Wiecie jak się zaczęło moje leczenie? Grzańcem z połową słoika miodu i 6 cytrynami plus goździki,imbir i odrobiną chili . Taki napój sobie zaserfowałam gdy reszta piła piwo i balantynę , ot imprezka się zrobiła z racji wykonanej pracy przez moich "artystów" (klomby przed domkiem , kamyki ect.) Nie mam pojęcia jak moje samopoczucie jutro , ale ciepło mi cały czas.
Carica Milica , pozdrówki Ja też czasem tak miewam. Musisz się uczulić na zdrowy sen i nie uprzykrzaj sobie samopoczucia jednym dniem. To normalne- jak byłaś zdrowa też czasem tak miałaś,prawda? Pytanie do Ciebie - czy studiując dwa kierunki można wziąć tzw.ITS (indywidualny tok studiów) i czy wówczas zwalniają z obowiązkowych wykładów na jednym z kierunków?
Purpurowy , to fantastycznie że zaczynasz "wędrować" myślą - ucieszy Cię ich realizacja
wieslawpas , współczułam Ci szczerze - po Twojej reakcji mam Cię w nosie...
Lusisieta Dolores , fajnie że gadasz po ludzku , bez zaczepek -" pozdrawiam ziomalko"
A'propos śniegu i zimy.CZEKAM na nią!!! Zawsze można się ciepło ubrać i ważne,żeby buty nie przemakały (!)Uwielbiam zimę,święta i saneczki plus nartki
Wszyscy pozostali - mocno pozdrawiam ,kładę się spać-albowiem już czas najwyższy