Czołem! :)) Też jestem świeżakiem na tym forum Dołączyłam kilka dni temu. Miałam anoreksję, początki bulimii, depresję, cięłam się. Byłam tylko raz u psychologa. W moim przypadku najlepszym lekarzem był czas, dzięki któremu rany się zabliźniły. Miewam zaburzenia emocjonalne i stany depresyjne. Próbuję walczyć z huśtawkami nastrojów. Mało kto wie o moich problemach, mojej przeszłości. Gdy powiedziałam o tym jednej osobie, ta prawie zerwała ze mną kontakt. Nie chcę nikomu o tym mówić, bo wtedy ludzie zaczną mnie traktować jak nienormalną. Na co dzień ukrywam swoje prawdziwe oblicze, dzięki temu nie jestem wyrzutkiem, odludkiem.
Pozdrawiam serdecznie! :)