Mam siostrę,która założyła już swoją rodzinę.Raczej rozmawiam z nią tak otwarcie i "na luzie",ale właśnie tak się składa,ze teraz jest na mnie obrażona.Często się na mnie obraża,mówi,żebym zastanowiła sie nad swoim zachowaniem,mozliwe,że chodzi właśnie o te nerwy?I ona czasem cos tam mówi,ze mogli by jakos inaczej ze mna porozmawiac czy cos ale to nic nie daje.