
andrzej57
Użytkownik-
Postów
188 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez andrzej57
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Schodzę od czerwca z 2 mg clona, zmniejszając co 3 tygodnie o 0,125mg i wczoraj wskoczyłem na 0,5 mg, ale myślę teraz już schodzić raz na m-c o 0,125, a nie jak dotychczas co 3 tygodnie.Jak ten czas szybko zleciał, a wydaje mi się,że niedawno się "wziąłem" za te clony Pożyjemy-zobaczymy co dalej w tym 2015 roku będzie. A,że nie będę już miał sposobności złożyć Wszystkim życzeń w tym wątku, niniejszym czynię to teraz: W związku ze zbliżającymi się Świętami pragnę złożyć Wszystkim serdeczne życzenia, aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy 2015 Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność. Andrzej -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
To troszeczkę się zrobiło w tym wątku zamieszania. lucy1979 zanim ocenisz Przemka_44, poczytaj sobie Jego blog, czy ma tendencje do koloryzowania........ czy przechodzi okres wieku średniego......., bo ja już ten okres mam za sobą I jak widzisz, w tym wątku nie jest sam A tak a propos wydawania leków z apteki - sam miałem na recepcie wypisane 8 opakowań clona i aptekarka, niestety, poszła na zaplecze i zadzwoniła do lekarza psych. i upewniła się co do ilości. Gdybym realizował receptę w aptece szpitala psychiatrycznego, wydano mi bez sprawdzania, a w mieście - niestety, sprawdzono receptę. Także nie można pochopnie wyciągać wniosków i tym bardziej rzucać cień na kogoś, a wystarczy czytać ze zrozumieniem. Tak,tak buraczku58, najważniejsze posiadać poczucie humoru i znać swoją wartość Pozdrawiam -- 05 gru 2014, 16:14 -- AddictGirl21, a to dla Ciebie: -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
JERZY1962 niby tak mało, a jednocześnie tak dużo! -- 01 gru 2014, 19:00 -- Ze względu na fakt,iż nie będę miał okazji tu na forum złożyć Barbarom życzeń 4 grudnia, a myślę,że jest Was kilka (pod nickami schowane macie imiona), więc czynię to dziś - WSZYSTKIEGO DOBREGO - NIECH NADZIEJA WAS NIE OPUSZCZA, A MIŁOŚĆ WIECZNIE TRWA: https://www.youtube.com/watch?v=J5Nbs5DoZuQ a dla Ciebie buraczku58 drogi kiedy osiągnę święty spokój, będzie cudnie nam! Jesteś WIELKA! -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
buraczku58 kochany, pragnę jedynie tego, co kiedyś sama napisałaś - to co na świecie jest najświętsze czyli pragnę świętego spokoju. No,ale ja jeszcze muszę "zapracować" na ten stoicki spokój (jaki Ty już masz) kilka lat. Michaela piękny bukiet - też bardzo dziękuję. Nie ukryję swego imienia,bo mam w nicku. Pierwsze moje imieniny, w które nie wypiłem grama ( Arasha, nawet szampana bezalkoholowego). Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam Wszystkich. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Pluszowa nikt nie ma moralnego prawa dyktować komuś jak chce żyć, a także oceniać, ale dobre rady nikomu jeszcze nie zaszkodziły w życiu (pomijam najbliższych z rodziny - oni mają prawo, my forumowicze nie ). Każdy AddictGirl21 pisał, zmniejszaj swoje cierpienie poprzez długie i minimalne zmniejszanie leków, zrezygnuj przy detoksie z alkoholu, no,ale wybrała inną drogę i szkoda mi Jej tak młodego wieku, a nigdy nie jest za późno na przemyślenia swoich błędów, bo któż ich nie popełnia -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, dziękuję bardzo.Już otworzyłem tą paczuszkę i popłynęła.......... buraczek58 napisała Ci AddictGirl21 od serca. No tak, zakładam nie kłamiesz.... ale oszukujesz samą siebie, to jest Twój wybór. Poczytaj posty, każdy walczy,żeby wyjść ze swoich słabości, szuka mądrych rad, ale trudno do Ciebie dotrzeć. Nasze rady o kant .......... Ale dziś walnij sobie za moje zdrowie i już dziękuję Współczuję tylko Twoim rodzicom,nic mądrego nie napiszę już. Też czytałem historię Scarlett i ona naprawdę walczyła o siebie,dzieci i "pękła" w pewnym momencie - nie starczyło już Jej sił. Czytam nieraz posty w wątku o uzależnieniach, i AddictGirl21 popatrz jak ludzie w Twoim wieku dążą do czegoś, pomimo choroby nie poddają się i po co szukasz tu współczucia, skoro tak naprawdę tego nie oczekujesz, a współczucie dla mnie jest farsą. Kalebx3 gratulacje z abstynencji, życie w trzeźwości to jest to, ale i z tym ludzie walczą i wygrywają. Pozdrawiam Wszystkich.Andrzej -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21 nie można wszystkich brać pod jeden mianownik. No, ale cóż......... dziś masz swój dzień......... -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
irek 77 ja na 0,5 zejdę 20 grudnia, a potem już myślę zmniejszać o 0,125 co 4 tygodnie (do tej pory zmniejszam co 3 tygodnie). irek 77 ja po prostu muszę dać radę A możesz mi napisać, co Ty po tych 100 dniach jeszcze odczuwasz?psychiczne jak fizyczne swoje odczucia? No i napisz jak Ci się wnuk urodził (gratulacje ) łyknąłeś co nieco i miałeś jakieś zawirowania Dzięki serdeczne,że się odezwałeś,że nie zapomniałeś tutaj o nas walczących Pozdrawiam Cię serdecznie. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21 powolutku, a osiągniesz cel Ja jutro zmniejszam o kolejne 0,125mg clona po 3 tygodniach. Także za rok będziemy wolni Olu od tego świństwa, a może za półtora któż to wie Życzę wytrwałości i serdecznie pozdrawiam. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21, już odczuwasz te skutki, a rób to powoli,bo nie dasz rady i wskoczysz znowu na wyższą dawkę. Jak masz zjazdy,to wskocz na wyższą dawkę,na której będziesz czuła się ok, i wówczas po 2 tygodniach zmniejszaj o 0,125mg, a nawet co 3 tygodnie. To tylko moja sugestia, po co się masz męczyć? -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
buraczek58, dziękuję,że z mego powodu się zalogowałaś. Nie przypominam sobie,żebym przed pracą miałbym ochotę coś łyknąć,gdyż jak wziąłem się za odstawianie clona, odwaliłem alkohol(a nigdy to mi się nie zdarzało, tylko w weekend,ale było minęło.....) . Przypominasz mi koleżankę z pracy - super babka, kreatywna,asertywna i twardo stąpająca po ziemi (mimo masę swoich upadków) i chodzi z głową podniesioną do góry i tu Cie popieram-tak trzymaj!Człowiek musi znać swoją wartość! Ja z kolei zalogowałem się tutaj ze względu na Przemek_44, przeczytawszy Jego bloga, a o benzo moja żona oglądała program na TVN Style i to żona mi powiedziała,że jestem uzależniony, ja bym do dziś łykał te 2 mg i nie kojarzył z uzależnieniem i potem szukałem w necie o benzo i tak zarejestrowałem się pierwszy raz w życiu na forum. AddictGirl21, nie masz powodów mieć żalu do buraczek58, gdyż pisała prawdę co myśli, a prawda nie powinna boleć. Ja co prawda czytałem,będę Cię nadal wspierał,ale czytając jakie mixy łykasz, trudno mi było uwierzyć,że tak szybko zeszłaś z tak dużej dawki,dlatego pisałem,"b.powoli to rób". Dobra,może Twój organizm inaczej reaguje na tak duże i szybkie zmniejszanie. Tylko sobie sama nie szkodź, bo nas nie oszukasz, a oszukasz siebie i swój organizm i zaczną Ci się "jazdy", czego oczywiście Ci nie życzę! Ja sam po sobie wiem, jak niby nic, a 0,125mg zmniejszyłem o tydzień wcześniej i wiem co przeżywałem. Powoli schodź,a z dawki już 2 mg-bardzo powoli i minimalnie zmniejszaj, tak jak buraczek58 pisała, nawet po okruszku! Dobrze Ci radziła i nie spiesz się,daj sobie z 2 lata czasu,żeby nie nie mieć przykrych skutków odstawiania. Arasha, mój Boże, przeczytaj Przemek_44 post ze zrozumieniem! Ponadto w swoim ostatnim poście Przemek_44 użył metafory, a Ty piszesz o małpeczkach wódki? Twoje posty w stosunku do Przemek_44, są niesmaczne,jak dla mnie niezrozumiałe (nie wiem,co chciałaś w ten sposób osiągnąć, udowodnić coś samej sobie tu forum......?) ale to moje tylko skromne zdanie! Pozdrawiam Andrzej -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
AddictGirl21, oj dobre są takie wiadomości i pewnie każdy będzie Cię tu wspierał, bo potrzebujesz takowego wsparcia, biorąc aż taki mix leków, powoli kochana,nie spiesz się i zmniejszaj a na pewno wygrasz - łatwo nie będzie, będą lepsze, gorsze dni - ale zawsze jakieś słoneczko zaświeci w tym młodym Twoim życiu i przy tak miłej aparycji. Każdy różnie i w różnych momentach dojrzewa do podjęcia pewnych decyzji i proszę Cię wytrwaj,potrwa to jakiś długi czas, ale bądź konsekwentna Będę trzymał kciuki sulpiryd34, następny chwali się benzo, a popatrz jaki mix leków do tych benzo masz, ale dobrze,że nie wpadłeś jeszcze w uzależnienie i nie życzę Ci tego Arasha, nasz forumowy skowronek skacze po forum,aż kogoś wyśledzi(nawet nocą) i wyśledziła sulpiryd34, A co Cię takie filmiki gorszą Toż to samo życie, które toczy się wokół nas Arasha, każdy w życiu ma wpadki,mniejsze,większe, ale ważne,że wyciąga wnioski z nich, a jesteśmy tylko ludźmi. A też nie wszystko powinno się pisać tutaj ( sprawy intymne ), bo forumowicze mogą różny mieć odbiór czytając dany wpis, aczkolwiek AddictGirl21, życie całe przed Tobą i masz prawo błądzić, ale pomyśl, że za 2-3 lata będziesz już żyła innym, wesołym życiem. I ta myśl niech Cię trzyma podczas odstawiania Pozdrawiam WSZYSTKICH. Andrzej -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
buraczek58, pozdrawiam -- 16 lis 2014, 16:04 -- -- 16 lis 2014, 16:08 -- jak już pić, to tylko w domu -- 16 lis 2014, 16:11 -- -- 16 lis 2014, 16:18 -- https://www.youtube.com/watch?v=c8z-VqmaMV4 -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, nie ma mnie co podziwiać (bo niby za co ), chciałem odstawiać clony,to odstawiam Postanowiłem nie łyknąć alkoholu,to nie łykam dopóty,dopóki z tego się nie wyliżę (a,że dobre było kiedyś od czasu do czasu zresetować swój mózg, na złe to nikomu nie wyjdzie, jak z rzadko ). Bym i dziś łyknął , ale jak pomyślę, od kwietnia moja odstawka w łeb by wzięła i znowu wskoczyłbym na dawkę po wypiciu Trzeba myśleć i kontrolować się w życiu - innej rady nie ma, jak człowiek sam sobie nie pomoże,to nikt Ci nie pomoże,owszem da może wsparcie na forum,ale cierpisz sama i w tym tkwisz. A widzę Arasha , że b.starasz się wspierać AddictGirl21, ale Jej wszyscy dobrze radzą, a Ona i tak tkwi w tym zamkniętym kole, bo sama chce tego. Niestety, człowiek musi sam dojrzeć do podjęcia pewnych decyzji, a jeżeli nie, to każdego z nas tu sugestia AddictGirl21, nie pomoże. Ile razy resilient, formułował do Niej zdanie "od czegoś trzeba wyjść" - czy z 4mg czy z 6 mg? kaja123, podzielam tu Twoje zdanie w całej rozciągłości. AddictGirl21, ja Cię nie oceniam, ale pierwszy Twój ruch od, którego powinnaś zacząć, to definitywnie odstawienie alkoholul Żadne leki Ci nie pomogą jak do tego będzie jeszcze wspomagacz- alkohol Każdy w Twoim przypadku rozłoży ręce, jak będziesz pisała o swoim uzależnieniu krzyżowym benzo-alkohol(przepraszam Cię AddictGirl21, ale Twój wpis w wątku o alkoholu rozwalił mnie totalnie z tym Gienkiem.Wiem,wiem,że nie powinienem tego napisać, ale wiesz co było najgorsze,że to co zrobiłaś,zrobiłaś z wyrachowania, a nie z upojenia alkoholowego, w stanie nieświadomości-czyli nasuwa mi się jedna myśl, panujesz i planujesz - wiesz co robisz,bo Ci tak dobrze funkcjonować. Napisałaś,że sięgnęłaś dna (ale to Twoje słowa), a wyjście jest tylko jedno - trzeba się podnieść, tu już nie masz alternatywy Każdy człowiek w życiu ma upadki, nie Ty jedna i po prostu wierzę w Ciebie .A oglądając Twój filmik,taka fajna z Ciebie dziewczyna - pomóż sobie sama, a na pewno każdy będzie Cię tu wspierał, daj sobie szansę na lepsze jutro.Szkoda tak życie zmarnować, a jesteś pewnie w wieku mojej córki i pomyśl o swoich rodzicach, nie sądzę żebyś miała do końca zanik uczuć wyższych Cóż z tego,że napiszę Ci, że mi Cię żal (bo i tak jest naprawdę), ale uwierz mi, nie ma sytuacji bez wyjścia - o ile Ty sama będziesz tego chciała Bierz ster w ręce i żegluj przed siebie, ale z innym, lepszym nastawieniem Pozdrawiam Andrzej -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Pluszowa, myślę,że AddictGirl21, nie życzyłaby sobie takowej troski od resilient, a swoją drogą nie trzeba się zastanawiać po przeczytaniu wpisów, komu słoma z butów wystaje!!! Także nie drwijcie z nikogo tutaj.Musimy słabszych bronić Nie stać Was na mądrzejsze słowa to buraczek58, -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
To nie bądź aż za ciekawy w tak delikatnej sprawie i w stosunku do kobiety. Trochę taktu i ogłady. Pozdrawiam i nie zadawaj tego rodzaju pytań. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
resilient, nieraz nie warto wracać do tego co kiedyś........ moje osobiste zdanie (chyba,że masz jakiś zamierzony cel....). -- 08 lis 2014, 15:06 -- bardzo niesmacznie zabrzmiało Twoje pytanie, a może jako sugestię to odczytać w kierunku do AddictGirl21, Proponowałbym sie zastanowić następnym razem -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
buraczek58, toś sobie ulżyła,ale muszę Ci napisać,że jak spotkałem się ze śwagrem to dużo nie brakowało,a bym obalił połóweczkę we Wszystkich Świętych,ale coś od środka krzyczało mi , a ślinka mi leciała i nie złamałem się (od 5 m-cy nie miałem grama). Nie żałuj - było,minęło i nie mów nigdy "nigdy", tłumacz,że organizm się domagał,przecierpiałaś i żyjesz, a już tak humorystycznie to zobrazowałaś,że śmiech u mnie wywołałaś. Jesteś normalna babeczka i głowa do góry . Scenariusz pisze każdemu życie. Pomyśl jak fajnie było z koleżanką przy winku i to się liczy, a leki, no cóż,będziemy brać dalej...... i czekali na efekt. JużTuByłem, trzymaj się, wytrwasz, jesteś Wielki ! AddictGirl21, 4mg nie jest dużo i nie jest mało (w porywach po alkoholu łyknąłem i 4 i 6 mg przez 3 dni), nie masz co się za bardzo przejmować. Z 4 mg prędzej zejdziesz do 2 mg(proponowałbym jak poprzednicy powoli), gorzej z dawki 2 mg - już trzeba naprawdę wolniej,schodzę od maja z 2 mg zmniejszając o 0,125mg co 3 tygodnie (raz chciałem po 2 tygodniach i wskoczyłem spowrotem na poprzednią dawkę) -teraz jestem na 0,75mg(dziś zmniejszyłem o 0,125). Piszesz,że rok będziesz schodziła i jest ok. będziemy razem tutaj rok siedzieć na forum (jak nie dłużej) i damy radę zobaczysz Pozdrawiam Irek że już masz za sobą te clony -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, tak fajnie i lekko mi odpisałaś,że z przyjemnością przeczytałem Twój post. Kochana, ja ten swój okres niepowodzeń zamknąłem dawno,dawno temu, ale przy odstawianiu dopiero wszystko do mnie wróciło spowrotem (na co nie miałem wpływu). Żyłem spokojnie,normalnie i benzo mi dawało ten spokój, a teraz klapa i wiem,że muszę sam się podnieść i szukać sam dla siebie rozwiązań. Zacząłem wychodzić na 2-3 godzinne spacery do południa(jak nie pracuję) i wieczorkiem - to mi pomaga i muszę na nowo zapominać o przeszłych czasach i żyć dniem dzisiejszym-jak żyłem dotychczas, spokojnie i bez lęków. Czy można żyć be benzo? W moim przypadku jeszcze nie. Dlatego też muszę ograniczyć nawet wchodzenie na forum,żebym sam "nie odgrzewał kolacji". Ale na pewno się odezwę za jakiś czas i napiszę coś o sobie. Dużo mi pomógł Przemek -w euforię niemal wpadłem - jak przeczytałem posty Irka,że można wyjść z clona (ale on miał dłuższy termin odstawiania i ja też wydłużę,jak wyżej pisałem) ale nie każdemu się udaje tak gładko, a Twoje posty Arasha, działają na moją duszę jak balsam.,Mimo wszystko, w dalszym ciągu jestem niepoprawnym optymistą Wierzę w siebie i nie ma szansy,żeby się nie udało Cieplutko i serdecznie pozdrawiam Wszystkich na forum. Andrzej -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Witam wszystkich! Doszedłem do siebie po 3 dniach przeżytych lęków, ucisków w głowie, szumach w uszach i jak wskoczyłem wczoraj na dawkę poprzednią,wszystko już było ok. U mnie ten efekt pewnie wywołał raczej lęk,który towarzyszy mi cały czas przy tym odstawianiu i myśli kłębiące się "jak to będzie dalej?" Ja schodzę od dawki clona 2mg już piąty miesiac(a brałem tylko jak popiłem 6 mg clona, a to się zdarzało najwyżej raz w m-cu). Ułomek raczej nie jestem,bo mam 182 i 85kg, ale mnie te myśli głównie męczą jak zbliża się termin zmniejszania dawki (żyję z kalendarzem,gdzie zapisuję te cholerne clony) i to jest silniejsze ode mnie,nie mogę zapanować nad nimi i wówczas muszę czymś się zająć w sensie jakiejś pracy fizycznej (żeby odciążyć ten mój czerep od myśli irracjonalnych),a nie siedzenie przed telewizorem czy czytanie książki i sądzę,że to w pewnym sensie chyba objaw nerwicy się u mnie objawia w ten sposób,aczkolwiek nigdy nie jestem agresywny,gdyż emocje zawsze tłumiłem w sobie(nie umiem tego wykrzyczeć i taki już pozostanę do końca swoich dni). Boję się pójść do lekarza, bo boję się jakiejkolwiek chemii, a pewnie musiałbym coś brać na tą moją nerwicę (której nikt nie postrzega na co dzień,a emocje mną targają od środka), ale chcę najpierw tego clona zminimalizować w organizmie. Zobaczę,poczekam aż zejdę do 0,5mg (jestem na 0,875). Pozdrawiam Andrzej -- 25 paź 2014, 06:35 -- Wnioskuję,że dużo osób ma problemy różnego rodzaju związane z psychiką,gdyż tak wcześnie rano, a na dole czytam,że aż 115 gości przegląda forum. Ot, współczesne czasy! A nasi dziadkowie,rodzice - przeżyli wojny i problemów z sobą nie mieli - to też o czymś świadczy, nie trzeba wojen, a ludzie są słabi psychicznie dzisiaj. -- 25 paź 2014, 07:17 -- Osoby, które brały leki na nerwicę - z ciekawości, proszę napiszcie, jakie leki Wam pomagały. Wiem,wiem,że napiszecie, że na każdego inny lek zadziała, ale z ciekawości pytam, podajcie nazwy leków. Możecie też napisać,że mogę wejść do działu 'nerwic" i poczytać posty,ale nie chcę tego czynić, gdyż przypłacę to swoimi, całkiem niepotrzebnymi lękami,gdyż się po prostu wkręcam niepotrzebnie i czytam tylko posty,które bezpośrednio mnie dotyczą, a muszę sam sobie pomóc, wspierając się oczywiście Waszymi doświadczeniami, a nie tylko opierać się na samej recepcie wypisanej przez lekarza. Pozdrawiam -- 25 paź 2014, 18:42 -- Przeanalizowałem dzisiaj swoje życie i doszedłem do wniosku,że miałem i mam nerwicę lękową, którą tłumiły mi clony i tak praktycznie ja całe swoje życie żyłem w lękach,jak utraciłem najbliższą mi rodzinę, a potem drżałem cały czas o obecną swoją rodzinę i zasypywałem sam siebie pytaniami (nie dzieląc się z nikim, a jakby coś się stało komukolwiek, dzieciom?,żonie? mi? rozmyślania miałem niesamowite, a moje przeżycia gdzieś tam tkwią cały czas w podświadomości) i byłem sam w matni. Natomiast biorąc clona nie miałem w sobie żadnych negatywnych myśli, a tym bardziej emocji, stałem obok,bo clon mi na to nie pozwalał. Myślałem nawet rano,że po niedzieli wybiorę się do lekarza i może zacznę leczyć nerwicę? Ale po co Pakować mam się w inne leki, antydepresanty Nie Skoro będę miewał takowe stany napięciowe jak w tym tygodniu, po prostu zacznę schodzenie od poniedziałku od nowa, ale już z 1 mg (nie od 2mg) i co miesiąc (nie co 3 tygodnie) ujmując 0,125mg, bo nie mogę egzystować przy "spiętym" umyśle.Clon, jako lek już znam i wiem jak on na mnie wpływa łagodnie (nie przymula, łagodzi napięcia do zera), a inne leki, nie wiadomo, a lekarz też nie zawsze trafi od razu w lek,przetestuje na mnie Bóg wie ile leków aż utrafi,bo nie zna mego organizmu, a ja nie mam czasu w tym wieku już na testowanie leków, jedynie łagodniejsze "obchodzenie się" z tym clonem. Chciałem się z Wami podzielić moimi dzisiejszymi myślami i postanowieniem. Pozdrawiam -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, skończyłem łamać te cholerny clony,a kląłem przy nich,że żona weszła i myślała,że mi już całkiem odbiło Jak rano wstaję do pracy,to nie mogę myśleć o nich,tylko z automatu łyknąć z innymi lekami,bo zaczynam się nakręcać jak na początku odstawiania. A cóż kochana można łykać oprócz benzo na wyjazdach służbowych? wodziankę ,ale już STOP! Oj przybywa nam tych stron i tych leków w życiu,ale co zrobić? Na pewne sprawy człowiek nie ma wpływu,a mimo wszystko do łba bierze i nie może z tego się wylizać. Irek szczęśliwiec pewnie i tego życzę każdemu, a sobie też Duży entuzjazm z Twoich postów bije Arasha i tak trzymaj. Pozdrawiam serdecznie Andrzej -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, wywołujesz do tablicy,ale ja w swoim życiu przeżyłem traumę co na pewno odbiła piętno na mojej psychice, natomiast energia tak znowu aż mnie nie rozwala od środka,ale mimo upływu czasu, po prostu nie czuję tych swoich lat na karku.Spójrz na mój awatar - lewa strona 30 lat do tyłu a prawa dzień dzisiejszy jeśli chodzi o walory zewnętrzne, natomiast cały czas "na karku" czuję się po lewej stronie , a będąc młodszy wyjazdy służbowe były ok(nie,nie kochana,nic sie nie działo,zawsze byłem prawym człowiekiem,no może się łyknęło co nieco,ale nie za dużo),ale za to wszyscy się cieszyli jak wracałem(z prezentami ) do domu,a teraz już my z żoną sami wzajemnie na siebie czekamy i ten dom troszkę opustoszał. Ot cała moja teraźniejszość. Arasha, łykałem tego clona jak i Ty i byłem spokojny(aczkolwiek Twój wiek chciałbym mieć dzisiaj i to spojrzenie na świat,co mam),a teraz zachciało mi się odstawiania - to i mam,ale muszę zminimalizować go na maxa w sobie, bo zdaję sobie sprawę,że z wiekiem może być gorzej a nie lepiej Przemek_44, jednak ten odłamek clona 0,125 daje mi się we znaki od poniedziałku (zażyłem dziś hydro 10mg do południa i teraz też hydro 10). Od jutra wskoczę spowrotem na dawkę poprzednią 0,875, bo nie chcę zawirowań w pracy i będę ciągnąć przez 3 tygodnie od początku. Jak bodajże w sierpniu zmniejszyłem po 2 tygodniach,nie miałem takowych jazd jak w tej chwili,ale z czasem, jak piszesz, organizm już się zaczyna dopominać "swojej działki" i myślę,że od 0,5mg będę schodził lajtowo, tj, co miesiąc 0,125mg - wydłużę o tydzień schodzenie.W tej walce nie jest się bohaterem, ale trzeba być pokornym wobec takiego okruszka clona nie oszuka się psychiki-zresztą po co Pozdrawiam -- 23 paź 2014, 17:15 -- Arasha, ja otworzyłem,a Ty zamykasz 200-stronicę o benzo -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, oj mam jeszcze w sobie tego "paliwa" skumulowanego w swoim organizmie na następne kilka lat ale będziemy z nim walczyć.Jestem aż za bardzo perfekcjonistą w wielu sprawach i jednocześnie nadwrażliwcem. Nie lubię już wyjazdów służbowych,ale gdybym był młodszy - i owszem Przemek_44, wczoraj wszystko mi "siadło" łącznie z psychą. Także w sumie nie wiem - czy zmniejszenie dawki,czy hydro czy też hipo, ale wszystko się nałożyło na ten mój wczorajszy stan psychiczny i koniec ze skracaniem odstawki. Sprawdziłem poziom cukru przed kolacją, a tu hipo 45 i dziś nawet do pracy się nie nadawałem,żeby pójść i wziąłem 1 dzień urlopu,ale się wyspałem do 9,00,gdzie nie pamiętam od lat,żeby o tej porze się obudzić. Organizm już sam dyktuje mi swoje warunki, a tu aż 10 latek do emeryturki (a mi się wydaję,że mam ciągle 30 latek!). Pozdrawiam -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, a co napisałem w nawiasach ? "wyjazd służbowy" (muzykiem bywałem jak popiłem). Mnie to forum (po przeczytaniu całego wątku o benzo) zmotywowało do jego odstawki, aczkolwiek się nakręcałem, a uwierzyłem,że można odstawić "na sucho" - bez zamienników (czas to zweryfikuje), czytając posty Intel 1 i wtedy powiedziałem sobie "muszę dać radę" i jak piszesz, miesiąc,pół roku czy nawet rok - po braniu przez ponad 20 lat - to jest pryszcz. Tego tutaj wszyscy się trzymajmy,że damy radę! -- 22 paź 2014, 19:12 -- Przemek_44, -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
andrzej57 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Witam! Przemek_44, nie posłuchałem kolegi doświadczonego w odstawce benzo i drugi raz popełniłem ten sam błąd. Będąc teraz na trasie koncertowej (czyt.wyjeździe służbowym) zmniejszyłem w poniedziałek clona o kolejne 0,125 mg po 2 tygodniach (pisałeś mi w pierwszym poście,ażeby powoli i po 3 tygodniach) a dziś trzeci dzień i zaczęło mną nieźle telepać. Nie chciałem zwiększać i wracać do poprzedniej dawki (teraz 0,75mg) zażyłem dziś hydroksyzynę,ale w syropie 15mg.Odczucia fatalne - język kołek i mogłem tylko 10mg,a to za duża dawka była i jestem zbyt pobudzony tą hydroksyzyną. Brałem kilka razy hydro ale w tabletkach i 10mg,a ta w syropie koszmar i za dużo zapodałem.Nie myślałem,że hydro też może człowieka przetrzepać. Nie,już nigdy nie skrócę , nawet o 1 dzień schodzenia z dawki, będę się sztywno trzymał 3 tygodni. Jak nie skracałem,nic nie czułem,a gdzie się chciałem spieszyć tym razem znowu? sam nie znam odpowiedzi. Wniosek jeden - słuchaj mądrzejszych i doświadczonych od siebie! Oby ten dzień dzisiejszy już się skończył,bo faktycznie można sfiksować. Pozdrawiam