-
Postów
2 560 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez misty-eyed
-
platek rozy, Kamilko, ja też zawsze zmieniam lekarza, jeśli coś mi nie pasuje. Ja wierzę lekarzom, którzy nie tylko siedzą za biurkiem, ale praktykują w szpitalach... Może jakaś przychodnia przy klinice? Jak przypominam sobie, ja właściwie przez całą swoją aktywność zawodową czułam się źle. Bywało beznadziejnie, a dodatkowo środowisko, w którym pracowałam nie było przyjazne. Jak ja to przeżyłam .... nie wiem?
-
Purpurowy, ale chyba nic Ci się nie stało? Jednak wytrwałeś...brawo!!!
-
Dobry Wieczór Spamowo!!! Psychotropka`89, bardzo Ci współczuję i rozumiem, też kiedyś mocno przeżyłam... Mam troszkę smutniejsze dni, nie lękowe, nie depresyjne, raczej mocno refleksyjne. Z różnych powodów. Mój Młodszy Syn zaproponował nam tygodniowy wyjazd w góry, chyba w lutym, gdy Synowa od Maluszka ma ferie. Bardzo mnie wzruszył tą propozycją. TO poprawiło mi nastrój. Już ok. miesiąca wychodzę z dziwnej infekcji, a może wirusa-nie wiem. Osłabienie z pewnością pogarsza nastrój. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, wspieram mocno potrzebujących!!!
-
Davin, witaj, ponieważ nie wiem dokładnie kiedy jest Twoje święto, dlatego teraz składam Ci życzenia - spełnienia wszystkich cudownych marzeń, powodzenia we wszystkich swoich planach, miłości /tego Ci chyba nie brakuje /, zdrowia i wszystkiego najnaj!!! Słucham występu Edyty w TVN, Ona jest cudowna, kiedyś nie znosiłam Jej pretensjonalnego i infantylnego zachowania, ale Jej cudowny głos i wrażliwa dusza obroniły się...gwiazda po prostu!!!
-
platek rozy, słodki misiaczek Podejrzewam, że odwiedziny dobrze Ci zrobią. Tak ogólnie. Poczucie bezpieczeństwa, spokoju, przyjemność - to ważne.
-
Purpurowy, platek rozy, Kamilko, na pewno możesz, ale wiesz, że nie można zbyt długo być w kołnierzu...
-
platek rozy, Kamilko, tego nie możesz wiedzieć, więc po co denerwujesz się na zapas...właśnie o to chodzi, by nie dokładać sobie zmartwień, starać się, odrzucać myśli negatywne, smutne. To jest ogromna praca, ale, dla wytrwałych, skuteczna. Wydaje mi się, że Ty jednak bardzo przeżywasz poniedziałkową pracę i w ogóle wszystko, co z tym związane. Masz mnóstwo lęków, obaw, wyobrażasz sobie najgorsze. Znam to doskonale, jak większość z Forumowiczów. Wg.mnie potrzebujesz wyciszenia, uspokojenia emocji. Popracuj nad tym Kochana... To dziwne, że Vestibo miało wpływ na migrenę, nie ma tego w skutkach ubocznych. Wiadomo jednak, że każdy inaczej reaguje na leki, to fakt.
-
Ale byłeś u psychiatry chyba?
-
Purpurowy, a co lekarz na to? Nie dostałeś leków, by uniknąć niebezpiecznych sytuacji?
-
filip133, gdy byłam w słabszej formie, każda tego typu scena w filmie, książce, oddziaływała na mnie negatywnie...wpadałam w panikę nie raz. Tak niestety bywa, trzeba odnaleźć dystans...
-
Purpurowy, witaj Jak się masz, czy wytrwałeś w postanowieniu.zaleceniu, czy złamałeś się?
-
Dobry Wieczór :) Oj jakiś słabiutki dzień Ja spałam do południa i nie mogłam zwlec się z łózka. Coś okropnego. Znowu ocieplenie, stąd moje samopoczucie, to pewne. Odwiedziny, krótkie niestety, Wnuczka i Syna wprawiły mnie w super nastrój /przy okazji wręczyłam mikołajkowy prezent Maluszkowi/ , więc po Ich wyjściu odkurzyłam całe mieszkanie, a Mąż zrobił zakupy. Teraz odpoczywam, obiad za godzinę-duże przesunięcie, ale skoro I śniadanie było ok.12.30, inaczej być nie może Kochane Dziewczynki, z zawrotami to jest tak, że przyczyn może być mnóstwo, nałożyć może się kilka i wtedy problem narasta. Też zaliczyłam SOR-y, neurologów, masażystów, dlatego, oczywiście mogę mówić we własnym imieniu, wiem, że przede wszystkim trzeba wyciszyć się, tak jak pisze mirunia, zrelaksować się. platek rozy, ja Vestibo zażywam już ponad rok, 1/2 2xdz, być może, że dzięki temu mam mniejsze nasilenie zawrotów, a co za tym idzie, lęków. Kamilko, dlaczego przerwałaś przyjmowanie tych tabletek? kosmostrada, ja przez 3 tyg.walczyłam z czymś podobnym, brałam na noc aspirynę /5 szt/, wypijałam wyciśnięte 2 cytryny, podwójną herbatkę z imbirem /mam super Pickwicka/, a i jeszcze Grypowitę popijałam 2 xdz-polecam zestaw :) Kochana. A ponieważ nie lubię żadnych psikaczy do nosa, kupiłam maść-żel NISITA, super działa. acherontia-styx, można powiedzieć, że wrażeń Ci nie brakuje, ale najważniejsze, by w końcu zdiagnozowali Cię jak należy...
-
Sigrun, byłabym wdzięczna bardzo:) dziękuję Ci bardzo Czekoladowy uwielbiam...
-
Sigrun, to może podzielisz się ze mną jakimś dobrym przepisem na krem tortowy... ?
-
Little Red Fox, witaj
-
Sigrun, to masz trochę pracy. Ja biszkopt robię zawsze dzień wcześniej, ale nie jestem mistrzynią kremu, nie zawsze mi smakuje. Chyba nie mam dobrego przepisu...próbowałam różnych. Little Red Fox, witaj
-
mirunia, już czytałam, na pewno porozmawiam o tym leku...
-
Sigrun, czyli urodziny, Twoje czy Davinka Biszkopt już upiekłaś?
-
Sigrun, dla przyjemnych chwil można pocierpieć
-
filip133, i o to chodzi, by znaleźć sposób na smutki. Każdego z nas dopadaja... Książka,muzyka, dobre towarzystwo, każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
-
Sigrun, Sałatkę robisz?
-
platek rozy, to jest reakcja łańcuchowa zazwyczaj... kosmostrada, ja już nie nadaję się do normalnych zakupów, wszystko zamawiam przez internet. Jedną rzecz zwróciłam, ponieważ nie zauważyłam jednego szczegółu mirunia, to ja dziękuję , było mi bardzo miło, że wspomniałaś o mnie. Och, każdy jest spragniony zainteresowania /to nie próżność, ale potrzeba akceptacji/. Leku, o którym wspomniałaś, nie znam. W styczniu będę u lekarza, to wspomnę. Już włożyłam sobie karteczkę do dokumentacji medycznej. filip133, czy źle się czujesz, czy raczej to smutek egzystencjalny? cyklopka, Może zarażasz się od dzieci? Stąd Twoje słabsze samopoczucie. Podobno /słowa mojej p.doktor/ bakterie dziecięce są trudne do zwalczenia przez dorosłych...
-
platek rozy, Kamilko, ból był do zniesienia, najgorzej, że nie mogłam kroku zrobić, dosłownie czołgałam się do łazienki...ale to już było, zapominam po prostu. Dolegliwości ze strony szyjnego odcinka często powodują stresy, spinają mięśnie, które uciskają na nerwy, dlatego najważniejsze, by rozluźniać szyję.
-
Utracjusz, witaj, to ważne, że masz nadzieję i potrzebę zmiany...powodzenia!!! Tutaj znajdziesz ludzi, z którymi można porozmawiać, otrzymać wsparcie.