misty-eyed

Sylwia234, i dobrze. Wszystko może okazać się ważne.

Sylwia234, prawda zwykle się obroni! Nie rezygnuj...jeśli mogę Ci doradzić. Postawienie zarzutów, to pierwszy krok do powrotu do życia. Jeśli je wycofasz, to sprawca będzie bezkarny. I wierz mi - nie poczujesz się wtedy ani lepiej, ani bezpieczniej...to bardzo mądre słowa Lilith /nie umiem zaczerwienić nicku /

Sylwia234, ja znam /tylko, aż?/przemoc psychiczną, wiem, że to raczej nie przechodzi, może być jedynie w fazie uśpionej, chwilowo ...

- no uśmiałam się U mnie mróz. Wróciłam ze spaceru. Ubrałam się odpowiednio, mam ciepłą czapkę i szal-kupiłam na wyprzedażach za 14 i 18 zł /oczywiście w necie/ w kolorze bordo z akrylu. Kolor bardzo twarzowy Naprawdę porządne rzeczy! Także zimno mi nie straszne...zresztą wiecie, że lubię Sylwia234, po prostu denerwujesz się, co jest zrozumiałe... zupa z rzodkiewek, mirunia, ja kiedyś próbowałam, ale wyczuwam chemię i to mnie odstrasza. Zresztą mam potwornie wrażliwy przewód pokarmowy, więc dolegliwości byłyby na bank...

Sylwia234, napisał nam jedynie jedno ogólne zdanie, dlatego staramy się podnieść Cię na duchu i niezależnie, co się wydarzyło, wesprzeć w trudnej sytuacji. Sylwia234, Lilith, pokrótce wyjaśniła nam Twój problem, jest bardzo poważny - również uważam, że postąpiłaś słusznie !

kosmostrada, to właśnie nowy, ponadroczny, podarowany laptop, jeszcze na gwarancji , to prawda, czytanie książek, prasy, bardziej męczy wzrok. Sylwia234, jest szansa na zmianę, polepszenie...?

kosmostrada, Holik, właściwie to urządzenie działa bez zarzutu, ale jest problem z uszkodzoną obudową-klapą i zawiasem. Na szczęście to zaprzyjaźniony punkt napraw, więc nie mam obaw. Muszę czekać cierpliwie. Problemy ze snem pojawiają się i znikają...już nie stresuję się tym, przyjmuję z pokorą... W nowy rok weszłam łagodnie, bez zmian. Miałam gości, zajmowałam się Wnukami :)-byliśmy w teatrze ,byłam też u lekarza I kontaktu :) ... i tak mijają dni babci-rencistce Oczywiście różnych drobnych przyjemności mi nie brakuje... Czekam na otwarcie kawiarni, która od 2 miesięcy ogłasza, że "otwarcie wkrótce", ale coś się przedłuża. Spotkałam się też ze Znajomą, która aktualnie mieszka w Islandii. Jest Ona przykładem kobiety, która wzięła sprawy w swoje ręce, a właściwie swoje życie i wreszcie żyje wg. własnych zasad, jest spokojna, szczęśliwa. To bardzo optymistyczne. Od początku Jej kibicowałam, rozmawiałyśmy na fb często, wspierałyśmy sie. Jej szczęście sprawia mi ogromną radość Odkryłam fajną włoską markę kosmetyków z arganem-do kąpieli i ciała-przynoszą ulgę mojej umęczonej skórze.

Dzień dobry Kochani Wpadłam na chwilkę, mam problemy z laptopem, mój jeszcze nie powrócił Najpierw serdecznie pozdrawiam i ślę cudowną uzdrawiającą energię dla wszystkich chorych ... kosmostrada, mirunia, , acherontia-styx... kosmostrado, czyli jednak chorowanie w domku? Cóż za perfumki tak ucieszyły Twe oko / na razie :D/? paramparam, powodzenia w krainie moich niespełnionych marzeń!! Chyba niedługo wracasz, warto więc wykorzystać ten czas, w miarę możliwości, by wspomnienia, wrażenia pozostały na zawsze w pamięci Holik, naprawdę interesujący avek Sylwia234, widzę, że niedawno zawitałaś na forum...dobrze trafiłaś...tutaj wszyscy mamy różnego typu trudności. na pewno zrozumiemy Cię i jak się uda, wesprzemy, pocieszymy, przytulimy!

Holik, imprezy nie było, bo był dyżur przy moim piesku, który przerażony wchodził mi na ręce, dosłownie... Oglądałam tv. Ja też nie raz przekładałam różne wizyty, znam ten ból. Nie wiedziałam, że tak łatwo przełożyć wizytę do psychiatry...to dobrze, że masz taką możliwość. Ja jutro idę do lekarza POZ. BrakPomysluNaNick01, Holik, to jest miejsce do swobodnych wypowiedzi, wyrażania swoich uczuć, emocji, a nie rozprawka szkolna. Jeśli to co piszecie, nikogo nie obraża, nie rani, to na pewno jest ok

Dzień dobry Miło Was widzieć... zupa z rzodkiewek, Holik, Jerzy62, Reghum Rzadko piszę, bo mój laptop w naprawie, a Męża różnie działa zupa z rzodkiewek, masz przerwę w terapii? Co u dziecka twego, jak się ma Jej choroba, złagodniała choć trochę? Okres grzewczy pogłębia i nasila objawy wszelkich chorób skóry, niestety wiem coś o tym... Holik, avek jest OK! Sądzę, że to dobry znak, gdy drobne, codzienne rzeczy i sprawy cieszą Czy psychiatra zaskoczył Cię czymś? Jerzy62, nie wchodź w energetyki, szkoda wątroby...

W mojej okolicy biedne zwierzaczki cierpią strasznie, bo rozbawione towarzystwo już od południa urządza sobie strzelanki, wybuchy, itp...szkoda mówić. Mojemu pieskowi nawet tabletki uspokajające nie pomagają. Nie mogę się ruszyć nigdzie, bo on w momentach zagrożenia nie opuszcza mnie na krok... Mimo wszystko, przyjemnego wieczoru życzę Wszystkim

Dzień dobry Kochani Nie odzywałam się od kilku dni, ponieważ mam zepsuty zawias w laptopie, są problemy z otwieraniem, muszę oddać do naprawy. Całkiem nowy laptop, ale podobno to częsta usterka w tych cienkich modelach - za silne zawiasy, materiał obudowy jest niedopasowany. To nie podlega reklamacji Dzisiaj przeczytałam większość z Waszych wpisów. Cieszę się, że, ogólnie, macie się nieźle, humory dopisują i Holik, znowu jest z nami Dołączam do najlepszych życzeń noworocznych - by nie nie było nam gorzej na świecie, by udało nam się znajdować więcej powodów do radości i zadowolenia Gorąco pozdrawiam

Dobry wieczór Poczytałam i wiem, że nie wszyscy dobrze się mają Ja dołączam do Nich... Pozdrawiam serdecznie kosmostrada, mirunia, tosia_j, sailorka, JERZY62, zupa z rzodkiewek / nie umiałam zazielenić Cię , sorry/ i życzę dobrego samopoczucia... kosmostrada, podobną sytuację ,jak Ty wczoraj, przeżyłam w czasie zabiegu u kosmetyczki. Było to kilka lat temu, z tym, że ja uciekłam stamtąd zrywając z twarzy urządzenie do parówki. Nie pojawiłam się tam nigdy więcej Jutro jestem umówiona ze Znajomą, która po 1,5 rocznym pobycie za granicą, przyjechała do Polski. Można powiedzieć, że uciekała przed mężem tyranem, i jak się okazało, poradziła sobie doskonale, najpierw w Niemczech, teraz w Islandii. Mam nadzieję, że spotkanie dojdzie do skutku, bierzemy jednak pod uwagę zmianę terminu. Ja nie widziałam Jej chyba 6 lub 7 lat. To bardzo miła, łagodna kobieta. Cieszę się bardzo...

mirunia, , nic dodać, nic ująć Kochana, dla Ciebie również wszystkiego pięknego, dobrego, słodkiego Carica Milica, niech i Tobie spełnią się marzenia najważniejsze, niech Twój Najdroższy /towarzysz podróży/ , stanie się bliskim dla Twojej Mamy i członków Twojej Rodziny

Dobry wieczór Kochani - kosmostrada, mirunia, zupa z rzodkiewek, Ḍryāgan, JERZY62, nieboszczyk, pozdrawiam serdecznie U mnie też pracowicie, ale jakoś tak spokojnie, bez umęczenia, z uśmiechem, muzyczką z RMF Classic Dzisiaj, w miejscu, gdzie była Alma,otworzyli nową, dużą Biedronkę... Będzie też pasaż handlowy wkrótce.. Przestrzenna, niezwykle wygodna, więc ostatnie zakupy robione z przyjemnością. Upiekłam dzisiaj 2 ciasta, w tym jedno gryczane....super smaczne!!! Jutro następne i tak naprawdę niewiele mi pozostało do zrobienia. Bigos wegetariański, w którym rozsmakowaliśmy się, już gotowy... Odpoczywam, popijam rooibosa i planuję jutrzejszą kolejność działań

mirunia, gdy będę robiła sernik następnym razem, wypróbuję tę metodę, dziękuję Pasztet na pewno będzie dobry...u mnie nie było udźca... Ja zawsze dodaję do gotowania sporo grzybów suszonych i mielę z mięsem.

zupa z rzodkiewek, każde schody są do przejścia. Czasem trzeba zacisnąć zęby, pokonać trudny czas, by w końcu wyjść na prostą! Nie poddawaj się, walcz o siebie i córkę Wiem to z autopsji, to nie puste słowa, uwierz mi!!

Dzień dobry To prawda, na pewno robota przedświąteczna wre u większości mirunia, , w jakim celu posypujesz go cukrem, zaciekawiło mnie to Na który pasztet zdecydowałaś się Drobiowy, mieszany? Reghum, czyli wizyta udana Jak długo chodzisz na terapię?

kosmostrada, też chciałam zrobić z indyka, ale nie było udźca w moich sklepach , która bajka najbardziej go zainteresowała Jest mróz, ale nie ma wiatru, jest dość przyjemnie, u mnie przynajmniej...

kosmostrada, zupa z rzodkiewek, Ḍryāgan, serdecznie witam Was wszystkich kosmostrada, skład pasztetu - 30 d wątróbki drobiowej - gotuję, 4 ćwiartki kurczaka, 40-50 d mięsa wieprzowego-łopatka.

mirunia, poczytałam trochę na ten temat i podobno pasztet, tak jak i bigos, dobrze jest zrobić wcześniej i zamrozić /można też gotową masę pasztetową/. Spróbuję. Nie dałabym rady robić wszystkiego pod koniec tygodnia, mam w planie kilka ciast, dlatego tak zdecydowałam. Są też sałatki, wigilijne potrawy. Nie chcę być przemęczona w niedzielę , rozkładam więc pracę na kolejne dni... Ja zwykle także piekłam sernik wiedeński, ale w tym roku zrobię brzoskwiniowy sernik na jogurtach greckich, tradycyjny piernik / nie staropolski/, pyszne ciasto gryczane i babkę pomarańczową. Nieduże ilości, a ciasta te są lekkie, niskokaloryczne. Jeszcze sporo zakupów różnych przede mną... Codziennie po trochu, by nie nadwyrężać kręgosłupa... Spodziewam się więcej gości niż zwykle, dlatego wymaga to więcej przygotowań.

Dzień dobry Carica Milica, miło Cię widzieć w kolorze nadziei, gratuluję Jeśli tylko dajesz radę bez leku, to super, za tę trochę mniej chemii organizm na pewno będzie Ci wdzięczny Niedziela i poniedziałek były dla mnie trudnymi dniami, ponieważ Wnuczek z bólem brzuszka został skierowany przez lekarza dyżurującego do szpitala, właściwie na SOR dziecięcy w nowym warszawskim szpitalu. Zanim nadeszły wyniki badań, zrobiono USG i na szczęście niczego niepokojącego nie znaleziono, zresztą wyniki krwi też okazały się w porządku, czyli zaatakował Go wirus... Było ciężko, najważniejsze jednak, że wiadomo co jest...można odetchnąć. Wczoraj trzeba było pomóc Synowej, bo i mala nasza dziewczynka także miała objawy podobne, jednak szybko minęły. Jestem mile zaskoczona decyzją pediatry /skierowanie do szpitala/, jak i świetnie zorganizowaną opieką na SORze. Dzisiaj byłam na dużych targach przedświątecznych /na Racławickiej, dość daleko/, warto było tam się wybrać, bo kupiłam super wędliny, lekko wędzone, pachnące. Chcę po prostu zmienić troszkę menu świąteczne, nie chcę piec mięs, jak zwykle. Pojechałam w konkretnym celu, szybko wróciłam, teraz robię pasztet Reghum, masz "zdrowe" objawy , oby jak najdłużej trwały... Miłego popołudnia życzę

zupa z rzodkiewek, współczuje i córce i Tobie, ale wiem jak bardzo to nieprzyjemne uczucie, gdy skóra zaatakowana przez którąkolwiek poważną chorobę. Mam łuszczycę, więc problem znam. Od kilku miesięcy wstrzymuję się z farbowaniem, ale trudno, lepsze siwe włosy niż poparzona skóra... HoyaBella, przecież to dziecko, sytuacja nie jest tak prosta jak radzisz...

kosmostrada, u nas był właśnie tort bezowy tym razem, mąż bardzo lubi, więc trzeba było kupić taki Mam przepis na jego zrobienie własnoręcznie, ale nie miałam odwagi, ale na pewno kiedyś wypróbuję. Maseczkę kupię, zachęciłaś mnie, ale nałożę wieczorem zupa z rzodkiewek, przyjemność dla siebie wykonana Bardzo lubię ładne kolczyki, choć sama nie noszę, bo mam za krótka szyję, moim zdaniem mirunia, jutro też powinnam sobie poradzić, bo to tylko zajęcia kucharsko-cukiernicze będą, bez gości...

Dobry wieczór! kosmostrada, ależ rozbawiły mnie Twoje złote usta, które pojawiły się w mej wyobraźni Takiej maseczki jeszcze nie robiłam. Muszę nabyć koniecznie Ja po po pierwszym dniu świętowania... Było miło, goście dopisali, nawet pojawili się niespodziewani. Jak dobrze, że przygotowałam większą ilość żarełka Obyło się bez wpadki Przyznam szczerze, że jestem dzisiaj zmęczona. Może pogoda, a może emocje duże...? Jutro od rana nowe szykowanie, smakowanie, pieczenie. Chciałabym wcześnie zasnąć, odpocząć trochę. Muszę tylko jeszcze przygotować marynatę do drobiu, zrobić sobie pachnącą kąpiel i do łóżeczka... Miłego wieczoru i niedzieli serdecznie życzę