misty-eyed

kosmostrada, masz rację, to niezbyt precyzyjne określenie. "Formą" określa się zwykle stan dobry, niezły, umożliwiający jako takie działanie, bez walki "nie chce mi, nie mam siły" z "muszę, powinnam", albo chciałbym... Dla mnie ważne jest to, że potrafię pokonać tę niesamowitą niechęć i zmobilizować się. Rzadko rezygnuję ze swoich planów, mimo wszystko Czy już wiesz, co chciałabyś obejrzeć?

Dzień dobry! wiejskifilozof, ja też zmokłam na spacerze, ale powietrza łyknęłam i ruchu zażyłam Za chwilę podam obiad, dzisiaj trochę późniejszy, bo pospaliśmy dłużej niż zwykle Popołudnie i wieczór zapowiada się przy książce i tv. Mam 2 programy do obejrzenia, ale to wieczorem. Póki widno, poczytam Mam kilka interesujących nowych czytadeł z biblioteki. kosmostrada, ja też nie jestem w formie. Taka niechęć mnie ogarnia do działania, że muszę poświęcić trochę czasu na rozkręcenie się Podobno depresji nie mam, ale efekt Hashimoto daje znać o sobie. Jednak rysy twarzy nie zmieniły mi się, jak to u niektórych artystek/celebrytek się zdarza Najważniejsze, że udaje mi się, mimo wszystko, co nieco podziałać w domu Muszę dodać, że prawdopodobnie zażywaniu od roku D3, infekcje , jak dotąd, omijają mnie /Męża też /. Jak donoszą różne źródła, to jedyny suplement, którego działanie i przyswajalność jest potwierdzona badaniami... Zresztą zalecił mi tę witaminkę endokrynolog. Miłego popołudnia i wieczoru życzę

Dobry wieczór! Oj, ja posypiam od kilku dni. Rozumiem Was doskonale. Dzisiaj słyszałam, że w najbliższych dniach będę spore wahania ciśnienia, niekorzystne dla człowieka. Trzeba jakoś to znieść... Spacery, dobra książka, muzyka przyjemna, aromatyczna herbatka mogą trochę poprawić nastrój. Ja wieczorem wybrałam się na samotny spacer do doz.pl, miałam do odebrania zamówienie. Doszłam do wniosku, że zdecydowanie pewniej czuję się pod osłoną ciemności wieczornych. Niewątpliwie ma to związek z mniejszą ilością bodźców. Ale nie mogę przecież żyć jak kot czy jeż mirunia, u mnie słoneczka dzisiaj nie było... Uwielbiam wygrzewanie się pod kocykiem, delikatne światełko i relaks... kosmostrada, czy lepiej się poczułaś, czy damskie czary-mary zadziałały troszkę? Ja bardzo lubię pudrowy róż, on mnie uspokaja, dobrze się w nim czuję. To zmieniło się kilka lat temu, gdy byłam młodsza nie należał on do moich faworytów. Carica Milica, może faktycznie pobyt w rodzinnym domu pomoże Ci trochę? Chociaż wiadomo, że dużo zależy od nas samych Wierzę mocno, życzę Ci tego, abyś i tym razem przeszła przez to wszystko ponosząc jak najmniejsze koszty...! Już nie raz dawałaś radę Tosiu,to wspaniale Rozumiem doskonale Twoje obawy, bo mój piesek, choc młody, jest niepełnosprawnym zwierzaczkiem, często, gdy zbyt długo śpi, mniej je niż zwykle,z lękiem spoglądam, obserwuję go.

niecały, tak, to prawda Jestem pewna, że nie żartujesz, ale jestem też ciekawa Podejrzewam, że będę miała problem ze skojarzeniem, rozpoznaniem Ciebie. W realu nie zapominam twarzy, imion, nazwisk, ale zauważyłam, że wirtualne nicki umykają mej pamięci. Nie mam dostępu do starego konta, bo to być może pomogłoby mi No nic, będę czekała na rozwiązanie zagadki Mam jedno podejrzenie/Ł/ Nie mogę spać, to kolejna noc z trudnościami...

niecały, , a to ciekawostka Zdradzisz tajemnicę

Dobry wieczór kosmostrada, jestem , czytam, ale brak mi sił na pisanie Mam sporo obowiązków... Jestem na bieżąco z Waszymi sprawami, przemyśleniami i problemami Pozdrawiam Spamową

Ḍryāgan, gratuluję Życzę szczęścia całej Rodzince

Dobry wieczór! U mnie też bardziej lękowo, ale to tak jest, trzeba jakoś z tym żyć... Dzisiaj nadal pogoda złoto-jesienna, słonecznie, ciepło. Wczoraj byłam na dalszych zakupach, w lekkim trenczu, było mi za gorąco, na dzisiaj natomiast był to odpowiedni strój. Nie chcę się rozpisywać o swoich dolegliwościach ogólnych, bo najważniejsze, że, mimo wszystko, mogę w miarę normalnie funkcjonować...zresztą jak większość z Was. Bardzo zainteresował mnie temat mielonych , dlatego dodam, że ja robię wyłącznie z drobiowego, ze szczypiorkiem, natką, cebulą, jajkiem, bułką, oraz z dużą ilością pieprzu ziołowego, smażę na oleju kokosowym, czasem dopiekam w piekarniku Pozdrawiam Wszystkich serdecznie

kosmostrada, to prawda, muszę W mojej bibliotece nie przyjmują książek... Poza tym książki są dość drogie, jak na kieszeń rencisty. Dobrze, że mam kilka wypożyczalni w dzielnicy. Może Mirunia wybrała się gdzieś w tak piękny dzień? Ja też umówiłam się ze znajomą, ale czekamy na otwarcie kawiarni

wiejskifilozof,

JERZY62, też miewam dni, że nie wiem o czym czytam. Ale przeważnie daję sobie z tym radę, jednak muszę mieć spokój, jedynie muzyka i to instrumentalna /relaksacyjna/ może cichutko brzmieć... wiejskifilozof, zwykle nie pracujemy fizycznie, stąd pojawiły Ci się bóle pleców, do jutra powinno minąć.

Dobry wieczór! kosmostrada, u mnie też cieplutko, ale ja nie czuję się najlepiej przez te zmiany. Takie to uroki życia po ...dziesiątce Mój EX miał udar, Synowie przeżywają trudne chwile, jestem z Nimi. Oj kupowałabym książki, ale mam za małe mieszkanie, już leżą w miejscach, w których nie powinny. Samo wyszukiwanie, nabywanie jest przyjemnością na pewno!

wiejskifilozof, i bez niej pogadałoby się Z zewnątrz są ciem­no­nie­bie­skie, wewnątrz fio­le­to­we. Na pół­ki Lidla tra­fi­ły rzad­ko spo­ty­ka­ne w skle­pach ziem­nia­ki. Vitelotte, bo tak nazy­wa­ją je Francuzi są dość rzad­kim towa­rem, war­to więc spróbować., próbowaliście?

Dzień dobry Gdzie, jak nie na Spamowej można znaleźć zrozumienie Wielkie dzięki Pogoda jesienna, ale jest cieplej, chociaż coś nie tak z ciśnieniem... Źle to wpływa na mnie Na jutro umówiona jestem na posiedzenie z Wnuczką , czyli będzie kolejny zastrzyk energii kosmostrada, wyobraziłam sobie ewentualne czerwone botki i kto wie, czy w połączeniu ze smutnym zestawem ubraniowym nie byłyby ozdobą do przyjęcia Rosół z kury jest doskonały, chyba samym zapachem leczy... , i o to chodzi

przyjęcie

kosmostrada, ja jestem już w takim miejscu, że niczego nie muszę. No, może jedynie muszę wpaść raz na trzy miesiące do lekarza, po recepty Wymaga to ode mnie samodyscypliny, czyli zorganizowania sobie czasu tak, by nie tracić sensu życia, zachować aktywność niezbędną każdemu człowiekowi. Mam to szczęście, /chyba?/ że jestem człowiekiem wymagającym od siebie, lubiącym porządek w wielu dziedzinach i świadomą tego, że wiele zależy ode mnie. Czasem poddaję się, ale znowu podnoszę się i idę do przodu... Próbuję niezmiennie, nie chcę zrezygnować z siebie, z życia... Żałuję bardzo, że nie mogę pracować, choćby kilka godzin dziennie, by być wśród ludzi. To nieosiągalne jednak... Napisałam to chyba bez żadnego związku, chociaż może nie , ale poczułam taką potrzebę Dobranoc, miłych snów!

kosmostrada, śliczny kolorek Myślałam, że odmóżdżenie też sprawia ból ... najważniejsze jednak, że dzisiaj było wszystko w porządku, bo aktywna byłaś niezwykle Ja również wybieram się do fryzjera w najbliższych dniach / a już myślałam, że wczoraj załatwię sprawę/, ale muszę się zebrać w sobie, bo to nie jest dla mnie przyjemność Zresztą brak mi pomysłu na fryzurę mirunia, dobrej nocki

mirunia, na pewno zadziałają znakomicie Zresztą, robienie czegokolwiek dla siebie jest prawdziwą przyjemnością Uwielbiam

mirunia, myślisz, że są normalsi, bo ja wątpię...wg. mnie, to święto wszystkich ludzi O promocjach -45% /-50% dla Klubowiczów/w rossku dowiedziałam się wczoraj w nocy. Weszłam na stronę internetową, mam tam konto, próbowałam coś znaleźć dla siebie. Najbardziej zależało mi na pomadce i korektorze. I okropnie zawiodłam się, większość pozycji, które mnie zainteresowały, było już niedostępnych. Śmieszna sprawa... Zrezygnowałam. Niedawno zamówiłam u nich świetny krem Eveline z olejem arganowym, który okazuje się dla mnie bardzo odpowiedni. Zresztą co miesiąc zamawiam rozne rzeczy-chemię, kosmetyki, odbieram w sklepie. Fajna sprawa, dla mnie duża ulga, bo nie muszę męczyć kręgosłupa i wzroku w sklepie i opłacam online. Dzsiaj ponownie szybki spacer wpłynął na unormowanie mojego tętna.Wyraźnie mam nadwyżki energii w stosunku do zużycia Little Red Fox, zgadzam się z Tobą!! Co do zapachów, ja najpierw ustalam przedział cenowy , a następnie szukam...

Dzień dobry tosia_j, dzięki wielkie, oby ten dzień okazał się świąteczny dla nas Wszystkich https://www.spoleczenstwoobywatelskie.gov.pl/aktualnosci/10-pazdziernika-swiatowy-dzien-zdrowia-psychicznego

Lord Kapucyn, bardzo miło Cię widzieć, brakowało Ciebie tutaj /kiedyś jasaw/ Za radą JERZY62, też mam Ublock Orgin /w Chromie/, działa super! Polecam!

Ja niedawno wróciłam z szybkiego, swobodnego spaceru, w tempie średnim, byłam sama . Trochę pusto, ciemno, wiatr, ale ubrałam się odpowiednio. Chciałam przewietrzyć głowę i chyba udało się mirunia, sprawdzę kiedyś przy okazji ten zapach, ciekawa jestem, czy również spodoba mi się? Z przyczyn wiadomych, staram się odkrywać zapachy, które nie obciążają zbytnio mojego budżetu Wierzę, że jutro będzie lepiej, oby tylko pogoda nie przeszkodziła nam w tym... kosmostrada, czy odmóżdżenie minęło? Lepiej się czujesz?

Dzień dobry mirunia, czyli zafundowałaś sobie prawdziwą przyjemność Takie niby drobiazgi niezwykle cieszą, a zwłaszcza w pochmurne dni Miałam dzisiaj wpaść do fryzjerki, ale czuję się trochę "za ścianą', więc zrezygnowałam. Spacer nieznacznie poprawił mój stan ducha, mam kolejny lekki spadek nastroju, ale nie jest to powód do wielkiego zmartwienia...na pewno minie! Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę

mirunia, te drugie mogą być słodkie, w nucie bazy mają piżmo i wanilię, ale może w proporcjach odpowiednich dla Ciebie? Czasem warto zaryzykować

Ja słodzę kawę miodem, można przyzwyczaić się i polubić... Herbaty nie słodzę od lat.