Vengence

Connie, Witaj, informuj jak będziesz się czuła.

Ma ktos do odstapienia valdoxan ??

Skoro kiedyś ci pomógł, to czemu lekarz nie chce ci go przepisać??, chodzisz teraz do innego lekarza?

Jak ktoś ma mirtę do odstąpienia to priv.

Połóż się do szpitala i tam ci dobiorą leki, pokaż kartę i będzie wiadomo co brałaś i jak na to reagowałaś, ewentualnie idz do jakiekokolwiek psychiatry i niech da ci coś czego nie brałaś, może wenlafaksyne? i bądz na benzo póki co cały czas aż nie znajdziesz dobrze dobranego leku.

Widzę że grabarz jest w dobrej formie, panowie nie ma co się kłócić z tym człowiekiem, szkoda czasu i zdrowia, dla niego tabelka z badaniami którą ściągnął z Dr. google jest wyrocznią, ale już FDA wyrocznią według niego nie jest i wez z nim gadaj , pomijam już fakt, że bardzo duża większość tych jego badań jest sponsorowana przez firmy które te leki produkują, także sprawa jest bardzo prosta, pozdro.

Bierze tyle bo tego wyleczyć się nie da, można być jedynie lekko przymulonym na tych lekach i powiedzmy że objawy chorobowe są w większym lub mniejszym stopniu zredukowane, zależy to od wielu czynników.

Zapytaj lekarza, poza tym 2 tygodnie to zbyt mało by wyciągać jakieś wnioski.

Najprościej mówiąc dawka 75 mg głównie serotonina, 150-225 mg serotonia + noradrenalina dawki 300 mg wzwyż sero+nora+dopamina, teoroetycznie przy takiej dawce tego leku ma się największą szanse na uzyskanie remisji gdyby nie pomogło można dołączyć mirtazapinę i powinno być naprawdę dobrze.

Lek ni działa, ale 60% osób oceniło lek pozytywnie, bezcenn

Takie samo gówno jak ssri.

Peterkej, Tak to jak najbardziej normalne, że jest gorzej na początku, ja po każdym ssri/snri zdycham z miesiąc, potem jest lepiej, choć rewelacji nie ma.

W jakich dawkach wy macie te euforie, poprawy nastroju, itd?

U mnie też lipa, nawet mi się pisać nie chcę, pozdro.

To rażenie prądem minie po 2-3 tygodniach, rozchwianie emocjonalne powinno też szybko minąć, co do reszty typu zamulenie itd, to nie wiem ile dokładnie, trudno powiedzieć, a jak się teraz psychicznie czujesz?