
evelin_666
Użytkownik-
Postów
58 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez evelin_666
-
Siemka. Ja moje natręctwo na temat mycia rąk i obsesji, że czego się nie dotknę - jest brudne, mam już dłuższy czas (któryś miesiąc). Więc sądzę, że tak szybko się nie zmieniają.
-
21.07.2015 godzina 14:00- zaczynam na nowo życie
evelin_666 odpowiedział(a) na hamster91 temat w Kroki do wolności
A ja tam życzę powodzenia. Mam tak samo jak Ty, ze coś muszę zmieniać od konkretnej chwili... No i od konkretnej chwili nie wychodzi Lepiej od teraz jak napisał Ricah, ale i tak życzę powodzenia -
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
Dziękuję Wam za miłe słowa. Jakoś dam radę. Długa droga, ale małymi kroczkami, powoli. Psychiatra mi przepisał 150mg Efevelonu. Zobaczymy jak zadziała. -
Dzięki za komentarze :) Może nie będę wklejać staroci i niedługo coś nabazgram nowego
-
Hej. Pragnę podzielić się z Wami moimi wierszami, które pisałam dawno temu, a które kiedyś publikowałam na poetyckim zaciszu. ~~ Ten nie zrozumie, kto nie poczuje, nie dozna smutku i cierpienia, czym jest samotność w morzu miłości i perspektywa przeznaczenia. ~~ Po prostu z pokorą. Wschód słońca. Widzę jego jaśniejący blask. Powiew wiatru. Wdycham jego słodki smak. Powiedz, czy dasz mi to, czego nie dał nikt? Przyrzeknij, że nie zdradzisz tajemnicy. To ona sprawia, że usypiam w marzeniach. Sprawia, że znikam w polu pszenicy. Każde słowo godzi w mój umysł. Przestaję oddychać, bo wiem, że utonę. I chociaż się łudzę, że będzie dobrze, Coś trzyma, by sprawić, że nie ochłonę... ...po tym, co usłyszę w dźwiękach dzwonów kościelnych. Wyrywając z mych dłoni uczucia złociste. Sprawiając, że barki stają się zbyt ciężkie. Spoglądając w lustro, w swe oczy krwiste. Być zamyślonym człowiekiem i płakać solą. Być zamyślonym człowiekiem i pluć lodem. Po prostu z pokorą udźwignąć krzyż , który dał mi Pan. Po prostu z pokorą pić gorzką wodę. ~~ I płacze. Ucieka samotnie przez ciemny las, by nie zobaczyć słońca. Po policzkach spływają krwiste łzy, zabijając ją od środka. Dziewczyna, niepragnąca już niczego, bo zawalił się jej cały świat. Myślami przebiega przez straszną prawdę, staje, bierze w swoje ręce kwiat.. ..i płacze. Cierpienie nie chce jej puścić, gdy tak w nostalgii serce skrywa. Żadne marzenie nie może się ziścić! Ciągle samotność z nią przebywa. Odchodzi od zmysłów, widzi go żywego I wie, że to tylko zjawa. Wie, bo przecież nie ma już jedynego! A on do końca, będzie się jej objawiać. ~~ fioletowy obrazek Tragiczny obrazek wisi na ścianie. Ukazany obraz ciemnego cmentarza. Dwie marionetki siedzą na nagrobku. I smutny anioł, co niebo wychwala. Nawet mgła ujęta jest gdzieś w tej nocy. A stary księżyc płacze uparcie. I czarny kotek bez dwóch nóżek. A nad nimi drutów zwarcie. Dwie marionetki - chłopiec i dziewczę. Ona w obdartej sukience, on tylko w spodenkach jedzą kwaśne cukierki, oblepiające ręce. A wszystko w barwach czerni i fioletu, w ramce złocistej się mieści. Ty wiesz, że to tylko wizja, a ja mam nadzieję, że ich marzenie się ziści. Obrazek upada, jak ich marzenia. I nikt nie płacze, przecież to przedmiot. I nic nie dojrzeje do swego spełnienia, słychać tylko złośliwy chichot. ~~ Agonia. Tyle wieczorów spędzonych razem. Tyle dni pełnych uśmiechu i radości. Nie mogłam wyobrazić sobie Twego odejścia. A już na pewno nie podczas deszczu. Gdy to się stało, nie wiedziałam co zrobić. Widziałam Ciebie konającego. Błagałam Boga o wybawienie z rąk śmierci. Lecz przyszedł anioł i zabrał bezczelnie. Nie zapomnę oczu pełnych przerażenia. Mojego krzyku, który roznosił się z szybkością promienia. Nie wymarzę z pamięci ostatniego oddechu. Nie zepchnę z serca ciężkiego głazu. I wtedy świat zadrwił. Krople spadały na Twoje zimne ciało. Próbowałam zakryć Cię sobą. Niestety to nie wystarczyło. Łzy mieszały się z deszczem. Słowa mąciły myśli. A ja w rozpaczy wznosiłam modlitwy do Boga. Teraz siedzę przy Tobie. Odgarniam z płyty suche liście. W głowie słyszę Twój ciepły głos. Na myśl przychodzą szczęśliwe chwile. -Boże, ja go tak kocham... Znów czuję na skórze krople anielich łez. ~~
-
Hej. xD Tak Was czytam i czytam. Mam natręctwo takie, że boję się dotykać między innymi ziemi.. xD Ostatnio chłopak poprosił mnie, abym posadziła graby w ogródku (takie małe). Zaznaczam, ze miałam jasny polar... Nie przyszło mi do głowy, że mogę poprosić o rękawiczki to naciągnęłam rękawy i po posadzeniu dogniatałam do nich ziemię... Tak się bałam, że się czymś zarażę...
-
Siemka xRose. Czytam tak Twój post i... Troszkę miałam podobnie. Presja rodziców, że coś mam robić albo nie robić. Z tego co piszesz to masz nerwicę natręctw i powinnaś iść do psychiatry i psychologa. A najlepiej na psychoterapię. Pamiętaj. Jesteś już pełnoletnia i to jest TWOJE życie, a nie Twoich rodziców. Wiem, że to co napiszę może być szokujące, ale... Ja na Twoim miejscu bym się wyprowadziła do chłopaka, tam znalazła pracę i układała sobie życie od nowa. Nawet za taką cenę, jaką będzie złość i foch rodziców.
-
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
SrebrnaSowa, pewnie. Trzy szóstki są bardzo pozytywną liczbą. -
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
Wiem, że rozmyślanie o ojcu nic nie da. Ale mimo wszystko on zawsze mnie wspierał. Jako jedyny -
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
Tutaj masz rację, że muszę zostawić sprawy rodzinne... Ale one czasami mnie napadają znienacka. -
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
Niby tak. Ale przez to moja mama ma depresję i nerwicę. O nią też się boję. Ona sama boi się otwierać komukolwiek drzwi do mieszkania. A długi mogą przejść na mnie. :/ Nie rozumiem dlaczego mnie i mojego brata tak olał... Wiem, że powinnam zapomnieć, ale w środku jest taki żal... Nie wiem czy go spotkam jeszcze. To jest dziwne uczucie. Teraz muszę zrobić coś, aby podnieść poczucie własnej wartości i znaleźć pracę, chociaż strasznie się boję. -
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
Zupapomidorowa, żeby to zrobić to muszę pojechać 400km do miasta rodzinnego, wymeldować się i wtedy... Niedługo będę jechać właśnie i wtedy to zrobię... Pójdę wtedy na psychoterapię... -
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
Nawet teraz jak siedzę, to czuję w środku strach, lęk. A jak myślę o pracy to już w ogóle stres... -
Siemka. Mam nadzieję, że znajdziesz pomoc i wyzdrowiejesz. :)
-
Lęk przed zmianami. Lęk przed podjęciem pracy.
evelin_666 odpowiedział(a) na evelin_666 temat w Nerwica natręctw
Dziękuję za odzew. Na razie nie mam jak zacząć psychoterapii. Nie mam ani pieniędzy ani ubezpieczenia Szukam pomocy... -
Witaj. Też jestem tutaj nowa :)
-
trailer, szczegółowo opisałam to tutaj l-k-przed-zmianami-l-k-przed-podj-ciem-pracy-t56119.html myślę, że w dobrym miejscu...
-
Leczenie depresji ziołową terapią
evelin_666 odpowiedział(a) na xanonymous temat w Medycyna niekonwencjonalna
A ktoś może powiedzieć coś więcej o dziurawcu? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
evelin_666 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
malenstwo31 Też miałam różne schizy, że rak, że złośliwy i w ogóle, ale jak dostałam wyniki, że wszystko ok, to taka ulga, jakiej nie da się opisać. Nic się nie bój. Będzie dobrze. Wierzę w to :* -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
evelin_666 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej. Wiem co przeżywasz, ja tak miałam jak miałam mieć robione USG piersi, bo mnie pierś bolała, a w rodzinie miałam przypadki nowotworu piersi. Wiem jak się boisz. Wierzę, że wszystko będzie dobrze :* Odpręż się, włącz jakiś film. Będzie dobrze :* -
platek rozy, bo też nie można z nim przesadzać, bo wysusza :) Powinnam sprzątać, ale nie mam motywacji...
-
platek rozy, a to nie wiedziałam :) mi pomogły :) Ja dzisiaj wieczorem przeglądam forum.. A miałam sprzątać pokój... A co u Was?
-
Hej... :) Na odżywienie włosów polecam olej kokosowy... :)