Dziwnie się dzisiaj czuję...
jestem w środku taka rozdygotana...
Ręce mi się trzęsą, głos drży...
jakbym się czegoś bała lub denerwowała..
ale nic stresującego się nie dzieje....
normalny zwykły dzień...
Myślę, że to mechanizm obronny na stres. Jednak spędzasz w szkole 5 dni w tyogdniu, a rodzice olewając Twoje problemy pogłębiają to osamotnienie....
nie pomaga to, że jesteś niepełnoletnia... bo nie możesz sama się zgłosić po pomoc
masz kogoś bliskiego w rodzinie, kto miałby wpływ na rodziców?
teraz po latach (nigdy nie farbowałam) doceniam ten kolor...
trzeba sobie zbudować swoje bezpieczne miejsce...
nie wiem czy dobrze zrozumiałam, dyskryminują Cię też ze względu na sposób ubierania się?
a jak sie ubierasz?
Mnie prześladowano w podstawówce, jestem naturalnie ruda i nie miałam przez to życia...
w gimnazjum i liceum już było lepiej ale pomogło mi znalezienie sobie grupy znajomych która pomogła mi to przetrwać... lekiem było harcerstwo i spotkania z ludźmi, którzy czytają mangi...
jesteś z dużego miasta?
eura28, mi ortodonta mówił, że wyprostuję zęby dopiero jak skrócą mi żuchwę i poszerzą podniebienie. Robiłaś te operacje z własnych pieniędzy? Ile to kosztowało?
Jak potem z bólem?
Nie myślałaś o tym by się przenieść do innej szkoły?
Miałabyś taką możliwość?
Albo mieć lekcje indywidualne?
Trzymaj się kiedyś to minie, szkoła się skończy...