debil, ten tekst troche nie przemyślany
helvetti88, dookoła dobrze, ale u Ciebie w środku nie jest dobrze , choroba robi nam takie spustoszenie, że gubimy sie we własnym "ja".
Mam dni pt:"jest Ok", nie wiem, chyba to nie zasluga Tegretolu, bo przez kilka dni brania po połoweczce nie mógl zaskoczyc. Więc czego? Znowu po cyrku zeszłotygodniowym jest spokój co nie, za kilka dni znów będe zdychać, i tak w kółko... choj by to strzelił.
Już czuje ,że zaczyna sie we mnie kotłować...