Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mbleble1990

Użytkownik
  • Postów

    1 383
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mbleble1990

  1. Przeżyłem już wszystko co chciałem, wkońcu czuję się szczęśliwy i spełniony, mógłbym już umrzeć, niczego nie będę żałował
  2. Siedzę na ogródku i jest zs.jebiscie Wieczorem dopiero do domu wracam. Zrobiłem sobie dzisiaj kolczyk w brwii, mnie to nie oszpeci bo i tak przystojny jestem, a i na tym niezakończę, zrobię sobie kiedyś w nosie i wardze jeszcze
  3. Ale upał a to jeszzcze nic, ma być pojutrze i przez cały czas już 30 stopni ponad jadę nad jezioro pojutrze, poszedłbym na basen ale dopiero w przyszłym tygodniu otwierają
  4. Spokojnie od jutra ma się poprawiać, 26, 27 stopni nawet
  5. Ładna pogoda, fajnie było się przejść po mieście czy pójść na plac zabaw gdzie było pełno dzieci, lubię dzieci na swój własny sposób, jest w nich tyle energii, są takie energiczne, ruchliwe, szybkie, ciekawe świata, ruchliwe, słodkie, ładne, szczęśliwe zwłaszcza takie młodsze 2-3 letnie.
  6. Mbleble1990

    Witajcie

    Warto jednak leczyć przyczynę a nie efekt. Może warto zamiast do psychiatry udać się do ortodonty i coś poradzić na krzywe zęby, np. aparat na zęby. Leczenie dysmorfobii nie sprawi, że będziesz miał proste zęby. Co do zakol, to są różne szampony, przeciwko wypadaniu włosów.
  7. Dobrze, wyszedłem wkońcu z psychiatryka, znaczy już przedwczoraj ale dzisiaj dopiero piszę. Idę zaraz na spacer a potem spać
  8. Niewiem jakie badania jeszcze robili jakieś tam głowy, do tego pobierali jeszcze krew i mocz
  9. Zaje.biście się cieszę, że już w ten czwartek wychodzę z psychiatryka, jeszcze tylko wtorek i środa w psychiaryku akurat ma się poprawiać pogoda, czuję się wręcz zaje.biaście ! Przed nami upalne lato, od razu samopoczucie się poprawia!
  10. Z 12-15 razy, wczoraj zaś miałem jakieś lęki, niepokój, pobudzenie, bezsenność, urojenia. Dzisiaj znowu lepiej
  11. Zacząłem w końcu mieć lepszy nastrój i nie muszę już tyle kawy pić bo te zastrzyki mnie pobudzają bardziej niż kawa, nie mam senność i przeciwnie 5h snu mi starcza i i tak mam pełno energii na cały dzień
  12. Dalej biorę fluanxol w zastrzykach, jestem w psychiatryku A Ty dalej w psychiatryku?
  13. Spoko, potrzeba czasu, na pewno w końcu zadziała
  14. Też biorę 80 mg, z tym, że bez efektów a u Ciebie jak efekty?
  15. Sam niewiem czy one działają jakoś czy nie, jakoś nie umiem wyczuć żadnej różnicy w stanie gdy je biorę a w stanie gdy je nie biorę. Chyba czuję się tak samo bez nich jak z nimi. Czyli żałuje, że je zacząłem brać.
  16. Ciepło, słoneczko, spacer, jadę jutro na rower chyba, że nie będzie mi się chciało. Teraz idę się przejść za godzinkę, najpierw kawa. W czwartek piątek ma być 26,27 nawet 28 stopni, chyba jadę nad wodę ,nad jezioro w pławniowicach, w nysie albo nad turawę
  17. Po olanzapinie świat wydaje mi się być taki nowy, ultrarealny albo odrealniony, taki niezwykły, do tego urojenia znikają, czuję się tak normalnie, czuć działanie antypsychotyczne, po fluanxolu tego niemam, po fluanxolu nic niemam, czuję się podobnie jakbym go nie brał, dlatego chce wrócić do olanzapiny, będę gadał z psychiatrą, chociaż już telefonicznie się umówiliśmy nq olanzapine 20 mg. To jakaś mikrodawka, na co ona jest Będę próbował jeszcze 80 mg, ale wątpię, że coś z tego wyjdzie, 4 zastrzyki 1 ml po 20 mg każdy czyli wyjdzie 80 mg flupentiksolu naraz. No dobrze działa antypsychotycznie
  18. Kolejny zastrzyk z flupentiksolu 40 mg dzisiaj, zero efektów, jak tak dalej będzie to przechodzę na olanzapinę, jedyny lek który na mnie działa.
  19. A z części ciała to prawie każda ci,pka, tyłek, stópki, uda, żebra, brzuch, usta, oczy, policzki, paznokcie, dłonie a z tych co nie lubię to cycki, plecy, szyja, nos, uszy, łydki, kostki, nadgarstki, ramiona, przedramie, lubię też ślinę, podnieca mnie
  20. Ciepło na dworze a to dopiero 13 stopni, wkrótce ma być ponad 20 już się nie mogę doczekać czerwca aż otworzą basen, codziennie będę chodzić
  21. Kolejny gówn'olek który nic u mnie nie zmienił, szkoda mi tylko narządów wewnętrznych które muszą ucierpieć przez takie gó,wno, niewiem po co to biorę. Nie rozumiem jak na kogoś mogą działać te wszystkie neuroleptyki czy antydepresanty, ja się czuję bez nich tak samo jak gdy je biorę. Działać to może alkohol czy amfetamina, po nich czuć różnicę ale i tak już nie pije ani nie biorę bo po co mi to, dobrze się czuję na trzeźwo. Ale i tak biorę dalej ten fluanxol, muszę brać te leki żeby było, że się leczę, muszę się leczyć bo jeztem ,,chory'' powiedzmy bo mam jakąś schizofrenie. Przynajmniej nie szkodzą, nic nie poprawiają ale przynajmniej nie szkodzą, a może nie umiem wyczuć żadnej różnicy a one działają, sam niewiem mniejsza o to
×