
mhrps
Użytkownik-
Postów
1 637 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mhrps
-
Bóg jest niestety źródłem wszelkiego zła na tym świecie. Przykre, że tak mało ludzi to dostrzega.
-
Każde społeczeństwo jest ukierunkowane na współpracę. To spłaszczenie o którym piszesz jest konsekwencją dobrobytu i zabezpieczenia socjalnego. W Polsce takie rzeczy póki co nie są możliwe, bo jesteśmy jednak bardziej prymitywną i ubogą nacją (niż społeczeństwa zachodnie), więc nie ma z czego wspierać dołów. Zauważ, że u nas mało kto myśli o miejscu w hierarchii. Walka toczy się raczej o zabezpieczenie środków do normalnego funkcjonowania. Hierarchia jest zjawiskiem niewymuszonym, naturalnym.
-
To już prędzej faktycznej użyteczności dla tego społeczeństwa. (Czyli wielkości wypracowanych dlań korzyści.) Natomiast mamy dostatecznie wiele przykładów ludzi pełniących wysokie funkcje w strukturze społecznej, de facto działających na jego szkodę. A w ogóle, jak dla mnie, ludzie dzielą się na takich, z którymi dopuszczam się zadawać i na takich, na których szkoda mi czasu. Na co ma też wpływ ilość dostępnego czasu. Bez względu na ich "wartość" definiowaną przez kogokolwiek. Każdy ma tam jakieś swoje kryteria. Jednak bez hierarchizacji społeczeństwo w płaskim modelu przestało by istnieć - pewnikiem wchłonięte przez społeczność gdzie takowa (hierarchizacja) istnieje. Szkodnictwo istnieje na wszystkich szczeblach drabiny społecznej, wszelkie patologie wyłażą jednak najszybciej na górze z powodu znacznej ekspozycji.
-
A to nie jest tak, że zachowania agresywne to norma. Natomiast patologią jest tylko niekontrolowana agresja? Dzieci nie kontrolują agresji, dlatego często ją widać, potem dorosły normalnie trzyma ją na wodzy, czasem dając upust gdy napięcie się nagromadzi? Tak pytam (nie wiem do końca)?
-
Dokładnie tak.
-
Też tak mam. Nie toleruję upałów podobnie jak i zimna. To normalne w tej chorobie.
-
Obiektywna miarą wartości człowieka jest funkcja sprawowana w społeczeństwie. Im wyższa funkcja tym wartość większa. Oczywiście to reguła od której są wypaczenia tudzież inne dewiacje.
-
Chciałbym być inżynierem konstruktorem wieżowców. Mógłbym być też architektem tychże Praca atrakcyjna, ciekawa, dobrze płatna, rozwojowa. Z pewnością z czasem też się nie nudzi - jeśli ktoś jest pasjonatem.
-
Nad rzeczką opodal skrzywionej wizualnie Modrzewi, siedział sobie cichutko troll, który trzymał kebaba wielkości małego odrzutowca. Tuż obok na niewielkim wzgórzu, zmutowany chomik obdzierał ze skóry świeżo zdechłego kota i upolowanego osobnika homo sapiens. Jego wynaturzenie było oczywiste nie tylko zboczeniem, ale też ogromnymi wymiarami ewidentnie wykoślawionej kiszki wystającej. Jego owłosienie natomiast przypominało skalp cherubinka ulizanego na wskroś pędzlem samego Boga, który zwał się Latającym Potworem Spagetti bez grama sosu. Jednakowoż, Bóg ten karząc innowierców, zakazał hodowli chomików w klatkach, bo nie lubił czuć na sobie czyichś spoconych klaciszonów stąd ten uraz do klatek. W konsekwencji chomiki urosły i zaczeły cierpieć na zespół móżdżkowy cukrzycę i niedoczynnośc tarczycy. To z kolei zaowocowało koniecznością ich odstrzału i zrobienia pieczystego po którego spożyciu konsumenci również rozchorowali się na zespół móżdżkowy,cukrzycę typu 2 , niedoczynność tarczycy i zespół cusginga. Pod pozorem leczenia zostali umieszczeni w opuszczonym psychiatryku pilnowanym przez uzbrojonych żołnierzy myślących inaczej, gdyż mieli oni wszczepione plastikowe świńskie zwoje. To pozwoliło na obniżenie kosztów eksploatacji oraz stopniową i konsekwentną eliminację, ich samodzielnego myślenia, gdyż zwoje połączone były z komputerem matką w matrix sterowany przez przedstawicieli obcej cywilizacji, którzy swoimi ropiejącymi wargami naciskali klawisze, programując mózgi żołnierzy pilnujących psychiatryki. Czasami z głębin jestestwa owych wojaków, przebija się promyk niefrasobliwej nutki zajadłości kierowanej ku zwierzchnikom. Komunikujący się z fabryką eliminacji zwłok rebelianci, zdobywają świńskie uszy które zamrożą w celach badawczych. Zachłanność z kolei skołtuniałych promieszczańskich patrycjuszy współfinansujących odstrzał chomików niszczących uprawy rolników, przejawiała się także
-
To jest moja zasługa, bo trzymałem wszystkie kciuki
-
Powiedz mi - jak to jest, że twierdzisz to co powyżej, a następnie chcąc dowodzić w sprawie innego leku wklejasz to: Czy nie jesteś czasem zbytnio zafiksowany na tym, by metodą "po trupach" dowieść swoich "racji". Tak to trochę wygląda -- 15 maja 2017, 01:19 --
-
Nie chce mi się szukać, ale z tego co widzę, w badaniu uczestniczyło ponad 800 osób, więc istotność jakaś jest. Czy w sensie statystycznym - tego nie wiem Poza tym po efektach ubocznych widać, że blefu nie ma i faworyzowania jednego leku ponad drugi.
-
Znowu cytujesz badania dotyczące zaburzeń lękowych jako towarzyszących depresji. Tutaj pierwsze z brzegu badanie izolowanych zaburzeń lękowych i proszę bardzo - paroxetyna skuteczniejsza od esci:
-
Czy to nie czasem rys osobowości schizoidalnej? Będzie ciężko, ale może psychoterapia coś pomoże?
-
Nie Często nucisz "kiedy powiem sobie dość"?
-
Skąd mam to wiedzieć? A czy ja twierdziłem kiedykolwiek, że paroxetyna jest dobrym antydepresantem? Oczywiście, że nie. To ty próbowałeś udowodnić skuteczność przeciwlękową esci na podstawie badań dot. skuteczności poszczególnych leków w leczeniu depresji
-
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19185342 http://abcnews.go.com/Health/MindMoodNews/story?id=6761204&page=1 Skuteczność: 1) Mirtazapine (Remeron) 2) Escitalopram (Lexapro) 3) Venlafaxine (Effexor) 4) Sertraline (Zoloft) 5) Citalopram (Celexa) 6) Buproprion (Wellbutrin) 7) Paroxetine (Paxil) Milnacipran (Savella) 9) Fluoxetine (Prozac) 10) Duloxetine (Cymbalta) 11) Fluvoxamine (Luvox) 12) Reboxetine (Vestra) Tolerancja: 1) Sertraline (Zoloft) 2) Escitalopram (Lexapro) 3) Buproprion (Wellbutrin) 4) Citalopram (Celexa) 5) Fluoxetine (Prozac) 6) Milnacipran (Savella) 7) Mirtazapine (Remeron) Venlafaxine (Effexor) 9) Paroxetine (Paxil) 10) Duloxetine (Cymbalta) 11) Fluvoxamine (Luvox) 12) Reboxetine (Vestra) Fluwoksamina to dziadostwo. Gorsza jest tylko Reboxetyna, która nie wiem czy może być w ogóle klasyfikowana jako antydepresant.
-
Czyli lewacki mainstream to nie jest jakiś żydo-masoński spisek, tylko pochodna poglądów ludzi, którzy mają konkretne talenty? Ciekawe