Skocz do zawartości
Nerwica.com

88eldorado

Użytkownik
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 88eldorado

  1. Kiedyś sądziłam, że mam dysmorfofobię. Potem okazało się, że to zaburzenia odżywiania. Ale może to w pewien sposób połaczone. W sumie nadal bardzo przeszkadzają mi niektóre wady w moim wyglądzie.
  2. Bardzo rzadko (nie mam określonych zasad, po prostu staram się unikać. pewnie wychodzi średnio, że jadam raz na dwa miesiące czy coś) Co sądzisz na temat cellulitu?
  3. Nie pamiętam jakie było pytanie, chyba czy lubię sprawiać innym przyjemność? Lubię, tym miłym ludziom, którzy potrafią okazywać wdzięczność. Kiedy ostatni raz płakałeś/aś?
  4. ja na pewno nie wzbudzasz sympatię?
  5. Ja też ciągle patrzę w lustro. Fotografuję się i nagrywam się z każdej strony, oglądam się w wystawach sklepowych, denerwują mnie ładni ludzie, takie tam. Jak chodziłam na terapię związaną stricte z zaburzeniami odżywiania, to miałam zakaz patrzenia w lustro, po prostu. I w miarę się tego trzymałam, ale minęło. Mam w głowie, że "przecież nic złego nie robię", jedynie marnuję swój czas. Jest też rozwiązanie, przestać się stroić, wtedy odechciewa się patrzeć : P
  6. Czasem myślę, że gdybym... ale nieee, nie zagrałabym. Tylko w takim domowym, takie coś lubię. Jakich ludzi nie lubisz oglądać w porno? ; )
  7. Swoją twarz i ciało z każdej strony. Tzn. nie lubię, ale muszę. jakie porno oglądasz? (jeśli oglądasz)
  8. 88eldorado

    Pieniądze

    Ja właśnie nie daję rady no, zostaje mi te 300 zł, coś zjeść, rodzinę odwiedzić, rachunki, chemia, leki, no i dupa blada, umiram z głodu. Ubranie ostatni raz kupiłam dwa miesiące temu - marynarkę na rozmowę kwalifikacyjną. Liber, nie ta praca akurat, ale może czasem jakiś napiwek skapnie dzięki!
  9. 88eldorado

    Pieniądze

    Aktualnie jestem w sytuacji przejsciowej w pracy, więc zarabiam 1200 złotych na mieszkanie idzie prawie 900. Jestem jakas ulomna albo coś, ale za trzy stowy to ja się nie umiem nakarmić w miesiąc.
  10. 88eldorado

    Pieniądze

    Do dupy, bo, no właśnie, nie mogę wyjść na piwo czy gdzieś pojechać, przez co ogólnie rzadziej spędzam czas z ludźmi. Nie jem zdrowo, bo mnie nie stać, więc czuję się gorzej, boli mnie żołądek i chudnę, jestem słabsza, mniej mi się chce. Nie chodzi nawet o to, że potrzebuję zakupów, nie myślę o tym.
  11. 88eldorado

    Pieniądze

    Jestem ciekawa, jak jest u Was w kwestiach finansowych. Żyje Wam się dobrze, dostatnio, a może ubogo i do dupy? Ja od jakiegoś czasu klepię biedę, czekam na wyjście z dołka finansowego. Ciągle muszę pożyczać od rodziców, rzecz jasna "na wieczne nieoddanie", czuję się z tym żałośnie.
  12. 88eldorado

    Co o mnie wiesz?

    Absolutnie nic, może tylko wnioskując po ilości postów natrzaskanych od 24 marca, mogę stwierdzić, że ma ubogie życie osobiste i dużo czasu spędza na forum
  13. Ja też mam chorobę lokomocyjną, i faktycznie jedyne co mi pomaga, to albo siedzenie z przodu i patrzenie w przednią szybę, albo aviomarin. Innych sposobów nie próbuję, bo się boję, że nie pomogą i będę zwracać treść żołądka. Jakoś tam niby ssanie miętowych cukierków może coś dać, ale raczej średnio.
  14. Jeśli jest zdeterminowany, to dam mu nawet 10. Dużo zależy od tego, na jakich lekarzy i terapeutów trafi, i czy nie podda się przed metą, a meta przecież daleko. a Ty, jakie mu dajesz szanse?
  15. Dziękuję :) jestem niemal pewna, że będzie dobrze.
  16. Już jest lepiej, zostawiłam pracę :) Ale jestem szczęśliwa. Mam już drugą na oku, ale nie będę zapeszac
  17. Ja teraz właśnie zarabiam 1,5k - 2, więc no... właśnie gdyby chociaż kasa była dobra, to wiedzialabym po co to robię. Ale do dobrej kasy w tym zawodzie trzeba się dobić, a ja nie umiem się dobijac. Dzięki wszystkim za mądre słowa, czuje wsparcie
  18. Bardzo chętnie bym się czymś takim zajęła, C&S.
  19. To nie jest tak, że ja się nie znam na tym, co sprzedaję, ale muszę pozyskać klienta i go utrzymać, i jestem odpowiedzialna za naprawdę grube hajsy.
  20. Ale ja nie chcę być smutnym punkiem, który nienawidzi całego świata, chcę być zadowolona.
  21. 88eldorado

    Fit bycie.

    No ćwiczenia i zdrowe jedzenie na pewno nie jest niczym złym, ale wszystko trzeba robić z umiarem. Czasem nawet pozwolić sobie na odstępstwa, bo jak się człowiek zbytnio pilnuje, to go to stresuje.
  22. Ale moze być tak, że to ja jestem porąbana, a nie praca. Toż wielu ludzi daje radę. Zmienię pracę i dalej będzie źle, i co wtedy?
×