Meg1985

Obejrzałam dziś film polecony przez jednego z forumowiczów i jestem pod wrażeniem, chociaż muszę jeszcze go przetrawić i z pewnością jeszcze raz obejrzeć. Ale jak zawsze zauroczył mnie soundtrack, a szczególnie ten utwór:

Tak jest ciekawa, ale to pewnie do dłuższego posłuchania, jak wiadomo:)

Nie znałam, to pewnie jakiś nowy film?

harlancoben, nie kojarzę, ale zaraz sprawdzę...

Również lubię Michała Lorenca, bardzo podoba mi się muzyka, którą napisał do "Różyczki" z Robertem Więckiewiczem, ale nie posiadam takiej kolekcji , jak Ty:) -- 13 paź 2014, 01:15 -- " Tak, znam również motyw z " Bandyty", piękna rzecz. Ale samego filmu nie oglądałam...

lucy1979, nie wiadomo czy są tacy szczęśliwi, może to tylko pozory? Może mają problemy, tylko nic z nimi nie robią, a te problemy narastają i narastają i potem i tak przychodzi moment, gdy już samemu nie można sobie poradzić....

Arasha, dokładnie się z tym zgadzam.

Zebrec, no nieźle :) A masz jakieś ulubione soundtracki? Do których szczególnie często wracasz?

I ja to również w sobie zaakceptowałam, tę moją "inność" Fajna jest, a co ? Jak się komuś nie podoba to niech spada na drzewo Wolę już być inna, nawet zdrowo powalona niż chociaż w 10% przypominać "koleżanki" ze studiów ( większość, nie uogólniajmy, zdarzają się wyjątki ). Jakbym miała być taką normalną kretynką jak one, to wolałabym sobie w łeb strzelić Uważam, że człowiek po coś na ten świat przychodzi i ... niekoniecznie jest to zamawianie sobie nowej torebki na allegro i patrzenie na innych z pogardą. Ale jeżeli jest to ich nadrzędny życiowy cel, to niech se żyją jak chcą, tylko dlaczego ja muszę się męczyć w ich towarzystwie WHY ??? Odnoszę wrażenie, że byłoby mi zdecydowanie łatwiej dogadać się z większością z was, niż z tymi niby normalnymi, zadzierającymi nosa, uważającymi się za nie wiadomo co ... ArashaNo bo to tak zawsze jest, tutaj odnajdujemy ludzi podobnych do siebie, podobnie wrażliwych. Na co dzień spotykamy się z przeciętnością, czasem nie mogę się nadziwić jakimi schematami ludzie żyją, są tak przewidywalni, że nawet wiemy, co w danej chwili nam powiedzą, nie wiem, ja tak czasem mam i sobie myślę, czy ja też kiedyś będę taka schematyczna, a może już jestem... Też mi się zdaje, że nie mam zbyt równo pod sufitem....:/

Zebrec, to mamy trochę podobny gust filmowy Też widziałam "Skazanego.." kilkakrotnie. Czy Ty też lubisz soundtracki filmowe? Dla mnie muzyka w filmie jest dość ważna, czasem nawet ważniejsza niż sam film. I znowu odbiegam od tematu, to już się nie powtórzy

To ja jeszcze pociągnę ten temat, jeżeli pozwolicie:) Co one dają? ich działanie jest jakieś długofalowe? Antydepresyjne? Nie boisz się, że możesz się zatruć i rozwalić wątrobę?

Zebrec, dość nostalgiczny, melancholijny, ale może być. Ale najbardziej lubię Kota ze "Skazany na bluesa".

cyklopka, ok. dzięki, tak pytam, bo ja biorę Mirtor 15 mg. ale coś ostatnio coraz słabiej działa, a nie mam teraz żadnego stresu Więc tak sobie myślę, czym sobie ewentualnie pomóc....

monooso, nie denerwuj się. Tak tylko chciałam zażartować, ale mi nie wyszło :/ Mnie też tak czasem ludzie pytają, ale też nie rozumieją, że człowiek taki po prostu jest, co Ty weź nie bierz tego zbytnio do siebie:)

( Dean )^2, to wszystkiego dobrego:)

cyklopka, ale pisałaś o lęku, rano po wybudzeniu, czy wybudzasz się z lękiem w środku nocy? To jaka jest minimalna dawka jednorazowa, przed spaniem, żeby obudzić się rano nie czując niepokoju, takiego, że boisz się rano wstać, bo nie wiesz co Cię spotka....

Przeglądam forum, zastanawiam się nad życiem i oglądam TV kulturę. Dziś jest dzień z Tomaszem Kotem. Cały dzień filmy z jego udziałem. Po 20.00 będzie "Erratum". Dość nowy film, niezły.

lucy1979, a w ogóle kiedykolwiek spożywałaś? Ja nie, ale znam ludzi, którzy jeżdżą po nie w Bieszczady:)

zmęczona_wszystkim, tak właśnie o taką mi chodziło, nie żeby mieć kędziory jak baranek na głowie, tylko proste, a u nasady uniesione.

cyklopka, a na co bierzesz kwetiapinę? Czy niweluje ona lęki w dawkach minimalnych tzn. 25 mg.?czy potrzeba wyższych dawek do likwidacji lęków i niepokoju?

monooso, gdzie zbierasz te grzybki, które spożywasz? Lasy bieszczadzkie? Bo nie wierzę, że można tak pisać bez wspomagania..!!!

Arasha, jestem pewna, że to Chada. Kojarzę, że miał podobne wypowiedzi, podobny sposób pisania, podobne poczucie humoru. Może, się ukrywa, bo dużo na forum namieszał i z wieloma osobami ma na "pieńku". Pamiętam, że często dochodziło do spięć, z jego udziałem...To co CHADA ujawnisz się wreszcie? Ile mamy czekać????

SmutnaTęcza, a jak wygląda taki zabieg? Musisz mieć chyba kędziory na głowie co? A ja bym zrobiła sobie "trwała podnoszoną":)

Bipolarny, Czy Ty aby nie jesteś dawny "chada"?

Piję kawę i słucham muzyki :)