Skocz do zawartości
Nerwica.com

SrebrnaSowa

Użytkownik
  • Postów

    3 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SrebrnaSowa

  1. O matko gratuluje Wam ! Bo dentysta to ciężki temat :-x Mi się udaje ostatnio robić małe kroczki do przodu, zamierzam uczynić rok 2017 mega mocnym. I póki co jestem na dobrej drodze
  2. Kapryszę cały czas. W sensie że mogę iść do sklepu po salami a wyjść z trzema paczkami chipsów . Marudzić chyba nie marudzę . Ale często narzekam i jestem przygaszona. Ale wiem że to wina obecnego etapu życiowego. Także na razie jako tako wstrzymuje się z karceniem samej siebie : ) Łatwo się obrażasz?
  3. gdzie jest Messinka ? Burak znów się ukrywa ?
  4. Dobra napiszę co ja myślę . A nie jestem " nowa " , mam trochę stażu na tym forum, i jestem też starsza od Ciebie. Co do osób które coś Ci się starają uświadomić jak np weteranka Chojraczkowa , to w sumie próba pokazania Ci że użalanie się nad sobą " mam bordera " nie jest niczym dobrym i w niczym Ci nie pomoże. Co innego przeżywać jakiś ból czy coś - no bo wiadomo że to jest potrzebne. Bo rozumiem że zetknęłaś sie dopiero co z diagnozą i nie jest Ci z tym łatwo , w pewnym sensie jakiś nowy obszar Twojego życia właśnie runął z hukiem i spadł Ci na głowę , dokładając ciężaru. Rozumiem że musisz ten ciężar przeżyć i przeboleć . To jest Twoje. Masz do tego prawo . Ale czasem wyglądasz jakbyś silnie starała się zwrócić na siebie uwagę .Piszesz " krew się polała " okej , wyrażasz siebie , mam wyobraźnię więc mniej więcej potrafię sobie wyobrazić co za obraz kryje się za tym zdaniem. Jednak tym podobnych postów w Twoim wykonaniu jest cała masa.. i powiedz sobie tak szczerze co Ci te posty ( w takim natężeniu) dają ? ( nie pisz, zastanów się i porozmawiaj sama ze sobą ) . Już nie wspomnę o tym co te posty mogą dać innym. Zostawmy to . Zwracam na Ciebie uwagę od dłuższego czasu mimo że nie pokazuje tego , widzę niektóre Twoje próby, to że wskakujesz prawie wszędzie by znaleźć dla siebie miejsce i otoczyć się ludźmi którzy Cie polubią i zaakceptują .Albo by w jakiś sposób przeżywać emocje uczucia i je wyrażać . Rozumiem Twoje potrzeby mniej więcej i sposoby które wybierasz do działania.... Jednak czy tędy droga ? Natrzaskałaś tyle postów w bardzo krótkim czasie.. i teraz sama wyciągnij wnioski ile one Ci dały. Jesteś spragniona wody , gdybyś miała z nich wycisnąć jakiś sok , to jak myślisz ile by z tego było łyków ? Wystarczyło by , by chociaż trochę zaspokoić pragnienie ? Nie mówię Ci tego złośliwie, ale widzę że ostatnio czujęsz się odpychana i rośnie w Tobie smutek i frustracja, ale są tu osoby które zmagają się z podobnym problemem i czasem wolałyby wejść tutaj po jakieś pozytywne słowa, albo treść merytoryczną z której coś cennego dla siebie wezmą . Każdy z nas, już tylko samym pisaniem tutaj niejako zakłada na siebie identyfikator " mam bordera albo jakoś inaczej z nim do czynienia " , także samo to jako tako nas szufladkuje , opisuje i niejako obrazuje. Nie trzeba tego już roztrząsać na masę przeróżnych sposobów i próbować się w tym porównywać czy licytować . Spoko mam bordera, ale czy to wszystko ? Mam jeszcze intelekt, charakter, zainteresowania, hobby i pasje. Ty zapewne też je masz ? ( nie mów że nie, jeśli nie to je tylko zgubiłaś , zatraciłaś po drodze, a to nie wyrok, można to odkopać i wypielęgnować na nowo ). I mam siłę by z nim walczyć albo żyć tak by być szczęśliwą . I tego tu szukamy, po to powstał wątek, by jakoś właśnie tym się dzielić . Pewnie i tak się trochę mi oberwie ... . Robię to w dobrej wierze , sądzę że wszystko co napisałam i Ty masz. Polubiłam Cię , nie napisałabym tego tutaj , gdybym nie uznała że jesteś osobą której warto poświęcić trochę czasu i uwagi. Może postaraj się jakiś czas więcej czytać ... może troszkę bardziej skup się na innych " borderkach " , na innych osobach które walczą z podobnym gównem , dla samych obserwacji . Zawsze to nowe doświadczenie, a może coś Ci się przyda ? A może coś co stosuje inna osoba w czymś Ci pomoże ?
  5. No to może jeszcze na anemię spróbuj specyfiki - dużo zielonej pietruszki , wątróbki , żółtek z winem ( krew byka - Egri bikavér ) . Pomaga tez stosowanie Geravitu. Czy mógł byś przejść sie do lekarza żeby wykluczyć to " gaśniecie "? Sądzę że to by pomogło trochę... Wiesz że wiele zaczyna sie w głowie , a przynajmniej wiele tym można dokopcować.
  6. Rozwój osobisty , zdobywanie doświadczeń i wiedzy , nowe eksperymenty , szalone przeżycia , obserwowanie mojego rodzeństwa .... A Tobie ?
  7. Ekhm.... Raczej jestem sztywniarą z miotłą w dupie. Tańczę tylko pod prysznicem Co by się nie działo , ważne by.......?
  8. Z tym przez którego rozmyłby mi się makijaż Co przede wszystkim cenisz w kobiecie / mężczyźnie ?
  9. Też polecę tran oraz witaminę B .( najlepiej taką pigułke z wszystkimi witaminami z grupy B ) . Dużo jogurtów naturalnych i kefirów . A przede wszystkim nieocenione siemię lniane . Najlepiej zagotowac kilka łyżek ziaren i kiedy trochę ostygnie wypić tego pozywnego " kiślu ". Też ostatnio walcze ze swoją odpornością i len działa cuda . Niedocenionym pozostaje olej lniany - ja osobiście mam problem z konsystencją ... Z przełknięciem. Ale jeśli byś dał radę to zachęcam. Fajnie by było gdyby był to olej kupiony od kogoś prywatnie , bądź po znajomosciach - olej jest wtedy złocisty i bardzo gęsty nie jest tez cierpkawo gorzki. Takie łatwiej dostępne podchodzą pod brąz i są paskudne. Może coś Ci pomoże :)
  10. [attachment=0]3646_79675.jpg[/attachment]
  11. .... Chyba nic. Jestem na etapie cieszenia się z tego jaka i kim jestem. A większość która mi nie odpowiada - jest do przepracowania. Gdybyś mógł / mogła z obecnym umysłem cofnąć się w czasie do danego momentu i szepnąć sobie do ucha jedno zdanie , wiesz jak by ono brzmiało ?
  12. Zarys szkicu ... Z czym kojarzy Ci sie lot w kosmos ?
  13. Nie przestać istnieć po śmierci . Wspomnienie w które odpływasz po falę pozytywnych uczuć ?
  14. Też dziś chciałam założyć następny wątek.... bo w tym to jakoś już ciężko było się wypowiedzieć . Ale faktycznie zrobiło się tu mało regresyjnie....
  15. Hahaha oj tam zaraz pobiła, wyprostowałam jej facjatę bo skarżyła się na krzywy obraz rzeczywistości :) Walka z samą sobą a raczej z ograniczeniami - przynajmniej tymi niby fizycznymi a jednak w głowie ! Kiedy biegniesz.. i masz za sobą już wszystkie możliwe kolki ... drętwiejące i bolące miejsca... wytrzymujesz małe apogeum i przełamujesz... sekundę temu nie mogłaś .... a chwilę później nic nie czujesz , po za euforią z wygranej walki . No chyba że już przestaniesz biec, to poczujesz że bieganie w lutym mega podrażnia gardło
  16. Jasne że tak , masz rację . Ale nikt nie jest idealny - a żeby było śmieszniej , nie jesteśmy zrzeszeni na forum , które by sugerowało jakąś ponadprzeciętną dojrzałość . Lubiłam czytać jej posty, lubiłam kilka jej spojrzeń na różne sprawy , lubiłam jej szczerość i bezpośredniość i to że kierowała się na tym forum wyłącznie samą sobą . I sądzę że niezależnie od tego w jakim stopniu jest dzieckiem, jest po prostu szczęśliwa. A to już całkowicie zmieniało (zmienia ) percepcje i ... a zresztą . Też ją po prostu dobrze odbieram .
  17. Kto wie, czy była kobietą? Bo pisała w jeden ze sposobów charakterystycznych dla kobiety.
  18. C & S , wydaje mi się że mimo wszystko , miała( ma ) zespół cech /zalet /umiejętności które dziecku ciężko przypisać . Trochę ją czytałam i z mojej interpretacji wysnułam że pod jakimiś względami była dojrzała . Nie znam jej bliżej i nie czytałam wszystkich jej postów, może trafiłam na te lepsze - wyprodukowane w lepszych dniach . Nie wiem , tak czy siak nie nazwałabym jej dzieckiem w 100 % i nie spłyciłabym jej dojrzałości do jedynie kobiecego opakowania, czy jest na forum czy jej nie ma.
  19. Nie no nie przepraszaj. Ale to tak strasznie zabrzmiało... Jeśli by się nie obraziła to przecież luzik, zresztą ( teraz to nie wiem w jakim czasie pisać ) była / jest bardzo dojrzała. Sorki może się uczepiłam ... C & S , zatracam się i codziennie rodzę na nowo .
  20. ...no że umarła... nie chciałabym by ktoś kiedyś tak o mnie powiedział...( póki będę żyła no ).
  21. Już doczytałam -.- Nie fajnie tak o kimś mówić ...
  22. Też bym nie chciała by umarł.... jakby nie było ,między innymi jest najlepiej nazwanym wątkiem na całym tym forum. A co się stało z iwwą ?
  23. No ja też ... Fajne pytania . Dokładne w miarę .
×