-
Postów
2 560 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez misty-eyed
-
tosia_j, popieram pomysł ze zdjęciem Nie musi być bardzo wyraźnie, wtajemniczeni będą wiedzieli o kogo chodzi
-
Carica Milica, czekamy więc
-
tosia_j, to poważna wyprawa była Wysiłek, i emocjonalny i fizyczny, spory... Carica Milica, a dlaczego nie? Może czasem trzeba pozwolić sobie na to i "popuszyć się" ?
-
tosia_j, czyli trochę to w sumie trwało. Mnie też bardzo męczy podróżowanie, od zawsze. A w ogóle nie lubię pociągów, wolę autobusy...
-
tosia_j, domyślam się, że to spotkanie było trudne , a jak wspominałaś, podróż również męcząca, czy długa?
-
tosia_j, ja też Jest tyle innych interesujących wydarzeń, które codzienność przynosi...
-
Dobry wieczór U mnie zimno, mróz i wiatr silny. Takiej pogody nie lubię. Byłam w Rossmannie, po maszynkę do golenia, na prezent. Mąż na jutro potrzebuje. Choć to bardzo daleko nie jest, zmarzłam okropnie... Miło spędziłam weekend... W tym tygodniu , na szczęście, nie mam żadnych wizyt, badań, zapowiada się spokojny czas
-
Dzień dobry tosia_j, , BratKat, Od wczoraj mam w domu małego człowieczka, więc zajęć nie brakuje W związku z tym skoków w nocy nie oglądałam. Cieszę się, że Polacy nadal w formie, że mamy drużynę. Brawo Kamil!! Spokojnej niedzieli życzę
-
Dobry wieczór ! mirunia, kosmostrada, nie mogłam zajrzeć wcześniej, bo nie byłam w domu... Przecież ja właśnie Was,między innymi, miałam na myśli, pisząc o subtelności i kulturze. Ja rozumiem, że każdy może się zdenerwować, źle zrozumieć kogoś, coś, powiedzieć ostrzej co sądzi i czuje...to normalne. Nie uważam, że wszystkich trzeba głaskać po główce, tylko po to, by zdobyć sympatię, czy jak piszecie, być grzeczną dla wszystkich, bo byłam i jestem zwolenniczka prawdy, ale i kultury. Absolutnie nie miałam zamiaru nikogo pouczać, ani strofować, oceniać tym bardziej. Jestem zwolenniczką spokoju, zrozumienia, zgody, nie znoszę agresji słownej, ani jakiejkolwiek. Nie wiem dlaczego odebrałyście moje słowa tak osobiści? Były to moje refleksje ogólne, odniosłam się do nieprzyjemnych sytuacji i ludzi, którzy z różnych powodów psują atmosferę, zamierzenie lub nie i tyle... Pozdrawiam serdecznie!
-
neon, Ḍryāgan, witam Panów
-
Carica Milica, tosia_j, kosmostrada, Witam moje Drogie Panie Ja też przeżyłam już tu kilka zmian. Każda jest inna, bo właśnie ludzie się zmieniają, jak to w życiu bywa!!! Przez te lata nauczyłam się jednego - ludziom łatwo przychodzi ocenianie innych, ale nie potrafią przyznać się do swoich błędów, nie biorą pod uwagę, że to forum dla ludzi chorych, w różnym stopniu, o różnym poziomie wrażliwości i kultury. Ja sądzę, że próba zrozumienia innych jest istotna, w każdej sytuacji, a nie koncentrowanie się tylko na sobie. Są na Spamowej osoby, które z właściwą subtelnością potrafią zwrócić uwagę, wskazać błędy, i takich ludzi cenię i szanuję, bo bez nich zapanowałby tu całkowity chaos. Ze zrozumieniem trzeba omijać osoby problematyczne, ale czasem trzeba też je wesprzeć. tosia_j, miejmy nadzieję, że to już koniec tej sprawy... Niedługo wychodzę na kawę, do Syna i Synowej i Wnuka
-
mirunia, tak, nie żołądek, bo z tym nie mam problemów, póki co Oj, będzie smacznie!!!
-
mirunia, witaj To prawda, nawet drobiazg nowy cieszy... Och, jak ja lubię kapuśniak, kapustę kiszoną gotowaną, wcale nie musi to być bigos, ale ostatnio coś się stało, bardzo choruję po zjedzeniu. Nie mogę się z tym pogodzić... Ostatnio zrobiłam taką kapustę, wegetariańską - 1 kg kapusty, 1 kostka masła, 8 pieczarek, 6 śliwek suszonych, oczywiście ziele, liść laurowy, pieprz i sól. No po prostu pycha!! Ale przez 2 dni nie mogłam wyjść z domu. Koszmar po prostu Po surówce z kapusty kiszonej to samo...
-
tosia_j, Tosiu, ja interesowałam się polityką, ale kilka lat temu złapałam zdrowy dystans, bo nie chcę się denerwować, szkoda mojego zdrowia. Oczywiście wiem co się dzieje w kraju i na świecie, ale nie zagłębiam się... cyklopka, sowy są takie śliczne, dostojne, niosą ze sobą spokój. Tak czuję. Masz pomysł na oryginalną zmianę, czy poszukujesz jeszcze? Lubię eksperymenty z kolorami i fryzurami, ale u młodych osób. Ja nie mam urody odpowiedniej, nie wspominając o wieku , ale Ty - jak najbardziej Podobają mi się bardzo np.wystrzyżone, wygolone raczej, boki, tył.
-
tosia_j, hej Tosiu
-
kosmostrada, ja kupuję ostatnio olejek kokosowy do włosów i nawilżający szampon proteinowy Himalaya. Korzystam z tego sklepu od wielu lat, zmieniam głównie szampony i odżywki do włosów. Te zniżki wprowadzono niedawno, szczerze mówiąc nie zauważyłam tej informacji... Zresztą wolę zamówić i odebrać tylko, bo panie w tym sklepie nie są miłe. Może miejsce ma na to wpływ ? Kochana, jedno jest pewne, jeśli pojawiają się jakiekolwiek problemy hormonalne, włosy chorują od razu. Widocznie u mnie zapanowała względna równowaga, bo włosy wyglądają lepiej. Być może to również zasługa zabiegów wszelkich...? Do kuchni kupiłam małą, podręczna suszarkę do naczyń, kilka nowych kubków z sowami - zbieram figurki sów/sowy , osłony na blender i mikser - przeciwrozpryskowe, kilka ściereczek z mikrofibry - małe i duże /ręczniki kuchenne/. Wiesz jak to cieszy panią domu
-
Dzień dobry neon, czytałam o tym, ciekawe i tragiczne losy Postać niezwykle interesująca, to fakt. Ja wczoraj wieczorem założyłam same spodnie, a było -10 oC, jednak nie zmarzłam, nie było wiatru, może dlatego? Zmiany na forum są normalnym, nieuniknionym zjawiskiem. Ludzie odchodzą, inni przychodzą, co wpływa na ogólną atmosferę i charakter rozmów. Najważniejsze, by panował wzajemny szacunek, a wszelkie różnice są do przejścia i ogarnięcia Miłego i spokojnego dnia Kochani
-
neon, Tak trochę czytałam o Osho i bardzo pomogła mi ... dość długa medytacja, ale skuteczna. Nie wiedziałam tego /filmu?/, gdzie można znaleźć? Najnowsza książka była wypożyczona, postaram się również ją przeczytać. cyklopka, to Cmentarz Ewangelicko-Augsburski i Ewangelicko-Reformowany, kto wie co oni tam robią ? Byłam tam kilka razy, jest wiele ciekawych nagrobków-pomników, odwiedziłam też grób Gabrieli Kownackiej i Anny German.. To jedna z nekropolii zaliczona do pomników historii.
-
Dobry wieczór Wczoraj nie odzywałam się, bo byłam długo poza domem, wróciłam zmęczona, śpiąca /noc słabo przespana/, ale zadowolona, że załatwiłam wiele, m.in. mammografię, kilka rzeczy do kuchni kupiłam, takie drobiazgi, ale wiadomo-i to cieszy kobietę :) Byliśmy też w centrum po tytoń fajkowy, ale niestety jest ogólny brak na rynku /oczywiście tego, którego poszukiwaliśmy/. Wyprawa do śródmieścia jest niezwykle wyczerpująca, bo są potworne korki w związku z budową kolejnych nitek metra... Dzisiaj byłam w bibliotece, zgodnie z planem. Tym razem zarezerwowałam książki, wyszukałam w katalogu on-line. Ucieszyłam sie bardzo, bo zdobyłam jedną z książek OSHO, a także kilka nowości. kosmostrada, wspominałaś wczoraj /chyba?/ o olejkach ajurwedyjskich. Także korzystam z nich, mam sklep mieszczący w kwiaciarni cmentarnej , zamawiam przez internet i odbieram tam osobiście. Ciekawa jestem czy ceny zbliżone do Twoich? http://www.shea.pl/ajurweda,48.html Polecam też pasty Himalaya, stosuję od dawna. Te pasty są dostępne w wielu miejscach i są tańsze. Ja kupuję zazwyczaj w doz.pl. Spokojnego wieczoru życzę Wszystkim
-
cyklopka, rozumiem Cię doskonale. Kiedyś byłam z Synową na lekcji próbnej w przedszkolu, słyszałam przez drzwi oczywiście, co tam się działo. Podziwiam Panie Przedszkolanki w ogóle. Zajmowanie się jednym dzieckiem jest mega przyjemne, ale większa grupa - dla amatorów po prostu Purpurowy, czyli w porządku grupa Dobranoc moi Drodzy, może zasnę, kto wie?
-
Purpurowy, to dobrze, bo najgorzej to zatopić się w marazmie
-
cyklopka, może czasem pojawi się coś ciekawego dla Ciebie, takie strony są codziennie aktualizowane. Purpurowy, najważniejsze, że wytrzymujesz ze sobą Ja też mam czasem huśtawki nastrojów, ale staram się zapanować nad tym Czy myślisz nadal o zmianie swojej aktualnej sytuacji?
-
Purpurowy, to było bardzo nieprofesjonalne. A tak w ogóle, to co u Ciebie, jak się czujesz, co ze spaniem?
-
Purpurowy, napisali mi, że mają awarię systemu i muszę czekać. Gdyby nie to, że zależało mi na tych rzeczach, zażądałabym zwrotu pieniędzy po prostu... Ale odezwali się do mnie dopiero po moich mailach, próbach telefonicznego połączenia...
-
Purpurowy, bluzkę i sweter