Jak regularnie poczytasz forum to zobaczysz,że bardzo dużo jest takich przypadków - chociażby ostatnio (na przełomie lipca i sierpnia chyba) pisała w tym wątku (kilkadziesiąt stron wcześniej) dziewczyna koło 20 lat,że po kilkunastu miesiącach zmagania się z różnymi nerwicowymi objawami i brakiem diagnozy konkretnej choroby na którymś z kolei rezonansów okazało się,że ma raka mózgu. Potem jeszcze trochę opisywała na forum jak się czuje, że zostało jej już mało czasu a od miesiąca się nie logowała na forum. W innym wątku też ktoś młody umarł co sobie wymyślał różne choroby, tylko jego konto z postami już usunęli. Oczywiście to nie powód do strachu , choć trzeba niestety pamiętać, że często nerwica jest błędną diagnozą - bo diagnozuje się ją na zasadzie "jeśli nie można zdiagnozować nic innego to jest to pewnie nerwica". A brak możliwości zdiagnozowania często wynika np. z obecnej wiedzy lekarzy, z tym że czasem niemożliwe jest zdiagnozowanie nowotworów we wczesnych stadiach rozwoju itd.
i już się boję...