Tromgenn

Nie będziesz samotny jak zmienisz podejście tak jak ja

osobowość forum - człowiek nerwica

SMSy są do bani, wiem bo próbowałem 2 razy laski smsami poderwać i mi nie wyszło, zamiast ręką i ustami tak jak sie powino to robić (plus fajna gadka na starcie)

CN już to rozumie wytłumaczyłem mu...

A dziękuje dziękuje

Pan T. moze i z dziewczynką i z chłopaczkiem mój drogi artku. W miarę dorosły jesteś, rób jak wolisz, naprawdę.

12

Nie mylisz się. Jak mówią ze wolą tych co je na rękach noszą to ściema jest.

Wino i wielki ekran? Facet, masz warunki na udaną randkę. I jeśli wolisz możesz się do niej "dobierać" powoli i ostrożnie.

Taa od nasennych. ech znam to.

Ależ nie! Nie jesteś zła i zwyrodniała. Po prostu (moim zdaniem) nie wiesz co się z tobą dzieje. A wygląda to tak: Zagubienie -> strach -> złość -> napady gniewu. Tak sądzę. I nie przeczę że na swój sposób kochasz swojego faceta...

Doceniasz ale za mało robisz. Dawaj raporty z postępów i działań.

Kurde racja.

o to ze ukochanym nie robi się takich akcji, co nie anand22?

"Buziaki od św. Walentego" i koniecznie buźka na końcu. o ta :-)

Zgadzam się z tobą anand22. To jest też wina tego faceta, że pozwolił sobie na głowę wejść.

Tak niestety jesteś chora - na mój rozum to jakieś skryte w podświadomości problemy są przyczyną wybuchów gniewu. Polecam farmakoterapię uspokajającą i psychoanalizę. Ale niech wypowiedzą się też osoby z większym doświadczeniem na forum...

Dwie siatki z ziemniakami i kij od szczotki i masz sztangę

człowieku nerwico kup hantle i ćwicz w domu. Jedz mniej i często. A zresztą [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:15 am ] Ja nie stosowałem tego ale polecam. Również takie sporty jak kręgle (bowling) i bilard (pool) bo są towarzyskie.

O widzisz God's Top masz otpowiedz. Ja człowieka nerwice rozumiem, bo też przez to przechodziłem...

Mnie tego nie tłumacz, ja to już zrozumiałem. Zadbałem o siebie i hula

Po wydaniu kilkuset zeta na kolacje nie ma już nic przeciwko. A niech baba płaci za siebie kurde [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:34 pm ] Ja go rozumiem. Też to kiedyś miałem. Winą ich jest samo istnienie w tym samym świecie co ja istniałem.

To prawda, zauważyłem już wcześniej w innym wątku Twoją polemiczność co do moich poglądów, zwłaszcza w sferze feministycznej heh. No ale cóz, "pięknie się różnijmy". Jak dla mnie jesteś troszku za bardzo sfeminizowany Ja socjolog, nie spodziewał byś sie co?

Rozumiem już o co ci chodzi. Ale to nie o to biega. Nie jesteśmy "ofiarami" działań kobiet czy też naszych wyobrażeń interpretacyjnych. Nie dramatyzuj Dawanie sobie jednostronnego prawa jest niebezpieczne. Jednak mnie chodzi tylko o to, żeby faceci którzy pisza w tym wątku działali i nie bali się kobiet. Anand posługuje się trochę "surowym i twardym" językiem, ale meritum przesłania jest takie samo.

Tak Gods Top 10 Postawa roszczeniowa wobec pań jest może mało "etyczna" ale skłania do aktywności. Jest ryzyko skrzywdzenia. ale gwałtu? bez przesady...