Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sir_Ser

Użytkownik
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sir_Ser

  1. Sir_Ser

    Skojarzenia

    Ucieczka z domu- ,,Kevin sam w domu''
  2. Nie czytałam, ale postaram się to nadrobić ) Z kryminałów Agaty to ostatnio przeczytałam ,,Dom zbrodni'' i oczywiście polecam :)
  3. ''Wszystko czerwone'' Chmielewskiej- myślałam, że jeśli chodzi o kryminały, to tylko twory Agaty Christie są warte uwagi. Myliłam się
  4. Sir_Ser

    Skojarzenia

    kukurydza- ''Buszujący w zbożu''
  5. Czołem, Silny! :) Mnie dzisiaj zaskoczył kot sąsiadów- wszedł ze mną do domu i nie zrobił totalnej ''rozpierduchy'' jak ostatnio, lecz grzecznie wypił podane mu mleko i sobie poszedł. Pozdrawiam serdecznie :))
  6. Czołem, Mattheo! :) Jestem w podobnej sytuacji. Maturę zdałam, ale też jestem z rocznika '95 (byłam w liceum). Co nas łączy? To, że nie możemy narzekać na swoje rodziny, a mimo to brakuje nam bliskości. Nie przypominam sobie, żeby rodzice kiedykolwiek powiedzieli mi, że mnie kochają. Czuję się niedowartościowana, brakuje mi pewności siebie, ale idealnie to ukrywam. Bardzo szybko przywiązuję się do ludzi. ''Kręciłam'' z jednym chłopakiem, mieliśmy szybkie tempo, ale niestety- o jedną ''awanturę'' za dużo. Moje zaburzenia emocjonalne i huśtawki nastrojów plus jego egoizm sprawiły, że nawet nie potrafimy się do siebie odzywać :/ Nie wiem nawet, co mam o tym myśleć. Z jednej strony chciałabym wykrzyczeć mu w twarz, że jest dupkiem, z drugiej mocno się do niego przytulić. Mam dosyć tego, że nie potrafię nad sobą zapanować. Czasem wystarczy pierdółka i JEBUT :/ Potrafię się obrazić o błahostkę, nie przemyślę swojego zachowania, działam pod wpływem emocji, a potem wszystkiego żałuję. Zdarzają mi się tzw. doły. Nagle dopada mnie zły humor albo nawet mam łzy w oczach z nieuzasadnionego powodu. Tak jak Ty, często zastanawiam się nad sensem mego życia. Dla mnie to nawet nie jest życie, a trwanie. Mam marzenia, a nie robię nic, aby je zrealizować. Nie potrafię wbić sobie do głowy, że powinnam czerpać z życia, ile się da, wykorzystywać każdy dzień na maxa. Nie jestem szczęśliwa, bo nie jestem spełniona. Też zdaję sobie sprawę ze swojego problemu i też chciałabym coś zmienić w swoim życiu. Nie wiem, jakich wskazówek mogłabym Ci udzielić. Może ''rachunek życiowy''? Pozdrawiam serdecznie :)
  7. Sir_Ser

    Cześć.

    Sailorka- wow! Sporty ekstremalne! :) A co trenujesz? Czy wolisz tylko oglądać w tv? Ja bym chciała skoczyć kiedyś ze spadochronem Albo na bungee ^^ hipochondryczka777- cześć :) eh, myślałam, że będzie fajnie, ale jednak klapa ;/ Wieczorem złapałam swojego doła i chce mi się płakać Ostatnimi czasy często mam huśtawki nastrojów. Z byle powodu łapię doła, jestem smutna, chce mi się płakać i robię awantury lub obrażam się na bliską osobę Przez ostatni miesiąc miałam kilka takich akcji i przez to straciłam jedną osobę Nie wiem, co robić. A co u Ciebie? Pozdrawiam serdecznie!
  8. Sir_Ser

    Hej

    Cześć :) Też jestem nowa. Od 6 lat zmagam się z nawracającą anoreksją, stanami depresyjnymi i zaburzeniami emocjonalnymi. Założenie konta na tym portalu to mój pierwszy krok z oficjalnej walce ze swoim złym JA. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy się tu wspierać i motywować do walki o zdrowie :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
  9. Sir_Ser

    Cześć.

    Miło mi Was poznać! :) Jak się czujecie? Co porabiacie? Chcecie opowiedzieć coś o sobie? Miłego dnia :)
  10. Sir_Ser

    Cześć.

    Jestem Sir Ser (co widać po nicku) :) Zdecydowałam się do Was dołączyć, bo potrzebuję pomocy. Od 6 lat zmagam się z nawracającą anoreksją, zaburzeniami emocjonalnymi i stanami depresyjnymi. Uświadamiam sobie mój problem i chcę z nim walczyć. Ostatnimi czasy mój stan się pogorszył, nie radzę sobie z ciągłymi huśtawkami nastrojów, przez które ranię bliskich mi ludzi. Mam dosyć tego stanu, jakim jest brak kontroli nad swoimi myślami i zachowaniami. Mam nadzieję, że wśród Was, z którymi łączą mnie podobne problemy, znajdę wsparcie i motywację do walki. Pozdrawiam serdecznie :)
×