
SrebrnaSowa
Użytkownik-
Postów
3 000 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SrebrnaSowa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 106
-
O matko gratuluje Wam ! Bo dentysta to ciężki temat :-x Mi się udaje ostatnio robić małe kroczki do przodu, zamierzam uczynić rok 2017 mega mocnym. I póki co jestem na dobrej drodze
-
Kapryszę cały czas. W sensie że mogę iść do sklepu po salami a wyjść z trzema paczkami chipsów . Marudzić chyba nie marudzę . Ale często narzekam i jestem przygaszona. Ale wiem że to wina obecnego etapu życiowego. Także na razie jako tako wstrzymuje się z karceniem samej siebie : ) Łatwo się obrażasz?
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
SrebrnaSowa odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
gdzie jest Messinka ? Burak znów się ukrywa ? -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
SrebrnaSowa odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Dobra napiszę co ja myślę . A nie jestem " nowa " , mam trochę stażu na tym forum, i jestem też starsza od Ciebie. Co do osób które coś Ci się starają uświadomić jak np weteranka Chojraczkowa , to w sumie próba pokazania Ci że użalanie się nad sobą " mam bordera " nie jest niczym dobrym i w niczym Ci nie pomoże. Co innego przeżywać jakiś ból czy coś - no bo wiadomo że to jest potrzebne. Bo rozumiem że zetknęłaś sie dopiero co z diagnozą i nie jest Ci z tym łatwo , w pewnym sensie jakiś nowy obszar Twojego życia właśnie runął z hukiem i spadł Ci na głowę , dokładając ciężaru. Rozumiem że musisz ten ciężar przeżyć i przeboleć . To jest Twoje. Masz do tego prawo . Ale czasem wyglądasz jakbyś silnie starała się zwrócić na siebie uwagę .Piszesz " krew się polała " okej , wyrażasz siebie , mam wyobraźnię więc mniej więcej potrafię sobie wyobrazić co za obraz kryje się za tym zdaniem. Jednak tym podobnych postów w Twoim wykonaniu jest cała masa.. i powiedz sobie tak szczerze co Ci te posty ( w takim natężeniu) dają ? ( nie pisz, zastanów się i porozmawiaj sama ze sobą ) . Już nie wspomnę o tym co te posty mogą dać innym. Zostawmy to . Zwracam na Ciebie uwagę od dłuższego czasu mimo że nie pokazuje tego , widzę niektóre Twoje próby, to że wskakujesz prawie wszędzie by znaleźć dla siebie miejsce i otoczyć się ludźmi którzy Cie polubią i zaakceptują .Albo by w jakiś sposób przeżywać emocje uczucia i je wyrażać . Rozumiem Twoje potrzeby mniej więcej i sposoby które wybierasz do działania.... Jednak czy tędy droga ? Natrzaskałaś tyle postów w bardzo krótkim czasie.. i teraz sama wyciągnij wnioski ile one Ci dały. Jesteś spragniona wody , gdybyś miała z nich wycisnąć jakiś sok , to jak myślisz ile by z tego było łyków ? Wystarczyło by , by chociaż trochę zaspokoić pragnienie ? Nie mówię Ci tego złośliwie, ale widzę że ostatnio czujęsz się odpychana i rośnie w Tobie smutek i frustracja, ale są tu osoby które zmagają się z podobnym problemem i czasem wolałyby wejść tutaj po jakieś pozytywne słowa, albo treść merytoryczną z której coś cennego dla siebie wezmą . Każdy z nas, już tylko samym pisaniem tutaj niejako zakłada na siebie identyfikator " mam bordera albo jakoś inaczej z nim do czynienia " , także samo to jako tako nas szufladkuje , opisuje i niejako obrazuje. Nie trzeba tego już roztrząsać na masę przeróżnych sposobów i próbować się w tym porównywać czy licytować . Spoko mam bordera, ale czy to wszystko ? Mam jeszcze intelekt, charakter, zainteresowania, hobby i pasje. Ty zapewne też je masz ? ( nie mów że nie, jeśli nie to je tylko zgubiłaś , zatraciłaś po drodze, a to nie wyrok, można to odkopać i wypielęgnować na nowo ). I mam siłę by z nim walczyć albo żyć tak by być szczęśliwą . I tego tu szukamy, po to powstał wątek, by jakoś właśnie tym się dzielić . Pewnie i tak się trochę mi oberwie ... . Robię to w dobrej wierze , sądzę że wszystko co napisałam i Ty masz. Polubiłam Cię , nie napisałabym tego tutaj , gdybym nie uznała że jesteś osobą której warto poświęcić trochę czasu i uwagi. Może postaraj się jakiś czas więcej czytać ... może troszkę bardziej skup się na innych " borderkach " , na innych osobach które walczą z podobnym gównem , dla samych obserwacji . Zawsze to nowe doświadczenie, a może coś Ci się przyda ? A może coś co stosuje inna osoba w czymś Ci pomoże ? -
No to może jeszcze na anemię spróbuj specyfiki - dużo zielonej pietruszki , wątróbki , żółtek z winem ( krew byka - Egri bikavér ) . Pomaga tez stosowanie Geravitu. Czy mógł byś przejść sie do lekarza żeby wykluczyć to " gaśniecie "? Sądzę że to by pomogło trochę... Wiesz że wiele zaczyna sie w głowie , a przynajmniej wiele tym można dokopcować.
-
Rozwój osobisty , zdobywanie doświadczeń i wiedzy , nowe eksperymenty , szalone przeżycia , obserwowanie mojego rodzeństwa .... A Tobie ?
-
Ekhm.... Raczej jestem sztywniarą z miotłą w dupie. Tańczę tylko pod prysznicem Co by się nie działo , ważne by.......?
-
Z tym przez którego rozmyłby mi się makijaż Co przede wszystkim cenisz w kobiecie / mężczyźnie ?
-
Też polecę tran oraz witaminę B .( najlepiej taką pigułke z wszystkimi witaminami z grupy B ) . Dużo jogurtów naturalnych i kefirów . A przede wszystkim nieocenione siemię lniane . Najlepiej zagotowac kilka łyżek ziaren i kiedy trochę ostygnie wypić tego pozywnego " kiślu ". Też ostatnio walcze ze swoją odpornością i len działa cuda . Niedocenionym pozostaje olej lniany - ja osobiście mam problem z konsystencją ... Z przełknięciem. Ale jeśli byś dał radę to zachęcam. Fajnie by było gdyby był to olej kupiony od kogoś prywatnie , bądź po znajomosciach - olej jest wtedy złocisty i bardzo gęsty nie jest tez cierpkawo gorzki. Takie łatwiej dostępne podchodzą pod brąz i są paskudne. Może coś Ci pomoże :)
-
-
.... Chyba nic. Jestem na etapie cieszenia się z tego jaka i kim jestem. A większość która mi nie odpowiada - jest do przepracowania. Gdybyś mógł / mogła z obecnym umysłem cofnąć się w czasie do danego momentu i szepnąć sobie do ucha jedno zdanie , wiesz jak by ono brzmiało ?
-
Zarys szkicu ... Z czym kojarzy Ci sie lot w kosmos ?
-
to^ : DD ELO kochana
-
Nie przestać istnieć po śmierci . Wspomnienie w które odpływasz po falę pozytywnych uczuć ?
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
SrebrnaSowa odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Też dziś chciałam założyć następny wątek.... bo w tym to jakoś już ciężko było się wypowiedzieć . Ale faktycznie zrobiło się tu mało regresyjnie.... -
Hahaha oj tam zaraz pobiła, wyprostowałam jej facjatę bo skarżyła się na krzywy obraz rzeczywistości :) Walka z samą sobą a raczej z ograniczeniami - przynajmniej tymi niby fizycznymi a jednak w głowie ! Kiedy biegniesz.. i masz za sobą już wszystkie możliwe kolki ... drętwiejące i bolące miejsca... wytrzymujesz małe apogeum i przełamujesz... sekundę temu nie mogłaś .... a chwilę później nic nie czujesz , po za euforią z wygranej walki . No chyba że już przestaniesz biec, to poczujesz że bieganie w lutym mega podrażnia gardło
-
Bieg. Praca mięśni. Walka.
-
Jasne że tak , masz rację . Ale nikt nie jest idealny - a żeby było śmieszniej , nie jesteśmy zrzeszeni na forum , które by sugerowało jakąś ponadprzeciętną dojrzałość . Lubiłam czytać jej posty, lubiłam kilka jej spojrzeń na różne sprawy , lubiłam jej szczerość i bezpośredniość i to że kierowała się na tym forum wyłącznie samą sobą . I sądzę że niezależnie od tego w jakim stopniu jest dzieckiem, jest po prostu szczęśliwa. A to już całkowicie zmieniało (zmienia ) percepcje i ... a zresztą . Też ją po prostu dobrze odbieram .
-
Kto wie, czy była kobietą? Bo pisała w jeden ze sposobów charakterystycznych dla kobiety.
-
C & S , wydaje mi się że mimo wszystko , miała( ma ) zespół cech /zalet /umiejętności które dziecku ciężko przypisać . Trochę ją czytałam i z mojej interpretacji wysnułam że pod jakimiś względami była dojrzała . Nie znam jej bliżej i nie czytałam wszystkich jej postów, może trafiłam na te lepsze - wyprodukowane w lepszych dniach . Nie wiem , tak czy siak nie nazwałabym jej dzieckiem w 100 % i nie spłyciłabym jej dojrzałości do jedynie kobiecego opakowania, czy jest na forum czy jej nie ma.
-
Nie no nie przepraszaj. Ale to tak strasznie zabrzmiało... Jeśli by się nie obraziła to przecież luzik, zresztą ( teraz to nie wiem w jakim czasie pisać ) była / jest bardzo dojrzała. Sorki może się uczepiłam ... C & S , zatracam się i codziennie rodzę na nowo .
-
...no że umarła... nie chciałabym by ktoś kiedyś tak o mnie powiedział...( póki będę żyła no ).
-
Już doczytałam -.- Nie fajnie tak o kimś mówić ...
-
Też bym nie chciała by umarł.... jakby nie było ,między innymi jest najlepiej nazwanym wątkiem na całym tym forum. A co się stało z iwwą ?
-
No ja też ... Fajne pytania . Dokładne w miarę .
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 106