Skocz do zawartości
Nerwica.com

Loopy'7

Użytkownik
  • Postów

    139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loopy'7

  1. Ja już papugę mam ... w swoim mieszkaniu A za upałami nie przepadam, więc jestem na - nie.
  2. Loopy'7

    Namagnesowana lalunia...hmm

    ... takich już nie ma, dawno wyginęły Btw Chyba nie jest ze mną aż tak źle
  3. Taka mała rada ... daruj sobie te poszukiwania na wstępie. Przerabiałem to, tu laski są w większości zajęte albo w ogóle niezainteresowane facetami. Proponuję szukać na innych forach. Tutaj jedyne co można nabyć - to wiedza teoretyczna. Ja póki co z takiej korzystam
  4. Proszę, co za temat i autorem wątku nie jest Loopy ... ? Pewnie i tak nikt nie uwierzy Przechodząc do meritum myślę, że należałoby się zastanowić, czy każda kobieta chce być traktowana wyłącznie jako obiekt seksualny Ja na miejscu kobiet bym się obraził. Jak tu czytam niektóre wypowiedzi, to aż oczy przecieram ze zdumienia i zastanawiam się, czy seks aż tak bardzo w dzisiejszych czasach padł wszystkim na mózg ... A stukać to sobie dzięcioł może w drzewo
  5. Kolego ... przepraszam bardzo, ale uważasz, że osoby chore nie mają prawa do szczęścia ??? A jeżeli jest taka sytuacja, że się im przez wiele lat nie poprawi to co, mają czekać do późnej starości na znalezienie sobie partnera i wstąpienie w poważny związek ? Wiesz co ... śmieszy mnie takie podejście ... Jasne, że trzeba myśleć o konsekwencjach, przewidywać, ale bardzo często podczas choroby percepcja i postrzeganie świata jest w pewien sposób zaburzone I to nie jest powód, żeby takie osoby miały się z własnej woli izolować od uczuć, tylko dlatego, że się leczą i nie wiadomo, czy kiedyś w ogóle wyleczą ( bo czytając inne wątki o lekach, to nie widzę, żeby te antydepy jakoś specjalnie komuś pomagały ) ? A może się przecież i tak zdarzyć, że właśnie prawdziwe uczucie i związek z drugim człowiekiem będzie takim impulsem do zmiany, do wzięcia się za siebie, a jeżeli nawet nie, to wprowadzi trochę barw do szarej egzystencji takiej osoby. Poza tym bardzo często jest tak, że zdrowe osoby zakładają rodziny, a potem różne sytuacje sprawiają, że im się wszystko pier ... i w zasadzie nie ma różnicy, bo wedle Twojej opinii, ofiary i tak są ...
  6. Widzę, że piszecie nie bardzo na temat ... A zawsze się rzucaliście, że to ja trolluję
  7. Loopy'7

    Skojarzenia

    fizyka - reaktor jądrowy
  8. Chciałbym poznać gusta panów w tym temacie Jakie kobiety z wyglądu / charakteru / osobowości / z jakimi zainteresowaniami etc. was kręcą ? I dowiem się w końcu, czy na forum są ładne dziewczyny ??? Pozdrawiam Loopy
  9. Loopy'7

    Wszechobecny seks

    Ciekawe macie niektórzy poglądy ... Wygląda na to, że nie tylko ja mam zrytą banię. I tak trzymajmy Ma ktoś coś jeszcze do dodania ... ???
  10. Wróciłem Też Cię lubię lucy1979 i to bardzo A kontakt do siebie to daję ... po dłuższym okresie znajomości Pozdro dla wszystkich
  11. Loopy'7

    Sylwester

    Myślę, że moglibyśmy zoorganizować Sylwka w Cieszynie nad Olzą na Wzgórzu ... super widok na naszych południowych sąsiadów. Co o tym sądzicie ? Btw Nie jestem z Cieszyna, ale znam te tereny.
  12. Modne ... hmm ... myślę, że to nie jest właściwe określenie. Ani depresja ani nerwica nie są modne, są raczej nieuniknione w dzisiejszych, porąbanych czasach
  13. To nie takie proste i oczywiste moi mili Po pierwsze jestem dopiero na początku mojej kariery prawniczej i nie zarabiam kokosów. Owszem stać mnie na utrzymanie i podstawowe potrzeby, a czasem i małe szaleństwo ( jak choćby utrzymanie mojej kochanej papugi Agaty - a wierzcie, że jest to istota bardzo wybredna pod wieloma względami, wymagająca, humorzasta ( trzeba jej zmieniać klatkę raz na 3 miesiące ), a przez to generująca spore koszta ... Co do 2 łazienek, to pewnie będzie mnie na taki luksus stać za 20 lat, a wtedy to sobie już kobiety na pewno nie znajdę, skoro teraz mam problemy. To co dopiero będzie później ??? Z drugiej strony wspólna łazienka jest krępująca, a poza tym ja jestem strasznym pedantem w tych kwestiach. Radźcie więc dalej ( popijając browarka ) ... a ja się będę uważnie tym waszym sugestiom przyczytywał. Loopy
  14. Loopy'7

    Życzenia urodzinowe

    Skąd wiecie, kto kiedy ma urodziny ... ?
  15. Eh ... jaki tam za mnie "celebryta" , ale przyznaję, że rozbawiliście mnie. Wiem, wiem, że jak się chce z kimś utrzymywać relacje, to nie można nagle znikać i oczekiwać, że inni będą o nas zabiegać. Ale poważnie jestem zawalony robotą na maxa Za to postanowiłem Państwu - drogie Panie i drodzy Panowie postawić browara ( w ramach integracji )
  16. Ja już dawno zrozumiałem, że pojąć tok myślenia i zachowanie kobiety to trudniejsza sztuka niz spotkanie renifera na Alejach Jerozolimskich w Warszawie Szkoda, że kobiety nie myślą o tym, że faceci też mają uczucia
  17. Loopy'7

    Wszechobecny seks

    Jak żyć na świecie, w którym na każdym kroku temat seksu wali drzwiami i oknami. Bilbordy, sex shopy, durne reklamy ( jak choćby ta u góry strony ). Beznadzieja ! Jak w takich warunkach mamy mieć zdrowe psychicznie i cywilizowane społeczeństwo ??? Czy macie jakieś pomysły na to, aby jakoś uzdrowić tą chorą sytuację ...
  18. Ja nie rozumiem podtekstów, zwł. seksualnych ...
  19. Tak ... to ja, Loopy Nie wiem, jak Wy to robicie, że się razem tak fajnie tu trzymacie, dogadujecie, żyjecie prawie jak w rodzinie. Jak chcę dołączyć do tego kołchozu. Proszę potraktować mnie wreszcie poważnie, na moje 33 lata Mój zawód nie ma tu nic do rzeczy ... Równie dobrze mógłbym być premierem Islandii albo poławiaczem pereł dla szanownych forumowiczek To kim jestem, nie znaczy, że nie mam potrzeb uczuciowych i stopniowego uspołeczniania się Loopy
  20. Bo ja nie jestem w żadnym związku i zastanawiam się, czy warto być Czy to tak trudno zrozumieć ? Jestem dziwakiem, ze swoimi przyzwyczajeniami, ale i ... cholerną potrzeba bliskości drugiej osoby. Ale nie wiem, czy jestem na to gotowy, co mnie ewentualnie czeka
  21. I tego się właśnie najbardziej obawiam, Lenka Do tego wspólna łazienka ... to mnie chyba najbardziej przeraża A jak to widzą inni ... ?
  22. Kochani. Wracam tu do Was po jakiejś przerwie. Mieliście ode mnie trochę wytchnienia Ale teraz do rzeczy. Bardzo proszę Was o podzielenie się ze mną doświadczeniami, jak to jest być / żyć z drugą osobą na co dzień w związku. Nie chodzi mi o spotkania raz na tydzień w parku czy restauracji, ale codzienne życie. Chętnie wysłucham zarówno osoby doświadczone w tej materii, jak również tych, którzy na razie są sami, ale jakieś wyobrażnia na ten temat na pewno mają. Chcę się w końcu dowiedzieć, czy warto się w ogóle w TO pakować Jakie są plusy, a jakie minusy wspólnego życia, mieszkania ... Proszę się ze mnie nie nabijać, nie spamować i nie pisać, że Loopy jest ciapkowatym miśkiem, który pomylił adresy Loopy niczego nie pomylił. Wy tu piszecie o tak różnych rzeczach, że nie wydaje mi się, aby taki temat był nie na miejscu. Pozdrawiam Loopy
  23. Loopy'7

    Bezradny Loopy ...

    Znowu sobie ze mnie jaja robicie. To nie fair I czemu niby szkoda tej dziewczyny ?
×