Skocz do zawartości
Nerwica.com

anies28

Użytkownik
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anies28

  1. Wirginiadzieki za rade moze to cos pomoze wypróbuje...eh
  2. Amarylisja sie boje ze zemdleje (iracionalne) bo tylko raz mi sie to zdarzyło i to pewnie w skutek mojego ówczesnego racjonalnego odzywiana..stało sie to w pociągu od tamtej pory mam leki ze tak samo bedzie na poczcie w banku w autobusie wszedzie...wiem ze to tylko w mojej głowie ze to tylko lek a mimo to nie umiem nad tym zapanowac...dlatego zdecydowałam sie na wizyte u psychologa..tak jak mówi Wirginia potrzebujemy terapii 1 wizyta nic nie zmieni...a psycholog(bardziej obawiam sie staomatologa )
  3. hmm skoro cos nowego wykryto to domyslam sie ze jestes pod opieką specjalisty wiec zapewne przyjmujesz leki i nie powinno Ci nic grozic....samemu ciezko sobie z lekami poradzic one są a ten który tego nie przezywa nie jest a stanie tego do końca zrozumiec...jedyne co mogłabym w tym momencie Ci poradzic to wizyte u psychologa ...pozdro
  4. Marusia doskonale Cie rozumiem (niektórzy mązczyzni są wspaniali prawda:) ja juz sie tak mecze (i innych) od kilku dni i dobrze ze to tylko raz w miesiącu hehe.pozdrawiam Cie ciepło 3 maj sie [ Dodano: Pią Maj 12, 2006 12:01 pm ] chciałam napisac Martusia Wybacz - ja za szybko pisze
  5. ale ja zasypiam...tak na mnie działa taka barwa głosu....co poradze
  6. Venom ja tez tak czasem mam najgorsze jest to ze ten ból sie przemieszcza najpierw w okloicy mostka pod łopatke i to nieprzyjemne...i jeszcze czest mam takie kłocia w głowie ekg ok zatoki tez takze nie mysl o najgorszym to przez nerwy... pozdro
  7. anies28

    !!!!

    Czesc witam serdecznie:)
  8. anies28

    Samotność...

    a czemu miałbys czegos nie zmienic?nerwica to nie wyrok z tym mozna zyc wiecej to trzeba leczyc.....a wtedy wszystko wróci do normy (tez mam taką nadzieje)
  9. anies28

    Witam

    witojcie
  10. ja rozumiem ze samemu jest trudniej .....ale co by poczuła ta osoba gdyby sie dowiedziała ze tak czujesz, (przypuszczam ze nie wie) PABLO>>>>?nie mozesz nie myslec o niej...no bo albo cos jest albo tego nie ma serca nie oszukasz...pozdrawiam aga tez czekam na wizyte nie poddawaj sie....
  11. troche sie wstydze ale zapytam....dziewczyny czy to normalne ze kiedy mam okres moje objawy sie nasilają, kiedys byłam poprostu rozdrazniona a teraz sama nie daje sobie rady ze sobą .....mam takie hustawki nastrojów humory cały czas bym tylko wyla...poza tym przewaznie cos sobie bzduram ze np jestem słabsza gorzej sie czuje i sama sie nakrecam....wrrrr....macie tak tez?
  12. a tego nie widziałam ...i juz raczej nie zobacze....:(sekcja zwłok????...bez komentarza
  13. anies28

    Nóweczka z Krakowa

    witaj jasne ze 3 mamy kciuki:)
  14. ja brałam lexotan przez pól roku w dawkach znacznie wiekszych ...kiepsko sie po nim czułam ale z odstawieniem nie miałam zadnych problemów...takze nie martw sie dasz rade zwłaszcza ze dawki masz naprawde minimalne.
  15. dawno dawno temu jak byłam jeszcze piekna i młoda...teraz pozostalo tylko I zakupiłam sobie dvd...nic w tym nadzwyczjnego prawda...oglądamy z moim ówczesnym męzem film: słodko fajnie itp..film sie skończył...no i zgdnijcie co inteligentna aga powiedziała...kochanie a przewinąłes ????......do tej pory wszyscy domownicy mi dokuczają....na dni z dołkiem polecam pomyslenie o pewnych nie blondynkach które przewijają płyty. ..no i powyzsze linki są the best...pozdrawiam
  16. anies28

    kilka zdan

    dobra dajmy spokój zółwiom:).....a ja na serio lubie tą kapele no i co :):):)....a ze sobie chłopcy nazwe wymyslili:):)no cóz.pozdro
  17. witaj na forum..pozdrowionka:)
  18. anies28

    kilka zdan

    dzieki :):)....wzajemnie.....i nie czepiaj sie zółwi bo są bardzo sympatyczne hehe:).....poza tym wole sie posmaiac to mi poprostu wyjdzie na zdrowie...
  19. anies28

    kilka zdan

    chciałam sie z wami podzielic a własciwie opowiedziec o kilku sytuacjach dotyczących mnie i mojej rodziny.....tak sie jakos dziwnie sklada ze u nas zawsze cos cie działo kilka lat temu ojciec miał wypadek samochodowy cały w gipsie uszkodzone kregi szyjne, pozniej mój brat krwiaki w glowie tez nieciekawie nie mineło moze 2 lata mj ojciec spadł z dachu moja mam zapalenie zył i tylko ja jokos wieszym poturbowaniom nie uległam....ale do czego zmierzam odkąd pamiętam widze braz mojej mamy poprostu przy łózku przed obrazem na klęczkach z rózancem w reku...i wiecie co ona nam to wszystko wymodliła to ze jest dobrze ...ze te wszystkie łaski ....siedze tu przed kompem i widze jak znów tam w pokoju kleczy ......i czuje sie taka mała takim robakiem...przedwczoraj ojciec znow wyszedł ze szpitala zabieg miał tylko ale to głowa mogło byc róznie....zyje ma sie swietnie....mówcie co chcecie...ja wiem ze sila modlitwy jest ogromna...pozdrawiam aga [ Dodano: Pon Maj 08, 2006 9:00 am ] przepraszam ze to takie chaotyczne ale czasem ciezko w slowach wyrazic to co sie czuje
  20. Szanowny Panie Kochajacy hehe nie zle od nowa....słuchaj nie masz mi za co dziekowac...pisze poprostu co czuje, na pewne sprawy spojrzałam z innego punktu i to ja powinnam podziekowac ...pozdrawiam
  21. przepraszam ze sie wpieprzam:)alo moze gdybys czasem tego pieprzenia chciał posłuchac to byłoby Ci latwiej albo moze czegos bys sie dowiedział....a mnie cieszy ze on pieprzy i oby tak pieprzył dalej....mi np w jakis tam sposób pomógł ...bo do lekarza ide dopiero 23 ...no to tyle mojego bla bla bla
  22. a co wtedy jezeli kogos swiatło księzyca uspokaja albo nap słuchanie bajek o wrózkach lub słonce ,deszcz ....albo 1000 innych rzeczy....pozdro
  23. cos Ci wysłałam mam nadzieje ze dojdzie:)pozdrawiam równiez:)
×