
NN4V
Użytkownik-
Postów
5 088 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez NN4V
-
Grażyna jest mądra. Bądź jak Grażyna.
-
Ciekawa teoria. Co do mojej głupoty krążą rozmaite opinie, ale mam je w rzyci. Tym niemniej pracuję na etat, nie czuję się wykorzystywany i nie narzekam na niedostatek wolnego. Co więcej, robię co lubię. Kiedy zechcę, mogę pracować zdalnie, ale na dłuższą metę to nie jest zdrowe dla psychiki (przynajmniej mojej - sprawdzałem). Kariery robić nie potrzebuję - z moimi kwalifikacjami dostanę pracę w każdym kącie świata bez łaski. Tak to wygląda z punktu widzenia fachowca, nie biurwy.
-
Nam je wsio rawno kiedy.
-
..."Myszka agresorka" i "Prymuska Najsławniejsza w Szkole" – takimi komplementami lider Kukiz'15 obsypuje najbardziej barwną posłankę .Nowoczesnej, Kamilę Gasiuk– Pihowicz, która jak już pisaliśmy jest prawdziwym objawieniem na polskiej scenie politycznej. Polityk z sentymentem powraca do czasów szkolnych, w których Pihowicz jest osadzona w roli pupilki "pani wychowawczyni", która donosi, ma najlepsze świadectwa za świadczenie prawd wówczas obowiązujących". Kukiz dodaje, że wybacza jej wszystkie ataki i krytykę, bo "ona wierzy w to co mówi"..... http://natemat.pl/171567,on-uwielbia-ja-kukiz-wyznaje-uczucie-poslance-nowoczesnej-i-zapowiada-ze-bedzie-jej-bronil Hehe... fajne. W sumie mi też się Kamila podoba.
-
Pierwsze pytanie było żartem wynikającym z logicznej konstrukcji prowadzonego dialogu. Drugie jest chyba dość proste - zapytałem, czy dzięki pytaniu na forum odzyskałaś spokój. Do takiego pytania upowaznia zdanie: O to mi chodzi. Natomiast nie widze powodu interesowania sie moim wolnym czasem. To nie jest Twój interes.
-
Ludzie konstruują konstrukty kulturowe. Robią to całkowicie nieświadomie. Uwiązani we własnym kulturowym światopoglądzie negują wszystko, co do narzuconych im konstruktów nie pasuje. Naprawdę sądzisz, że jeśli coś ludzie robią masowo, jest to jedyniesłuszne (np. nazizm)? => https://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwo_%28instytucja_spo%C5%82eczna%29#Konstruktywizm_spo.C5.82eczny
-
Zombie? Odzyskałaś spokój?
-
Wciąż słyszę: PiS porządzi osiem lat, 10, 15. Rozjedzie społeczeństwo, opór wygaśnie, nastanie martwa cisza podtrzymywana datkami dla różnych grup społecznych. W najczarniejszych wizjach Polską zawładną bojówki i zapełnią się więzienia. W tych kasandrycznych proroctwach dwadzieścia parę lat demokracji to jedynie przerywnik w polskich dziejach, krótkie odstępstwo od normy wyznaczanej przez autorytaryzm i przemoc. http://wyborcza.pl/magazyn/1,150177,19618030,dlaczego-pis-nie-da-rady-beylin.html
-
Miłość romantyczna to wytwór kultury, a nie uczucie czy stan naturalny ...Dr Madej tłumaczy, że konsekwencją produkcji fenyloetyloaminy jest wydzielanie dodatkowych hormonów w mózgu. Należą do nich: dopamina, serotonina i noradrenalina. - Konglomerat tych hormonów powoduje, że nasze ciało zaczyna się inaczej zachowywać. Jesteśmy aktywni, możemy pracować dzień i noc bez objawów apatii czy zmęczenia. Dochodzi do tego drżenie rąk, rozszerzenie źrenic, zaczerwienienie, potliwość. To wszystko są cechy zakochania - mówi. - Zostało to zakwalifikowane jako choroba psychiczna. W klasyfikacji WHO ma swój numer F63.9, mówiący o tym, że jest to jednostka chorobowa.... http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,19622312,endokrynolog-milosc-jest-choroba-w-klasyfikacji-who-ma-nawet.html
-
Znaczy taka racjonalizacja, bo "bycie na swoim" jest jednym (ale nie jedynym) z warunków "ułożenia się". TYLKO z tego powodu się nie ułoży, ale też najprawdopodobniej nic nie wyjdzie z układania przyszłości bez własnego mieszkania. Nie wiem tylko po co oszukiwać się pseudologiką, która nijak logiczną nie jest.
-
Wiarygodne badania naukowe potwierdziły skuteczność? Nie - znaczy oszustwo.
-
Nie chwalcie się, bo was Ziobro zapuszkuje jako wrogów Narodu.
-
Nic. Obciach.
-
Bzdura. Hans - koleś kompletnie nie ma pojęcia o czym pisze. Wyciąga z rzyci fałszywe tezy i nie umie ich uzasadnić. Policja, biurokracja ani super nowoczesna technika nie jest konieczna do praktycznego stosowania socjotechniki na masową skalę. Właściwie wystarczy jeden kanał radiowy (-> radio Maryja).
-
Moralizatorstwo - fuj.
-
Dzień po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw dotyczących ponownego połączenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniew Ziobro był gościem radia RMF FM. W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem potwierdził, że jego resort pracuje nad prawem umożliwiającym karanie za słowa o "polskich obozach śmierci". ==> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19621369,ziobro-chce-karac-za-sformulowanie-polskie-obozy-smierci.html
-
Meh... jedna z moich byłych paliła dla seksu. Tylko po co? Widzę jedynie plusy ujemne.
-
"Nie jest konieczne", by katoliccy biskupi obowiązkowo informowali świeckie władze o przypadkach pedofilii i molestowania seksualnego wśród księży, to decyzja ofiary i jej rodziny. To nie nakaz sprzed stu lat, tylko najnowsza instrukcja postępowania dla duchowieństwa, którą wydał Watykan. ==> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19610785,nie-jest-konieczne-by-biskupi-informowali-wladze-o-przypadkach.html
-
Postrzeganie cudzołóstwa i nierządu jako zła jest uwarunkowane kulturowo. Istnieją/istniały kultury odmiennie je postrzegające. Nie jest więc to przypisanie uniwersalnym.
-
Hehe... definiuję przynajmniej jego położenie w przestrzeni coby orła nie wywinąć. Aga, mi nie przeszkadza wpasowanie w Twoją definicje nieudacznika - właśnie dzięki antykonformizmowi. Zresztą, w pewnych przestrzeniach, mogę sam o sobie powiedzieć, żem jest nieudacznik. Za to nadrabiam w innych.
-
ISIS, jako organizacja, powstało w 2003 roku w Iraku jako frakcja Al-kaidy.
-
A osoba, która średnio chce, choć być może potrafi? Nawet jeśli potrafi, to po co, skoro nie chce? Co z tego, że zadowolisz innych. jeśli sam będziesz nieszczęśliwy? Życie ma się jedno. Rozchodzi mi się wył. o zakres definicji, bo w tym ujęciu (nie chcenia) jestem nieudacznikiem.
-
A osoba, która średnio chce, choć być może potrafi?
-
Skoro można się uzależnić bez substancji (np. od pornoli), to wydaje sie rozsądną teza, że źródło uzależnienia jest umiejscowione w uzależnionym człowieku, nie w przedmiocie uzależnienia. Stąd kryminalizacja posiadania wydaje się być kosztownym unikaniem rozwiązania problemu.