiektywne odczucia mogą nie pokrywać się ze stanem faktycznym pozdrawiam :)
  2. Proplanolol już brałem i nie chciał bym dokładać leków tylko zejść do zera ze wszystkim. Pregabalinę chcę zmniejszać bardzo powoli , problem w tym że na polskim rynku są dostępne jedynie 75 mg i 150 mg więc gdybym chciał zejść z aktualnej dawki 225 mg do 200 mg to jest problem jak odmierzyć taką ilość proszku ....? ... he...he... kupować wagę medyczną.... ?..... no sam nie wiem co zrobić.... -- 21 paź 2017, 23:46 -- ........ Jakieś pomysły ?.......... :)
  3. benzowiec84 :) Drogi Przyjacielu :) Chciałem Ci tylko powiedzieć abyś nie ładował 1 grama pregi na dobę bo to jest o dużo ZA DUŻO :) zależy mi abyś wychodził z choroby, abyś czuł się lepiej , jesteś sympatycznym gościem i czytuję Twoje wpisy ..... dlatego z dużą życzliwością śledzę co u Ciebie słychać... :) U mnie luzik i dobry nastrój . Te prądy po paroksetynie potrafią jeszcze walnąć (I TO MOCNO !!) ale już do tego przywykłem. Ten znajomy lekarz od browarka (wesoły ortopeda nieudacznik ) ,,pocieszył mnie" że będzie mnie tak jeszcze walić z miesiąc...he...he... ale mnie to już nie rusza.... tzn rusza bo jak walnie to ja dosłownie skaczę na krześle !!!..... ale przynajmniej wiem że to jest od odstawki paroksetyny ......Za to wraca spokój i normalność. Czuję jakby opadła jakaś niewidzialna zasłona która mnie dławiła .... teraz świat jest inny.... szary ale.... jakiś taki normalny.... śmigam już samochodem późnym wieczorem po Poznaniu ( gdy jest pusto na ulicach ) .... i czuję taką radość z prowadzenia auta..... :) ...... niestety ręce nadal mi się trzęsą i nie wiem czy to już tak zostanie .... ? Nie przyjmą mnie do dawnej roboty jak to zobaczą .... A ja muszę w końcu iść do jakiejś pracy bo spłacam spory kredyt a oszczędności szybko się kurczą .... .... no cóż.... samo życie .... :) pozdrawiam :)
  4. Pregabalinę stosuje się po odstawieniu benzo ponieważ jej działanie trochę przypomina benzo tzn wycisza, uspokaja i rozluźnia. Niestety tylko ,,trochę" ponieważ benzo (jak twierdzi mój lekarz) niczym nie da się zastąpić (!) Jest tylko jendna droga - bardzo powolne odstawianie benzo i wtedy można się wspierać pregabaliną. Ja pregabalinę stosuję już jakiś czas i na początku lub gdy się zrobiłem przerwę - to trochę działało jak benzo. Ale później już nie czułem tego efektu. Natomiast na nerwicę - jest dość skuteczna. -- 21 paź 2017, 09:28 -- Hej Benzowiec, Przyjacielu...... nie ma co poprawiać farmaceutów... :)... skoro ten lek ma działanie długofalowe - to tak go należy stosować a NIE INACZEJ !..... w przeciwnym wypadku jest to jest zwykłe ćpanie i odurzanie się lekiem .... ale wiem jak czasami trudno jest coś zmienić ... dlatego nikogo nie oceniam..... ..... pytanie tylko - czy chcesz dalej tak żyć ? .....
  5. Gold-Vit B Forte Olimp. Biorę 1 tabletkę na dobę co odpowiada od 200% do 300 % referencyjnej wartości spożycia witaminy B complex/dobę. Do tego Magnez - SLOW MAG ethifarm . Biorę 6 tabletek na dobę ( w sumie 384 mg jonów magnezu/dobę) co odpowiada o.k 100% referencyjnej wartości spożycia Magnezu/dobę. -- 21 paź 2017, 00:03 -- Sprawdzony i często stosowany mix : PAROKSETYNA i LERIVON. Osobiście stosowałem. Pomogło. :) -- 21 paź 2017, 00:11 -- Podoba mi się określenie PSYCHIATRZYCA ...he...he.... bardzo gustowne :)
  6. --------------Cieszę się MAREK, że u Ciebie już lepiej Wiedziałam, że te prądy ci przejdą Mam nadzieję, że chociaż tobie się poszczęści i uwolnisz się od brania jakichkolwiek leków --------------------------- Hej Ozesek :) A jak Ty się dzisiaj czujesz ? Czy jest nadzieja na jakieś pozytywne zmiany u Ciebie ? Ja marzę aby uwolnić się od brania jakichkolwiek leków .... będę starał się schodzić z PREGI ale jeszcze nie teraz.... niech ten stan względnej poprawy się ,,utrwali".... i zobaczymy co dalej.... :)
  7. Witam wszystkich :) Skutki odstawienia paroksetyny coraz mniejsze. Prądów dzisiaj brak. Lekkie zawroty głowy ale do wytrzymania. Moja nerwica zdaje się powoli ustępować i jest nadzieja że w końcu będzie normalnie. Biorę tylko jeden lek PREGABALINĘ w dawce 225 mg i do tego bardzo wysokie dawki witamin z grupy B oraz MAGNEZ. Dzisiaj znowu był fajny dzień od samego rana. Dobry humor i zero napięcia wewnętrznego. Tak się zastanawiam.... ten przełom nastąpił jakieś dwa tygodnie od rozpoczęcia dawkowania tych suplementów.... wiec może to sprawa tych witaminek ?... ... ale mój psychiatra jest sceptyczny....twierdzi że to raczej zasługa pregabaliny ale witaminy kazał brać dalej chociaż nie są jego zasługą. Mamy w szerokim gronie znajomych z którymi spotykamy przy browarku kolesia który jest lekarzem ortopedą, (właśnie zakończył specjalizację). Nałogowy alkoholik, nieudacznik życiowy, pechowiec z którego wszyscy żartują ale on jednoczesnie ma coś w sobie że potrafi być duszą towarzystwa... zwłaszcza jak sobie popije... Pracuje m.innymi na SOR i opowiada jakie zwały robią pacjenci ...he...he... a jak on to opowiada - wszyscy leją ze śmiechu. Zastanawiam się jak taki gość dał radę skończyć medycynę bo lekarz z niego raczej kiepski ... on sam przyznał że zna się tylko na gnatach ( i to słabo. ...he...he..).....a egzaminy zaliczył i zapomniał... ( z kąd ja to znam )... Jakiś czas temu powiedziałem mu że mam problemy z nerwami...zresztą sam zauważył że łapy mi się trzęsą..... to on wymyślił ten MAGNEZ i wit B . Ale nie pierwszy lepszy preparat tylko podał dokładnie co mam kupić i z jakiej firmy. Chodzi o to aby podawane dawki były dużo wyższe (!!) niż zalecane dobowe. No to taki jeszcze pomysł na te nasze deprechy i nerwice. Ja go stosuję ale czy to faktycznie coś leczy i pomaga - nie mam pojęcia...może to tylko placebo...a może nie.......ale skoro mój jaśnie oświecony medyk Psychiatra to zaakceptował - walę te witaminki... :) .... i widzę światełko w tunelu .... ono tam jest i zbliża się do mnie..... byle nie zgasło.... he...he... A co na te witaminki w dużych dawkach nasi eksperci ?..... pozdrawiam :)
  8. Myślę że spokojnie można było przetestować wyższe dawki. Ja z 20 mg wchodziłem chyba po trzech tygodniach już na 30mg a później szybko na 40mg i to była dla mnie efektywna dawka lecznicza która bardzo skutecznie zwalczyła depresję. Pozostała nerwica ...i sam na sam z PREGABALINA 225 mg..... ..... raz jest lepiej ....raz gorzej..... ale zauważyłem że ten czas gdy jest lepiej - wydłuża się.... a czas gdy czuję się kiepsko jest coraz mniejszy..... głównie rano jest kiepsko ale tak już o.k 11....12.... robi się już całkiem fajnie ... kiedyś to dopiero późnym wieczorem było lepiej a teraz....dużo ...dużo wcześniej .... wiec może....wreszcie... jakaś nadzieja na zmianę .... ....... ale kto to wie co jeszcze szykuje dla mnie los ?
  9. A dlaczego myślisz że suplementy diety mogą znosić działanie paroksetyny ? Mój lekarz w trakcie gdy brałem paro zalecił mi różne witaminy i suplementy, głównie chodziło o magnez oraz witaminy z grupy B.
  10. Witam :) Trazadon nigdy nie brałem ale myślę że warto skonsultować się ze swoim lekarzem i opowiedzieć mu o tych objawach. Tym bardziej że sytuacja ta wystąpiła po dodaniu nowego leku. -- 19 paź 2017, 09:56 -- Dawka 60mg przez 15 lat robi wrażenie .... !..... :) .... ale najważniejsze że był efekt terapeutyczny i dobrze się czułeś . Pozdrawiam -- 19 paź 2017, 10:03 -- ............Nie mam zamiaru drzeć kotów o 10mg........... Ja również daleki jestem od krzywdzenia zwierząt ..... :)
  11. Dla mnie to najprzyjemniej odstawiający się SSRI ze wszystkich, zawsze miałem na odstawce bardzo dobry nastrój, lekko euforyczny wręcz. To pozazdrościć ! Ja właśnie odstawiam paroksetynę ale mój nastrój daleki jest od euforycznego ....
  12. Ja miałem do paroksetyny 40mg dokładany LERIVON w dawce 30 mg oraz pregabalinę (przeciwlękowa) poczatkowo w dawce 2x75mg. Teraz odstawił mi antydepresanty i jestem tylko na pregabalinie 225 mg.
  13. A jak bierzesz jednorazowo 300 mg to jest silny efekt ? Ja trochę boję się walić jednorazowo takie duże dawki ..... chociaż może spróbuję kiedyś ..... dzisiaj coś gorzej się czuję..... trzęsie mną.... nerwy.... trochę czytałem książkę ale głowa pobolewa..... .... jadę do miasta .... do STAREGO BROWARU na obiad :) miłego dnia przyjacielu :)
  14. Mój jaśnie oświecony medyk Psychiatra twierdzi że zarówno w ciężkim epizodzie depresji jak i w zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych oraz zaburzeniach lękowych dawka maksymalna paroksetyny wynosi 60mg/dobę. Ale tak wysokie stężenie aplikuje się rzadko z uwagi na prawdopodobieństwo wystąpienia działań niepożądanych a odniesione korzyści terapeutyczne są wątpliwe. Powiedział że w czasie jego trzydziestoletniej praktyki najbardziej efektywną dawką paroksetyny dla jego pacjentów okazywało się 40 mg /dobę. Jeśli po dziesięciu, dwunastu tygodniach nie ma znaczącej poprawy - należy zmienić lek bo szkoda czasu na czekanie. Dodał jednak że jest to jeden z najbardziej ,,skutecznych" antydepresantów, nawet użył słowa ,, ulubiony" przez psychiatrów. Na pewno pomógł mi na depresję.... ale nerwica niestety została ... :) lord Carnarvon zaraz przewertuje ulotkę paroksetyny i z wypiekami na twarzy ogłosi że ,,tam jest napisane czarno na białym !!! .... że 50mg na dobę to max !!..... a nie 60 mg .... he ...he.... 26 listopada 1922 roku w Egipcie późnym wieczorem zostały wypowiedziane dwa słynne, krótkie zdania: "Widzi pan coś???" – spytał zniecierpliwiony lord Carnarvon. "Tak, cudowne rzeczy." – odparł, nie mogący złapać tchu, Carter. Aby łagodzić skutki uboczne odstawiania paroksetyny ( dzisiaj niestety znowu walą te prądy.... kiedy się to skończy ? ) i w ramach walki z nerwicą czytam o najbardziej niesamowitym odkryciu w dziejach archeologii - grobowca Tutanchamona ..... polecam wszystkim i pozdrawiam :)
  15. U mnie na początku 225mg działało jak benzo i ale teraz jakoś już nie czuję tego efektu ......ale na pewno mnie uspokaja..... rozpatruję jednak zmianę dawki na 2x 150 mg aby stężenie leku było równe przez całą dobę
  16. MAREK XYZ

    ot

    Jak czyścisz to zacznij od siebie ........ :) ..... sam zaśmiecasz forum a innym każesz być w temacie.... ... .. :)... ... Znerwicowani ludzie (tacy jak ja.... ) szukają pomocy.... klikają na linka w nadziei że znajdą rzetelną informację o paroksetynie i co słyszą ?.... ironiczny śmiech ....he...he.... po czym wpadają w jeszcze głębszą depresję..... :) ....
  17. Sam wkleiłeś ironiczny śmiech jakiegoś deb...la w poście o paroksetynie i każesz to wszystkim oglądać ! Bardzo byłeś w temacie .... :) .... -- 17 paź 2017, 22:38 -- ......ciekawe info........... myślę że ja też chyba bym się nie zdecydował.... ale może za kilkanaście lat takie zabiegi będą już rutyną.... :) ....to może być alternatywa dla paroksetyny i innych prochów ..... :)
  18. tizziano :) jest dokładnie tak jak mówisz .... łykam tylko PREGABALINĘ rano 225 mg a wieczorem zero .... ...paroksetynę odstawiłem ponad tydzień temu .... czuję się różnie.... raz lepiej raz gorzej..... od pregi czasami pobolewa mnie głowa ... ale idzie wytrzymać... depresji na pewno nie mam ale nerwicę mam jak najbardziej i nie zanosi się aby ustąpiła ..... PREGABALINA dobrze tonuje chorobę ......... ale czy ona mnie wyleczy ?.... nie mam pojęcia.....
  19. SebaNN :) Trafnie to ująłeś ..... :) ....... ,, poczucie jakby takiej Wspólnoty z Wami wszystkimi , , że nie jestem z moją chorobą sam :) ..... pod tym się podpisuję .... :) Byłem w markecie ale tej seksi kasjerki nie było.... bułek też nie było bo się maszyna do pieczenia zepsuła.... udany początek dnia ...... :)
  20. Przejrzałem kilka opracowań dotyczących TLPD i wszędzie w działaniach niepożądanych wymieniają kardiotoksyczność :) -- 17 paź 2017, 08:59 -- Hej benzowiec84 :) Jak się dzisiaj czujesz ? Myślę że nie warto przejmować się tym co piszą o nas inni .... zwłaszcza w necie.... traktuj to jak zabawę.... nic więcej .... :) Fajnie że to forum istnieje i możemy pogadać, napisać swoje odczucia, wymienić się doświadczeniem ale ja osobiście podchodzę do tego z duuuużym dystansem .... i nie traktuję forum jako źródło wiedzy medycznej .... raczej jako ciekawostkę.... bardziej relaksacyjnie.... .... sama świadomość że są ludzie którzy mają podobne problemy działa na mnie uspokajająco ... :) Zresztą i tak wszyscy jedziemy na tym samym depresyjno - znerwicowanym wózku .... :) ...... więc .... o co tu walczyć ?.... Lecę do marketu po bułki ..... może znowu będzie ta sama kasjerka co wczoraj i poprawi mi humor ... :) miłego dnia :)
  21. MAREK XYZ

    ot

    Hej Grabarz :) zmień ten nik bo jest do d....działa mi na nerwy..... weź to pod uwagę..... ... reszta może zostać :) ..... Układasz zgrabne zdania i masz coś do powiedzenia .... tego nie można Ci odmówić.... co do merytoryki trudno polemizować..... nie czuję się na siłach..... studiowałem co prawda kierunek techniczny ale daleki od medycyny ...... chemię owszem ...miałem ... pójdę do piwnicy.... odkurzę stare skrypty to wtedy pogadamy.... he...he.... :) ...Anonimowy donos do ministra Ziobro (Ziobry?) ...no dobre.... dobre.... a może lepiej do samego Prezesa ? .... :) ... Natomiast słowo ,,spasiony" użyte w takim akurat kontekście jest powszechnie uznawane za obraźliwe .... :) .... i nie da się tego obronić.... tu poległeś... :) Hej benzowiec84 :) ..... wyluzuj .... fajny z Ciebie chłop ale z tą skargą do jakiejś Artemizj / lilith to zabrzmiało tak żałośnie i komicznie zarazem że prawie spadłem z krzesła !!......he...he..... czym Ty się facet denerwujesz ?.... przecież to net !.... wirtualna rzeczywistość .... ! .... takim pisaniem kładziesz siebie bez walki a Grabarz bawi się w najlepsze .... :)
  22. Dziś pierwszy dzień z 225 mg na razie bez zmian... Marek Ty wszedłeś na 225m gi dopiero zaczęło pomagać-to rozumiem. Ale sprecyzuj jak możesz kiedy zaczęło te 225 mg działać??? wziąłeś np w poniedziałek pierwszy raz 225 mg i co we wtorek już czułeś działanie??? czy minął jakiś czas na tej dawce? pozdro! ps. jak dziś u Ciebie?? Dokładnie to było tak że byłem na etapie brania 2x150 mg .... i wtedy jakoś tak zniechęciłem się do tego leku i odstawiłem. Gdy poszedłem na wizytę kontrolną lekarz kazał wznowić... zmienił dawkowanie i zalecił jednorazowo 225 mg rano .... i wtedy od razu podziałało od pierwszej dawki ale miałem ok tygodnia przerwy gdy nie brałem wcale......... -- 16 paź 2017, 16:30 -- jak dziś u mnie ? wklejam linka bo napisałem na innym wątku ... :) paroksetyna-seroxat-xetanor-arketis-paxtin-rexetin-parogen-t464-22316.html
  23. Hej, dzisiaj te objawy odstawienia paroksetyny wyraźnie mniejsze i czuje się dobrze. Rano poleciałem do marketu po bułki a tam seksowna dziewczyna zasuwa na kasie....uśmiecha się promiennie demonstrując wszystkim swój obfity dekolt ...Od razu mi się humor poprawił....he..he.... Jednak ta paroksetyna nie zryła mi LIBIDO..... ...na SEX zawsze ...miałem i mam ochotę...... ... W banku nie wolno było dziewczynom eksponować biust .... ..... miały te swoje mundurki zapięte pod szyję... ale za to mogły nosić spódniczki nawet powyżej kolana i obowiązkowo szpilki.... Doszły mnie plotki że podobno gdybym chciał to przyjmą mnie znowu do roboty ( zwolnili mnie dyscyplinarnie ...he...he...) ale muszę od nowa składać papiery... od nowa też przejść pozytywnie weryfikację.... masakra !.. sprawdzają wiedzę ogólną... matematykę ... szybkość reakcji.... jest psycholog...nawet chyba logopeda... jak zobaczą że mi się trzęsą ręce - to out .... :) ....jeszcze nie dam rady ...:) Myślę że dopóki naukowcy nie stworzą uniwersalnej ,,teorii wszystkiego" to nigdy nie zrozumiemy jak działa żywy organizm z całą jego skomplikowaną biochemią. A medycy nigdy nie będą mogli skutecznie leczyć. Ale fizycy donoszą że nigdy nie zrozumieją ,,wszystkiego" bo odkrywają kolejne cząski elementarne ale okazuje się że one dzielą się na jeszcze mniejsze.... a te na jeszcze mniejsze ... i tak prawdopodobnie w nieskończoność.... więc jak zrozumieć budowę materii ?.... Podobnie w skali makro... nie rozumiemy zasad które stworzyły obecny widzialny wszechświat .....mamy kilka teori w tym jedną powszechnie obowiązującą (teoria wielkiego wybuchu) .... ale co to za ta teoria skoro występuje w niej osobliwość gdzie znane nam prawa fizyki nie obowiązują.... Nie tak dawno odkryliśmy że wszechświat nie tylko się rozszerza ale... robi to coraz szybciej (!).... no i jesteśmy na tropie ciemnej energii którą nawet nie wiadomo jak badać (!)... Fizycy rozkładają ręce i niektórzy mówią wprost - nigdy nie zrozumiemy zasad wszechświata i nigdy nie stworzymy uniwersalnej teorii wszystkiego....... ...... Skutek dla nas jest taki że leczenie nigdy nie będzie doskonałe .... :) .........Więc co tu się dziwić że psychotropy trują... ...:) ......A ja wolę nie czytać tego wielkiego papieru od pregabaliny czy można ją łączyć z alkoholem ...he...he..... ale już chyba z tydzień nie biorę paroksetyny....!...sukces .... :) .... więc jak się bierze tylko jednego procha to chyba można to łączyć z zimnym LECHEM ?.... jak myślicie ?
  24. Pewien kardiolog z Poznania kiedyś powiedział mi że pojawiają się pojedyncze doniesienia podważąjące tezę jakoby ludzie cierpiący na depresję mieli niski poziom serotoniny.... więc ta cała serotoninowa teoria depresji równie dobrze może być nic warta......A za sto lat pewnie trudno będzie uwierzyć czym dzisiaj leczy się ludzi.. !!... Wskazał szczególnie na psychotropy, neuroleptyki ale też niektóre leki kardiologiczne i wiele innych. To są bardzo toksyczne substancje (!!!) Zażywanie ich przez długi czas rujnuje narządy wewnętrzne i prawdopodobnie nieodwracalnie zmienia równowagę biologiczną organizmu. Tak jak dzisiaj nie możemy uwierzyć w to że w XVw. kiłę leczono rtęcią (!!) która jest silną trucizną. Więc za sto lat też pewnie też nie uwierzą że łykaliśmy taką ,,truciznę" jak paroksetyna .......he...he.... będą nam szczerze współczuć i dziekować losowi że nie żyli w naszych czasach.... Potem kardiolog wypisał mi receptę na truciznę ( lek na nadciśnienie bez którego nie mogę funkcjonować ).... skasował 150 zeta .... i powiedział.... NASTĘPNY PROSZĘ.... :) A ja następnego dnia ( to był chyba lipiec )znowu wziąłem 40 mg paroksetyny i tak sobie powiedziałem... na zdrowie !!.... he...he...
×