nefretis

Map na mój umysł terapia to moze byc za mało, wiem, ze jest najlepszym i najzdrowszym wyjściem... A u Ciebie rzeczywiście psycho pomogła? Nie miałas tych leków/objawów fizycznych? Własnie to co mówisz Angie, jak nie jedno to drugie. Nie chcę tak:( Mnie plecy też pobolewają, tak na wyokości boku i z tyłu, zresztą w boku też, a z przodu zaczęło też schodzić niżej, do wyrostka czasem... Jezu mam takie samo podejście "jak w koncu cos wykrakałam?" Jak się uspokoic w domu.

Map - mój sen jest tak płytki, ze w sumie oczy zamknięte ale wiem co się dzieje wkoło i w moim brzuchu:) Kriwożercza - też robiłam te badania , wyszły OK. Czekanie na wynik zawsze równa się u mnie z biegunką... wiem jak to męczy, czekanie jest najgorsze Angie - ja musiałabym zrobić Tomografie całego ciała, kolonoskopie, gastroskopie, jakieś markery nowotworowe itp. może wtedy byłabym spokojna. Ale chyba nie tędy droga...nie wiem czy nie iśc najpierw do psychiatry, moze dostane jakiś lek i bede mogła racjonalnie podjeść do badań. Nie mogę sobie poradzić z myślami, że umieram w szpitalu a moje córeczki płaczą, lamentują, wszystko zostaje. A moj mąż za parę lat znajduje sobie nową żonę i opowiada jej, ze ja byłam nienormalna. normalnie tylko stuknąć sie młotkiem w łeb -- 01 gru 2014, 11:24 -- dominika677 tak sie boje lekarzy, ze unikam, nie wiem skąd to mam ale kojarzą mi się ze strasznymi diagnozami, nie wiem czemu nie ufam im, chyba zemdlałabym gdybym dostała skierowanie do szpitala, bo to oznacza, ze podjerzewa coś złego.

Krwiozercza_Myszo ja jak słyszę Chustka to mnie trzesie, od tego sie zaczęły raki. Wcześniej nigdy nie miałam lęków dot. raka. Angie ja dziś nie spałam do 3-4, wierciłam się, miałam gazy, wzdęcia, jakieś skurcze w jelitach. Oczywiscie juz po wstaniu google i wyczytałam, że dolegliwości ZJD ne wystepują w nocy. I juz mnie rwie na biegunkę ze strachu, pobolewa pod żebrem, juz widzę guza jelita, nie mam siły jeść z nerwów, ciągle macam brzuch. W nocy byłam pewna, ze pojde , poddam się, ale gastroskopia mi chyba niepotrzebna raczej kolonoskopia bo boje sie o jelita, mam wzdęte, twarde. Nie wiem co robić? A u Ciebie jakie objawy, boli??. coś wymysliłas w nocy? Bo mnie jak boli to mówię IDE a jak przestaje to mysle żeby nie iść. Jak ja się boję, jestem sama z dzieckiem mam chęc ryczeć i leżeć. sinister masz silną nerwicę, ja też miałam takie objawy kiedyś, po obudzeniu w nocy straszne zawroty głowy, jak na karuzeli. COś potwornego

mój ma czasem cierpliwość, pociesza mnie, rozmawia ale zwykle pod koniec rozmowy się wścieka. Kazałam mu badać juz rózne rzeczy, biedne chłopy co oni z nas mają.

Alice ale o co dokładnie chodzi? Opisz cos wiecej D@ri@nk@ ale laska z Ciebie ja też moze sie odwaze ale musze miec naprawde dobry humor Angie, ja nie wiem w sumie ze strony żoladka jest OK, powinnam zamienic na kolonkę. Ale jak to zabrzmi "dzien dobry, proszę pani zmieniłam zdanie yyy...jednak poproszę wizytę z kolonoskopią" Masakra mój mąż ma mnie dość, kazałam mu zbadać mi brzuch, wnerwił się, ze hej. Spytałam co ja tam mam a on G...WNO. I koniec badania

D@ri@nk@ dziwne jest to, ze robiono mi USG i ani radiolog ani urolog nic nie mówił Czytam własnie w necie o tej nerce

D@ri@nk@ dziękuje za tak dokładny opis. Pamietam, ze to pisałaś. Ja mam własnie podobnie, ja leze na lewym boku to nie boli, na prawym róznie, często uwiera. Ja tez jestem chuda i jak leżę na podłodze, brzuch się zapada, jest miękki i czuję takie jajo duże (super brzmi ), więc może pasowało by tylko, czemu czuje to bardziej z przodu. może jelito. ale jelita sa miękkie:( zaczynam sie martwić

sinister, tak, działaja leki, potem powinno byc tak ciągle - mówię na swoim przykładzie, jak mają inni - nie wiem. wieczory były najlepsze. Reszta dnia niestety. warrior11 Ty masz rację. Dziś powiedziała to moja mamcia. "pojdziesz na gastroskopie, a co będzie dalej? Kolonoskopia? TK?" I ma rację, o kolonoskopii zaczyam mysleć coraz częsciej:D A badań i schorzeń wystarczy na całe życie - przeciez tyle jest narządów i układów.

do wtorku musze potwierdzić termin. już raz odmówiłam 1,5 mca temu. powiem Ci, że kamień mi spadł z serca jak odwołałam. Mąż mi kazał Potem ta myśl zaczęła znowu drążyć mój umysł. Boże, jak to człowiek się umęczy...

ja się martwię, że stracę termin itp. ale cholera jasna, termin może być nastepny. Przecież nie mówimy, że nie idziemy wcale tylko, że za 4 tygodnie. takie właśnie dylematy mam w głowie i zaraz strach, ze moze im wcesniej tym lepiej z drugiej strony co ma byc to bedzie.

hej 5 praw natury nie znam ale zaczynam własnie czytać, a o tym spisku tez czytałam nie raz, to prawda. Angie nie idźmy, pojdziemy w styczniu, zajmijmy się swietami, dasz rade? Ja nie wiem

O kurczę D@ri@nk@ tym bardziej, ze na USG był widoczy jakby lekki zastój moczu, tzn nie spłynął do konca i była poszerzona miedniczka. Myslisz że nerke mogłabym tak sobie wyczuć?? Miałam własnie 2x USG i nic nie stwierdzono. jakie masz dolegliwosci z tym związane?

Angie nawet nie wiesz jak walczę ze sobą. A Ty co postanawiasz? D@ri@nk@ ta gula w ogóle nie boli, jest nieprzesuwalna i wielka, długa, jakby cholernie wzdęte jelito, ale wybadałam to kilkanascie dni temu i jest codziennie:( Co to jest, jak myslisz? Po 2 stronie nie wyczuwam takiego czegoś

sinister muzyka, aha, no to super...mi tez nerwica podcina skrzydła, czasem mam tyle energii ale zaraz widzę siebie jak dowiaduje sie diagnozy o raku i po co się realizować? Nie poddawajmy się. Alice, dzięki za opis. No każdy znosi inaczej. Dziś byłam w odwiedzinach u rodziców, oboje odradzali mi tą gastroskopię Mówili że ani nie wymiotuje, ani nie chudnę, ani nie skręcam się z bolu, nie mam już zgagi, niestrawnosci. JEZU JUZ SAMA NIE WIEM. Mąż tez odradza. Aha, Alice jesli masz drętwienia to pomyśl o magnezie. największe dawki przez 2-3 tyg. Regularnie. Angie ja też mysle o świętach i o tym, ze wszyscy płączą zamiast się cieszyć bo zdiagnozowano mi najgorsze, jestem wykonczona tym zadręczaniem. D@ri@nk@ jesli chodzi o ten wyrostek to sama nie wiem...teraz nic nie boli. Jak zacznie to zbadam Krwiozercza_Myszo widze, ze ten ból z prawej to jakaś plaga, ja, Ty i Angie. Masakra jakaś. u mnie USG OK, morfo, próby, OB i CRP tez OK. Dlatego ja zwalam to na jelito, które się tam wysoko zagina albo sama nie wiem jakies promieniowanie "od czegoś".

sinister malujesz? rysujesz? ja skonczyłam szkołe artystyczną, tak to jest mamy wrodzoną nadwrazliwość i cierpimy. Na marginesie w takich stanach lepiej prysznic ja od dawna się nie kąpię bo mdleję

Angie a skąd nagle bialaczka, nie, niemozliwe też czytam:( bo od kilku dni pobolewa mnie tam gdzie wyrostek (ginekologicznie OK) więc co to... Mam gule z prawej strony jakby ogromne podłużne jelito, co to jest, macam i macam ten brzuch

Nie Angie żaden guz nerki choć wiem jak cięzko w to uwierzyć, mnie też męczą czarne mysli jak nie jelita to właśnie nerki tym bardziej, ze na USG wyszła mi jakas poszerzona miedniczka (urolog stwierdził że to nic). Też mnie pobolewa czasem w plecach z boku. Z tego co czytałam, sprawy nerkowe są bardzo bolesne. Cos czuję że u Ciebie będzie przeciązenie kręgosłupa. Mięśni, więzadeł. Zobaczysz. Najdziwniejsze jest to, ze ten ból nigdy nie jest nieznośny, nie musze brać tabletek. Gdy jest, to bardzo się boję. A gdy go nie ma to wydaje mi się, ze jestem wolna i zycie jest piękne. Nie wiem co jest pierwsze czy strach czy ból. Czasami wydaje mi się, ze się nie boję a ból przychodzi. Angie musimy sie jakoś trzymac -- 30 lis 2014, 13:11 -- D@ri@nk@ leki działają, super. Ostatnio myslałam, ze najlepiej własnie brac leki i wtedy ostatcznie dalej się badać. Wtedy lęk będzie mniejszy i jakieś racjonalne podejście... -- 30 lis 2014, 13:16 -- To pocieszające z tym żoładkiem

czemu robię tą gastroskopię...hmmm w sumie to nie wiem co mam powiedzieć lekarzowi, ide prywatnie, na własne zlecenie Rok temu miałam zgagę, bóle żoładka i niestrawność. Potem to się rozmyło (było lżejsze, do zniesienia) i tak od wrzesnia mam jazdę z jelitami i tym bólem z prawej strony brzucha, pod żebrem aż do łopatki. Do tego doszły biegunki i nudności, które coraz częsciej zauważam, ze są emocjonalne, chociaż czasem zdarzały się zaraz po przebudzeniu. No i na dokładkę rózne sensacje, przelewania, wzdęcia, gazy cała dobe, jakieś kurcze, ukłucia w jelitach. Kurde, to może kolonoskopia a nie gastroskopia . Nie wiem! nie wiem co robić! Czy nie osmieszac sie i iść najpierw po prostu do rodzinnej. Jak pewnie czytałaś morfologie, mocz, OB, CRP, próby wątrobowe i USG brzucha mam bardzo dobre -- 30 lis 2014, 12:51 -- o, to długo, nikt nie zlecał Ci gastro i kolono? Silne dolegliwości miałaś?. No u mnie zoładkowe też jakoś rok, typowo jelitowe jakieś 2-3 m-ce moze

Angie! ja mam podobny dylemat. Iść czy nie iść przed świętami na ta gastro. Chetnie poszłabym w styczniu po świętach, bo wiem że czekanie na wynik histopatol. wycinka 2 tyg! popsuje mi cały czas przedświąteczny. Mojego strachu nie da sie opisać, mam mdłości i biegunke przed tą środą. Nie wiem jak ja dotrwam. chyba najgorsze co moge zrobic to odradzać Ci badanie, w sumie bedziesz miała z głowy, nic Ci nie jest...ale z drugiej z własnego doświadczenia powiedziałabym "nie idź, zrób na pocz. stycznia" -- 30 lis 2014, 12:41 -- D@ri@nk@ - nie pamietam czy juz Cie o to pytałam, wybacz jesli powtórze się Ile czasu trwały Twoje sensacje jelitowo-żoładkowe?

sinister jeszcze 3 dni, więc pozatruwam wam troche zycie a potem jazda z czekaniem na wynik, bedzie wesoło;) -- 29 lis 2014, 22:56 -- łoj tam,łoj tam, zaraz wyżej

AddictGirl21 Ty juz lepiej dzisiaj nie pij -- 29 lis 2014, 22:44 -- Będe pamietac Twoje słowa leżąc tam:) dzięki

a mozna się zacząc dusić? czy to niemozliwe? Jesli chodzi o USG, trudno, zrobisz kiedy indziej, ale krew zrób

angie jak tam Twoje bóle z prawej????? Ja też jestem pewna, ze u Ciebie będzie OK, zobaczysz:) przypomnisz sobie moje słowa

kurde co za kraj. To zrób na razie z krwi razem z przeciwciałami. Z innej beczki: nie umiem niczym innym żyć tylko środową gastroskopią, dajcie mi jakies rady, boje się że zwymiotuję, że bede tam wierzgać, dusić się, że nie wyrobię i nie bedzie mozna zrobic badania,,,Jezu a potem wynik

sinister, troche mało danych, bo nie masz zbadanych przeciwciał i nie masz USG ja mam takie wyniki: TSH 2,30 (0,27-4,20) FT3 4,15 (3,90-6,70) FT4 14,55 (11,5-21,0) mam hashimoto a wyniki niby w normie, wiem, ze mam za niskie ft3 w stosunku do ft4 czyli tak jak Ty Za niskie ft3 oznacza złe samopoczucie, tak mi powiedział prof. zrób sobie ATPO, ATG, TRAB - to też pokaże czy masz nadczynność czy niedoczynność. Ale kluczowe będzie USG. Niech rodzinna da Ci skierowanie, powiedz, że w rodzinie masz wiele przypadków chorób tarczycy i już. -- 29 lis 2014, 21:59 -- bmm wiem, ze lęk o dziecko jest bardzo trudny i ma inna formę niż o siebie samego. Wiem cos o tym, moja córka miała podejrzenie alergii i była cała w plamach, juz wyobrażałam sobie, ze dostanie astmy i sie udusi na moich oczach. Ale do rzeczy, myslę, ze ma po prostu krwiaka wewnętrznego, nie martw się, zejdzie na 100%. Byłaś u lekarza, bądź spokojna.. Smaruj żelem, idz do lekarza po miesiącu jesli nie zejdzie, ale jestem pewna, ze to nie jest to o czym myslisz.