
Follow_
Użytkownik-
Postów
1 746 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Follow_
-
Okazuje się, że moje święta nie będą takie samotne jak myślałam... w wigilię posiedzę na skajpaju z siostrą, a w pierwszy i drugi dzień świąt mam gości :) Kupiłam nawet specjalnie stół i w ramach integracji, pierwsi goście pomogą mi go złożyć... bo ja nie potrafię ;/ Sylwestra nie lubię bo jest taki przymus "szampańskiej" zabawy... a mi akurat tego dnia humor zawsze nie dopisuje i w sumie w pojedynkę to tak kiepsko..
-
to jest uleczalne tylko trzeba nad sobą pracować, poszukać źródła problemów, które są w Tobie, że tak postępujesz... nie ma cudownej tabletki czy osoby... jest ciężka praca... efekt jest naprawdę wyzwalający...
-
Często osoby niepełnosprawne intelektualnie są w stanie zadbać o siebie i mieszkać samodzielnie. On skończył zawodówkę i zdał na prawo jazdy - też jest w stanie o siebie zadbać. Ma ułożone życie i nie musi się o nic martwić. I znalazł sposób na waszych rodziców. Nie ma ambicji, marzeń ani planów na przyszłość - bo po co planować jak ma dom już zapewniony? Wiele osób z chorobami psychicznymi sobie radzi - nie ma kokosow ani pałaców ale sobie radzą. Dajesz się wciągać w to emocjonalnie i widać, ze ma to na Ciebie wpływ. Całe życie waszej rodziny ustawione jest pod niego.
-
Myślę, że najgorszym, najboleśniejszym i pełnym cierpienia sposobem na samobójstwo jest życie dalej... a jeszcze gorszym, trudnym i bolesnym jet rozwiązywanie problemów...
-
Nie uważam że faceci zdradzają ale seksoholicy zdradzają. I ciężko być partnerem dla kogoś kto oczekuje, że będzie się jego wybawieniem. Bo to uzależni te 2 osoby od siebie. I hank musi najpierw poradzić sobie z problemem a nie szukać kogoś na kogo zrzuci ten problem. Bo to tak od razu nie zniknie.
-
Myślę, że przez cały czas to co wkręcili Ci rodzice zmienia Twój obraz tej sytuacji. Wepchnęli Cię w wyrzuty sumienia i przez to próbujesz podporządkować życie im - a nie musisz. Na tyle, ze tutaj pytasz o pomoc jemu a nie sobie by wyjść z tej sytuacji. To, że Twoi rodzice wytworzyli taką dziwną relację z bratem to nie Twoja wina i Ty nie musisz ponosić za to odpowiedzialności. Jak brat zostanie sam - TO JEGO SPRAWA co z tym zrobi. Ktoś pracuje całe życie i popada w ubóstwo - można pomóc. Ktoś nie robi nic całe życie i Ty pracując nad swoją rodziną, urabiając się po pachy przez całe życie masz dalej go utrzymywać. Dzięki za takie dziedzictwo... Ile lat mają Twoi rodzice? Mieszkacie na wsi czy w mieście? Macie możliwość zamieszkania w innym miejscu? Tak na stałe bez kredytów etc.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Follow_ odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
kiedyś tak... mam w planie w końcu przywieźć ją do domu... wypadł mi dysk w 2 miejscach i ledwo sie ruszam.... -
tak, nogę i rękę lubisz firmy przyrodnicze?
-
Czy psycholog pomógł wam odmienić życie?
Follow_ odpowiedział(a) na kobieta wlkp temat w Psychoterapia
I nikt nie musi prosić, wypowiada się tam gdzie chce. Jak każdy na tym forum. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Follow_ odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
boli mnie kregoslup : -
Czy psycholog pomógł wam odmienić życie?
Follow_ odpowiedział(a) na kobieta wlkp temat w Psychoterapia
psycholog to nie czarownik który pstryka i życie się zmienia na lepsze... to ciężka praca... -
Nikt Cię nie zmusi do pójścia do szpitala... mnie nie chcieli przyjąć na oddział dzienny
-
Czy psycholog pomógł wam odmienić życie?
Follow_ odpowiedział(a) na kobieta wlkp temat w Psychoterapia
No ale za coś Ci ludzie muszą żyć Lekarz też Ci za darmo nie pomaga... co jest w życiu za darmo? -
Czy psycholog pomógł wam odmienić życie?
Follow_ odpowiedział(a) na kobieta wlkp temat w Psychoterapia
Myślę, że samo pójście do terapeuty wymaga sił i nadziei. Gdyby tego nie było człowiek w ogóle by się nie wybrał. Więc to podsyca coś co już jest. -
Czy psycholog pomógł wam odmienić życie?
Follow_ odpowiedział(a) na kobieta wlkp temat w Psychoterapia
To nie psycholog zmienia życie a Ty. Miałam super terapeutę i bardzo mi pomógł ale sporo zależy od nastawienia i możliwości własnych. -
próbuje ogarnąć katastrofę która nadciąga
-
mamy spotkania w trójmieście, zerknijcie do wątku :)
-
tylko specjalista może to zrobić, żaden poradnik czy użytkownik forum nic ci nie da
-
Koleś ma 35 lat, ma wygodne miejsce na którym wszyscy zapie*przają by miał wygodnie... myślisz, że to są warunki do tego by coś zmieniać w swoim życiu? Musisz z nimi mieszkać? Czy możesz się wyprowadzić i zająć własną rodziną?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Follow_ odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
jeszcze popsuła mi sie zmywarka : -
A musisz im pomagać?
-
Żadna kobieta nie będzie myśleć za Ciebie. I będzie mi jej bardzo szkoda bo na bank będziesz ją zdradzać.
-
to nie stres... to takie wewnętrzne torsje na myśl o takich imprezach... jak już muszę iść to idę na chwilę i uciekam... teraz każdy będzie wiedział, że przyszłam sama, w dodatku nie jestem z rodziny więc znam tylko parę młodą.. będzie bossskkooo zgodziłam się tylko dlatego, że jej bardzo bardzo zależy... a w przeszłości bardzo mocno mnie wspierała więc się postaram dla niej...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Follow_ odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
próbuję zebrać siły by coś jeszcze posprzątać... wywaliłam wszystko na środek a teraz mi się nie chce tego ogarnąć... prawie udusiłam sie ciastkiem - to znak by ich nie jeść!!!!! dołują mnie święta i zapomniałam pójść na wernisaż koleżanki... wrrr -
Nie pomożesz bratu ani zaślepionym rodzicom. Możesz pomóc tylko obie dbając o swoją niezależność psychiczną... jak to osiągnąć? Nie dawać się wciągać w relacje rodzice/brat i być obok. Są dorośli i jak chcą niech się męczą.