-
Postów
580 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tictac
-
Zawsze najlepiej jest reagować od razu jak coś nie pasuje. Potem teściowie przyzwyczają się do złych nawyków i pozwalają sobie na coraz więcej. Nigdy nie mogłem zrozumieć ludzi starszych, którzy zawsze wiedzą wszystko lepiej, zawsze mają racje, tylko ze względu na wiek i doświadczenie. Mam szacunek do ludzi starszych ale chwilami trzeba im dać wprost do zrozumienia, że to my chcemy zadecydować, że to nasze życie i nie musimy wszystkiego robić po ich myśli i z wszystkiego się spowiadać. Autorka tematu jest młoda, ma dziecko, powinnaś porozmawiać z mężem by zwrócił uwagę swoim rodzicom. Ewentualnie sama z nimi porozmawiać, staraj się też radzić sobie sama z wszystkim, może jak pokażesz im, że jesteś bardziej odpowiedzialna i zaradna niż myślą to dadzą sobie na luz i będziesz miała większy komfort psychiczny.
-
Co masz na myśli? To, że nasze rady to tylko i wyłącznie nasza osobista ocena sytuacji. Nie możesz jej wprowadzać w życie ani podejmować żadnych decyzji bez kontaktu wcześniej z lekarzem. To tak apropo. Właśnie dlatego trzeba mu pomóc, problemy go przytłaczają, pewnie do lekarza nie pójdzie z podobnych problemów. Może zdarzają mu się też takie sytuacje w innych miejscach, ja np. mam opór iść na badania, wiem, że może by mi pomogły, ale panicznie boje się lekarzy, szpitali itd i tak twie w tym gównie na własną rękę i z własnej głupiej woli. Ale w wakacje to się zmieni. Twój brat może nie mieć odwagi lub coś go powstrzymuje, zdrowy człowiek dostaje kataru, leci do lekarza i czeka w kolejce 2 godziny z gównem. Nie wiadomo co dokładnie siedzi w twoim bracie. Ale na pewno nie pozwolił bym decydować rodzicom o tym co robić ze swoim zdrowiem, a na pewno, choćbym nie miał kasy i tak bym poszedł do lekarza gdybym tego potrzebował, nawet gdyby rodzice protestowali. Czy rodzice wywołują na nim jakąś presje ? Czy jest zależny finansowo ? Magda ma dużo racji i wali konkrety, ale jak wiemy, gdyby to było dla niego i dla wszystkich takie proste to każdy był by zdrowy na tym forum. Może chłopak zna sprawę i wie, że niewiele da się z tym zrobić. Najgorsze jest to, że takie coś może doprowadzić do zaawansowanej nerwicy, depresji, chłopak może zacząć mieć problemy z innymi rzeczami i będzie jeszcze gorzej. To bardzo nieprzyjemny problem, dlatego tak mało ludzi zgłasza się do lekarza. źródło - http://pl.wikipedia.org/ pozdro
-
Matka nie ma nic do gadania, bo to jego życie. Poza tym nie obraż się, ale czasem jak czytam o Twoich rodzicach (w Twoich postach) to mi krew mrozi w żyłach- chyba są bardzo religijni i staroświeccy, prawda? Co do brata- olej to. Poważnie. Jak go objawy w końcu przycisną to sam pobiegnie do lekarza albo do Ciebie po radę. Skoro nie chce iść- to nie, jego wybór. Nadejdzie taki czas, że sam pójdzie. I ten czas nadejdzie szybciej niż myślisz Poza tym mało który facet przyzna się publicznie, że ma problemy a tym bardziej psychiczne... Może brat się po prostu wstydzi tego. magdalenabmw, nie tak ostro, dobrze wiesz, że może też być taka sytuacja gdzie chłopak się załamie. Bardzo liczy się z matką, a ona mu nie pozwala się leczyć, będzie się dodatkowo blokował przed pójściem. Czasami takiej osobie trzeba pomóc ale nie na siłę . Siostra powinna przejąć inicjatywę, napisała na forum bo potrzebuje rady od nas więc widocznie chce coś z tym zrobić, pomóc mu, a ty jej radzisz żeby to olała ? Pomyśl gdybyś ty miała takiego brata w takiej sytuacji - też byś go olała ? W większości przypadków ludzie są sami sobie winni, ale pomóc można.
-
No to wychodzi na IBS + jakiś problem na uczelni( nie wiadomo tylko czy z kimś innym czy z samym sobą). Ja mam bardzo podobnie, ja przed wyjazdem na uczelnie biorę 2 kapsułki stoperanu i nie ma bata nawet na gazy przy silnym stresie. Oczywiście nerwy zostają i tak się męczę ale mam przynajmniej pewność co do układu pokarmowego. Niestety problem raczej twki w nerwach(poza tym stoperan działa zapobiegawczo i chwilowo tylko na dolegliwości a nie na przyczynę) u twojego brata może jeszcze w czymś czego nie lubi na uczelni, może nie czuje się swobodnie, ktoś go denerwuje, nie lubi jak jest dużo ludzi itp. Sam stoperan nie jest oczywiście rozwiązaniem. Pamiętaj również, że zaakceptowałaś 5 punkt regulaminu. Coraz więcej IBS na forum się pojawia.
-
Jakie ceny ? Zapewne na receptę ? Bierzesz oba naraz ?
-
A coś podobnego na rozluźnienie ? Wiecie o co chodzi ... Calms jest bez recepty ale nie działa na mnie.
-
Nie rozumiem jak matka może być przeciwna w takiej sytuacji, ja mam podobne objawy na uczelni. Nie wiem tylko czy lęk powoduje brak kontaktów i uczucie inności, odosobnienia i braku możliwości dogadania się z innymi, czy raczej lęk bierze się z lęku przed pojawieniem się fizycznych oznak stresu ( biegunka, ból brzucha itd). Stres raczej nie powoduje cukrzycy - chociaż nie jestem na 100 % pewny. Czy ma biegunki, gdy nie chodzi do szkoły ? Za mało wiadomo. Nie wiadomo czy ma krew w stolcu, co jje, jak się czuje w innych miejscach, czy biegunki go budzą w nocy. Co masz na myśli mówiąc leje mu się z odbytu ? Może się poci tak strasznie ? Najpierw lekarz rodzinny, badania + gastrolog i wizyta u psychiatry.
-
Znam to skądś u mnie zaczęło się identycznie . Rano jest najgorzej, też musiałem 1-2 odwiedzić kibelek by rozładować napięcie. Napisz do mnie na gg jeżeli chcesz porozmawiać bliżej o tym. Poza tym skoro stwierdzili Ci IBS to dlaczego nie dali Ci żadnych leków ? Ja obecnie ratuje się stoperanem 2-3 kapsułki przed jedzeniem, kilka godzin przed wyjściem/szkołą . Ale to nie jest rozwiązanie, wizyta u gastrologa, jeżeli leki pomogą, a będziesz nadal czuł spięcie w brzuchu bądź inne dolegliwości ( ja np. po zażyciu stoperanu często mam wzdęcia, uczucie pełności i mi nie dobrze) , to do psychiatry po coś na uspokojenie.
-
Ile brat ma lat ? Od kiedy zauważyłaś problem ? Czy pojawiają się inne dolegliwości ze strony układu pokarmowego bądź inne rzeczy ? Czy raczej jest cichy i zamknięty w sobie , zamyślony, czy raczej rozdrażniony niespokojny ? Zapewne ma jakiś problem w szkole, który jest długotrwały i dość krępujący. Napisz coś więcej ... Czy zachowuje się tak tylko przed szkołą ? Zdobądź jego zaufanie i dowiedz się jak najwięcej, miej go na oku .
-
Witam, czy ktoś by mógł polecić na początku jakiś lek bez recepty bądź na receptę, który rozluźnia jak piwo ale nie powoduje przy tym spowolnionej reakcji czy senności. Chodzi o to, że nie próbowałem jeszcze żadnych leków na nerwicę. Często czuje się spięty i jest to długotrwałe, nie mam depresji tylko czuje strach/stres/napięcie psychiczne. Chciałem na początek spróbować czegoś bez recepty - ale żeby to działało podobnie jak alkohol. Wiem, że to głupie porównanie ale po 1 - 2 piwach jestem innym człowiekiem.
-
Zasugerowanie wizyty u psychologa może odebrać bardzo różnie skoro tak reaguje. Oczywiście możesz mu dać wprost do zrozumienia, że zachowuje się jak cham ale to raczej nie zadziała. Na pewno ma z czymś problem, może nie umie Ci o tym powiedzieć , może sobie nie radzi lub myśli, że w sposób takiego działania będzie miał wszystko i wszystkich pod kontrolą. Wyczuj odpowiednią sytuację, kiedy jest ok, wtedy z nim porozmawiaj , czemu się tak zachowuje. Czy ma jakiś problem, chce porozmawiać o tym, powiedz, że chciała byś aby to się zmieniło. Powodem takiego zachowania może też być fakt iż nie chce już z Tobą być i Cie nie kocha, lub nie docenia. Jak reagujesz na jego krzyki i wrzaski ? Obrażasz się ? Grozisz mu, że odejdziesz, czy próbujesz go uspokoić.
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Akurat problem z gazami też nasilił mi się ostatnimi czasy. Ciężko mi zrezygnować z mojej diety, bo bardzo lubię przyprawy, mleko, czasami fast-foody i ogólnie lubię jeść jak normalny człowiek. Czy ktoś mógł by napisać od czego zacząć leczyć IBS / zmianę diety - powiedzmy, że mimo uciążliwych dolegliwości jeszcze niczego nie próbowałem, nie robiłem żadnych badań, dolegliwości mają bardzo zakorzenione odbicie na psychice i odwrotnie. Gazy i biegunki ( chociaż ostatnio częściej gazy) są silnie uzależnione od sytuacji, samopoczucia, napięcia psychicznego, stresu oraz miejsca przebywania. Najgorzej jest wieczorem i w nocy, gdy o tym myślę, staram się to ograniczyć, denerwuje się i wtedy zaczyna się koncert w środku, a za chwile bardzo nieprzyjemne wzdęcia. Chciałbym zacząć od diety, od podstawowych rzeczy, jeżeli nie będzie efektów pójdę na badania. (krew, badanie stolca itd itp ) . Leki na samym końcu. (oczywiście z stoperanem jestem związany już kilka lat - ale biorę go najrzadziej jak się da) Czyli jak gdzieś muszę jechać lub przebywać w miejscu dla mnie niekomfortowym, a takich jest dużo. Co sądzicie o tym : http://www.colonix.pl/index.php Pozdrawiam -
Jestem z okolic Radomia - pozdrawiam
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Dokładnie na tym to się opiera. 2 kibelki w domu to nie taki duży problem. chodzi mi bardziej o to by ktoś zrozumiał bardziej problemy i podszedł do nich bardzo poważnie ale i z uśmiechem na twarzy. Nie chce by ktoś się denerwował, że nie pojadę tu lub nie zrobię tego bo mnie dopadnie. Gazy też są przykre, szczególnie w nocy, w zimie, kiedy wentylacja jest trochę ograniczona. generalnie boje się odrzucenia w przyszłości po kilku tygodniach wspólnego życia , patrzenia z boku . Chyba bardziej przejmuje się opinią partnerki niż samymi dolegliwościami, ale przez tyle lat wykształciły mi się takie obawy , że to już nie jest samo reagowanie żołądkiem na stres a cały system który utrudnia mi życie. -
Czy ktoś z okolic Kielc ( woj. świętokrzyskie) choruje na ustrojstwo IBS ? Chętnie bym porozmawiał z kimś kto ma dolegliwości IBS i z tym związane problemy. Jak coś pisać na priv:P
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Jak żyjecie z osobami lub zamierzacie żyć ( gdy sami lub ktoś ma takie dolegliwości) Ja strasznie się tego wstydzę - nie wyobrażam sobie życia z kimś ... Ciągłe bule brzucha, ograniczenie w jedzeniu , wychodzeniu , załatwianiu spraw. W nocy czasem mam straszne gazy - gdy zjem czegoś czego nie powinienem lub jestem zestresowany następnym dniem. Czasami w połowie drogi na spotkanie mnie coś dopadnie i się męczę strasznie... Tylko Wy potraficie zrozumieć jak to może być przykre, wstydliwe i krępujące. Jak IBS potrafi zrobić na złość , przeszkadzać w życiu. Czasami wezmę stoperan zjem coś lekkiego i jest ok , ale potem znów. Dziś wypiłem kawę Capuccino - myślałem , że się wykończę. Poznałem kogoś niedawno - jesteśmy sobą zachwyceni emocjonalnie , wspominałem o moich dolegliwościach nerwicowych ale nie odważyłem się na wspominanie o tym , że jestem człowiek biegunka i czasami mam nieprzyjemne dolegliwości. W sumie to marzę o dziewczynie z podobnymi dolegliwościami - nawet gorszymi , tak żeby ktoś mnie zrozumiał , nie był skrępowany - nie miał obrzydzenia . Ludzie nie zdają sobie sprawy z dolegliwości na które bardzo rzadko mamy wpływ. Pozdrawiam :) -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Właśnie jestem po 2 dniu zjazdu na studiach zaocznych i dzisiaj przerzyłem tragedie niemal. Miałem na 9 rano i droga na uczelnie ( jeżdze swoim samochodem) jak i kwadrans przed zajęciami czułem się okropnie. Oczywiście wzdęcia bulgotania gazy i straszne samopoczucie - myślalem, że już nie wytrzymam i nie pójdę na zajęcia. Do tego przed zapaleniem papierosa było jeszcze gorzej - od długiego czasu jak długo nie palę a potem np. myślę, żeby zapalić a nie mam jak to mnie dopada jeszcze większy stres i ból brzucha + biegunka zaraz przed zapaleniem. Oczywiście byłem na stoperanie i jakoś to przetrzymałem ale miałem wtrażenie, że nie utrzymam psychicznie tego napięcia i stresu i fizycznie tego co działo się w brzuchu.Potem jeszcze przez 2 h ciągły stres , milion myśli - porażka. Dopiero w 2 połowie dnia było lepiej. Jest coraz gorzej i myślę o tym żeby rzucić studia - bo one najbardziej mnie stresują i pogłębiają nerwice. Nie wiem już co robić - walczę co sił ale to nie zawsze wystarcza by to przezwyciężyć. U lekarza nie byłem bo też się boje zaczynać wszystkie badania - tyle stresu i wogóle. U psychologa też nie . Walcze już z tym około 4 lat - na samym stoperanie . Chciałbym spróbować jakiś leków ale takich które by tylko wyłączały żołądek z układu nerwowego. Bo dojeżdzam do szkoły samochodem i nie chce być naćpany tak samo na zajęciach. Ehhh... Napiszcie coś. -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Temat strasznie ucichł, czyżby wiodło się Wam o niebo lepiej ? Bo mi to chyba nigdy nie przejdzie. Napiszcie co u Was :) Ja w ten weekend mam zajęcia na studiach i już sobie wyobrażam jakie będę przeżywał tam męki -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
U mnie stoperan nie jest na porządku dzięnnym ponieważ staram się go nie nadużywać Oczywiście ostratnio żeby było ciekawiej pojawił sie u mnie ( oprócz wzdęć,gazów, biegunki ) nowy przykry objaw w sytuacjach stresowych - szczególnie po zażyciu stoperanu, a mianowicie jest mi okropnie niedobrze, czuje jak by mi coś stało w żołądku. Wcześniej miałem to tylko wtedy gdy wziąłem stoperan na czczo ale ostatnio mam to coraz częściej.Nie wiem czy to jest objaw nerwicy czy pojawiło się coś nowego w układzie pokarmowym co powoduje te dolegliwości ale macie może jakieś sposoby na zmniejszenie tych objawów . Bo za każdym razem jak jade na zajęcia to musze wziąść stoperan ale znowu nasila się ten objaw.Mam wrażenie że zaraz zwymiotuje, nie moge przełykać śliny nawet z mówieniem mam problemy. Gumy orbit ale bardziej mentosy mi pomagają. Ale może jest coś lepszego na takie dolegliwości bo mi się wydaje że to jest z nerwów. Bo jakoś zaraz po przebudzeniu nie mam objawów ale jak zaczne o tym myśleć to to się nasila. Raczej nie czuje zgagi choć często mi się chce pić ! Nie boli mnie brzuch i nie czuje nadkwasoty. No dobra nie wszytsko naraz Pozdro i licze na jakieś odpowiedzi. -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
jutro mam egzamin ale nie pierwszy ... w sumie oprócz zmęczenia i kiepskiego humoru jakoś radze sobie z żołądkiem oczywiscie 3 kapsupłki przed egzaminem stoperanu musze zarzyć 2 dzień wczesniej przed jedzeniem ( co jest bardzo ważne bo mam mniejsze nudnosci i nie czuje sie "zapchany" jak sie weźmie stoperan na czczo to jest przej***** tak jak by sie w żołądku zrobiła tama i nic nie dziala na jelita tylko jeszcze jest niedobrze i nudno) i jedno w dniu egzaminu dla pewnosci Stres jest przed jak sie już zasiądzie za sterami i zacznie czytac zadania to nie ma czasu myslec o żołądku a jak sie nie myśli to czuje sie zwykłe napięcie bez dodatkowych objawów Pozdro -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
tictac odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Żyjecie ??? Jezu odezwie sie ktoś w tym wątku bo czuje że jestem sam i zaraz sie wykończe ;D Męczą mnie wzdecia i już nie daje rady ;( -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
tictac odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Słuchajcie kochani znowu przyszedłem sie pożalic ... ;| W ten weekend mam zajecia do tego jeszcze cwiczenia ... Przerwa co 1.5h .Nie wiem jak ja tam wysiedze pewnie znowu sobie wkręce lęk i bedzie bardzo nieprzyjemnie .Po ostatnim ataku teraz boje sie jeszcze bardziej .Naprawde nie chce mi sie tam siedziec najbardziej na świecie ...Ale miałem 2 tyg wolnego wiec trzeba isc poza tym zbliża sie sesja ...Macie jakieś pomysły jak walczyc z atakiem o czym myślec co robic itd ???No i jeszcze jakie leki mogły by mnie uspokoic ?? -
No widze że nie jestem sam ... Może nie miałem problemów w dzieciństiwe ale od małego dziecka byłem jakiś taki skromny i starałem sie wszytsko zrobic po najmniejeszej lini oporu...A terez mam 20 lat studiuje zaocznie i przychodzi chwila w której nalezy pomyślec o porzadnej pracy własnym utrzymaniu ... I mam nerwice lekąwą w dodatku z objawami biegunek , trzesą mi sie rece nie potrafie siedziec w jednym miejscu za długo i mam problemy ze znalezieniem odpowiedniej pracy.Ludzie proponowali mi różne zatrudnienia ale ja poprostu sie boje . nie chce tam isc bo mysle ze bede caly czas latał do Wc a nie wszedzi ejest taki prosty dostep i mozna wyjsc kiedy sie chce>pozatym chcialbym prace jak najmniej opdowiedzialna z mała grupą ludzi ,Rodzice naciskąją niby wiedza o chorobie ale chyba nie na tyle żeby mogli zrozumiec to co czuje...Myślałem o pracy przez internet w domowym zaciszu może czegos spróbuje ale nie wiem jak bedzie wyglądało moje dalsze życie jak bede miał takie problemy Pozdraiwam
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
tictac odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Jutro ide na wykłady ... Wczoraj i dzisiaj nie byłem bo chciałem dac sobie troche luzu ale nie moge też zawalac ... Jutro mam egz ale bardziej boje sie że znowu dostane ataku Że bede siedział i sie nakręcał a przecież musze tam siedziec Myśle że dam rade ... Jak wróce napisze jak było bede z tym walczył i wmawiał sobie że to nic strasznego że przecież inni siedzą i jest ok itp itd~~ Pozdro -
Dziekuje Wam za powitanie ;D