To o niczym nie świadczy ani nie przeświadcza. Serio. Do któregoś z Was nawet w tej sprawie pisałem, ale bez odpowiedzi. No to teraz może zabrzmię brutalnie, ale: pedały z Was żadne. Naprawdę. Natręctwa są o tyle przykre, że nawet jeśli ktoś mówi "białe", to człowiek nadal "czarne" i tak w kółko, wiem. Ale nie załamujcie się, bo po prostu homoseksualność czy tam jakakolwiek inna orientacja seksualna nie objawia się w ten sposób, że po fakcie czujesz do siebie obrzydzenie i myśli w stylu: "o kur.wa, no to koniec", "żegnam Was wszystkich". Macie opinię specjalisty, chłopaki, dajcie sobie przemówić do rozumu, jakkolwiek brutalnie by to nie brzmiało.