Skocz do zawartości
Nerwica.com

Argish

Użytkownik
  • Postów

    3 062
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Argish

  1. Kalebx3, akurat mam gdzieś wiedzę na temat KK bo jestem nie wierząca i te wszystkie dyrdymały uważam za głupotę (nie obrażając innych) Napisałam to co słyszałam, czego mnie uczono na niejakiej religii w szkole ot tyle. Może z tymi pozycjami to moja pomyłka, ale co do seksu w małżeństwie jestem niemal pewna. Napisałam co chciałam i uciekam z tego wątku, w którym każdy zieje złością jak ktoś się pomyli lub napisze co myśli.
  2. refren, pisze co uważam za słuszne. Masz z tym problem? Rozumiem ludzi mocno wierzących, ale Araszki przekonania są nieco przesadzone. Dziękuje.
  3. Argish

    Skojarzenia

    myślenie - głowa
  4. Według kościoła to nawet seks jest grzechem w innej pozycji niż misjonarska, nie mówiąc o tym, że seks wg kościoła katolickiego "legalnie" mogą uprawiać partnerzy, którzy są w związku małżeńskim. Pieprzenie
  5. magnolia84, skupie się i wysyłam telepatycznie
  6. Argish

    Spamowa wyspa

    chocovanilla, dokładnie, chociażby ze względu na dziecko mógł by wykazać troche zainteresowania jeśli już ciebie ma gdzieś. Trudna sytuacja bo jesteś w jakiś sposób zależna od niego.
  7. Argish

    Spamowa wyspa

    chocovanilla, takich ludzi jak twój mąż powinno się publicznie chłostać.
  8. Argish

    Spamowa wyspa

    chocovanilla, przecież takie życie to męczarnia. Nie lepiej sie rozejść?
  9. refren, rozbijanie związków jest równoznaczne z wchodzeniem z buciorami w czyjeś życie. Małżeństwo nietykalne a wszystko inne tak. Dziwne podejście.
  10. Argish

    Spamowa wyspa

    Ja też mam wyjebane na każdą prace w żadnej nie mogę wytrzymać dłużej niż kilka miesięcy
  11. i_am_a_legend, to też prawda, albo jedna ze stron chce wrócić do poprzedniego partnera bo mu się odwidziało.
  12. Pituś, nie rozumiem o co ci chodzi i mało mnie to obchodzi. Napisałam i inni co myślą o tym, a ty rób co chcesz.
  13. Candy14, dokładnie -- 12 sty 2015, 15:48 -- refren, wiem co masz na myśli jednak jestem nadal zdania, że najpierw należy zakończyć starą relacje bo różne kwiatki się potem tworzą, spory itp
×