Skocz do zawartości
Nerwica.com

000ewa

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 000ewa

  1. teraz się z tego śmieje prawie do łez zamarzyło mi się zasadzić orzeszka ziemnego no bo tak fajnie sobie rośnie i do tego orzeszki będą, więc zasadziłam pełna ekscytacji . Miną tydzień nic dwa tygodnie nic i tak sobie rozkminiam co może być tego powodem i nagle olśnienie mnie dopadło kurcze ten orzeszek był wcześnie prażony hihihihihiihihi czasem fajnie jest się pośmiać z własnej ułomności hihihihihihiii
  2. Witaj serdecznie :) parę lat temu byłam w podobnej sytuacji, groźba utraty pracy, kredyt, dwójka dzieci. Oczywiście towarzyszył temu straszny stres, lęk no i pojawiła się depresja. W tym czasie pojawiały się różne myśli nie było lekko, ale te stany nie trwały na szczęście wiecznie, myśli pojawiają się i znikają. Ważna jest pełna mobilizacja nie tylko Twoja ale całej twojej rodziny: zony, dzieci, wsparcie jest bardzo ważne w takim okresie. Widać że jesteś już tą sytuacją wyczerpany, ale wiem jedno że człowiek naprawdę może w sobie znaleźć potężną siłę, nie ulegaj myślą samobójczym one się pojawiają i znikają nie są Tobą. Trzymam kciuki za Ciebie i życzę ci z całego serca żeby pojawiła się jakaś sprzyjająca alternatywa :) serdecznie pozdrawiam :)
  3. Podobnie u mnie, zawsze siadam na samym końcu samolotu jest wrażenie większej przestrzeni niestety latam też tymi małymi samolotami. Wszystkie nawiewy kieruje na siebie i daje nura w cos tam do poczytania, czasem nawinie się jakaś fajna gadka i czas leci szybciej hihihihihi Kurcze był czas że tych objawów nie było ale raz był pełen samolot po lądowaniu nas przetrzymali dłużej w samolocie no i od tamtej pory "urocze myśli" przypominają tą historię i Panika ach serdecznie pozdrawiam wszystkich klaustrofobiczów :)
  4. 000ewa

    :)

    utrata strefy komfortu, duże oczekiwania co do kariery zawodowej, stworzenie idealnego partnerskiego związku, wszystko legło w gruzach w jednym momencie do tego wyrzuty sumienia z przeszłości, lęk utraty dzieci. Niesamowity ból, brak snu, strach, lęk, z wyobrażeniem utraty życia.Takiej siebie nie znałam. Umysł szalał trwało to parę miesięcy. Nastąpiła pełna akceptacja, zrozumienie tego procesu, nieutożsamianie się z tymi natrętnymi myślami które z biegiem czasu ucichły. Przeszłość odeszła do lamusa. Teraz liczy się teraźniejszość która to niesamowicie wiele oferuje :) pobądź w chwili obecnej bez oczekiwań z pełną akceptacją na to co jest "mi" to pomogło :) trzymam kciuki :) :) nauczyłam się na nowo :) dawać sobie kopa w tyłek nic się samo nie zrobi jak będzie dalej się zobaczy owszem kłody czasem lecą pod nogi nauczyłam się wysoko skakać ihihhihihihi czasem czuje jak to się zbliża ale akceptuje ten czas i wszystko co niesie z sobą :) Chodzi mi po głowie jedno słowo "Przeznaczenie" ale wiem ze w odpowiednim czasie odpowiedz przyjdzie sama :) Serdecznie pozdrawiam :)
  5. 000ewa

    :)

    "milczenie" ma w sobie niewyobrażalną moc, a jeżeli kogoś rani to ten "ktoś" ma z tym problem niepotrzebnie. Po co? dokładnie one pojawiają się i znikają skrajności pojawiają się w naszych wyobrażeniach za bardzo się z nimi identyfikujemy niestety hm.......... również pozdrawiam i dziękuje :)
  6. 000ewa

    :)

    lucy1979 miłego dzionaska. Przytulas dla Wszystkich
  7. 000ewa

    Hej.

    hej serdecznie Cię pozdrawiam
  8. 000ewa

    :)

    hihihihihihi "samooczyszczenie" słowo które może być interpretowane na różne sposoby dokładnie :)) długo by o tym pisać:) w pisaniu, wyrażaniu myśli jestem bardzo mało wylewna za to w realu "jadaczka się nie zamyka" aczkolwiek bywa różnie ihihihihi proces samooczyszczenia wyrażę w następujący sposób, proszę o wybaczenie pójścia na łatwiznę ale bardzo polecam załączony filmik, bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam życząc wiele uśmiech na co dzień : https://www.youtube.com/watch?v=wDAE0Et9PRA
  9. 000ewa

    Co ze mną jest nie tak?

    Co do lekarstw brak wiedzy z tej strony. Może inni się wypowiedzą.
  10. 000ewa

    Co ze mną jest nie tak?

    hej Yanusz myśląc ciągle o dręczącej pustce, samotności, nieudanym związku niepotrzebnie zadręczasz się i zasilasz cierpienie. Po co zadręczasz się przeszłością, puść to? rób coś co lubisz, zacznij po prostu żyć chwilą obecną, masz jakieś hobby, pasję ? -- 04 maja 2014, 14:11 --
  11. Dokładnie :) "Akceptacja myśli i uczuć, które się pojawiają – bez oceniania ich i walki lub/i przyciągania ich" pełna akceptacja tego co się dzieje tu i teraz, myśli sobie płyną, przychodzą i odchodzą :) Uważność, obserwacja tego stanu jest bardzo Ciekawa. Polecam
  12. 000ewa

    wasze marzenie:)

    Wyjazd do Indii i większa mobilizacja nauki j. angielskiego
  13. Serdeczne pozdrowionka dla wszystkich ze Szczecina i okolic :) https://www.youtube.com/watch?v=t__iX1Lox8E
  14. Wstanie z wyrka,umycie naczyń, zrobienie pranka, zjedzenie śniadanka :) hiihhihihi
  15. 000ewa

    Depresja objawy

    może odpisze nie w temacie ale kocham wieś i wspomnienia z nią związane samotne wypady w pola lasy i łąki, śpiew skowronków, chwasty rosnące i stonkę ihihhi opis mieszczucha z wakacyjnych wypadów wiejskich klimatów :) Miał serdecznię Cię pozdrawiam też jako nowa :) co do depresji z wszystkiego można wyjść zbytnio się nie wkręcając, bywają dni lepsze, gorsze. Ludzie gadają, zachowują się różnie czasem odnosze wrażenie że też nie są świadomi wypowiadanych słów nie ma co się z tymi słowami identyfikować za bardzo :) życzę Ci z całego serca dużo radości, spokoju no i apetytu, podobnie u mnie z tym niejedzeniem hihihii najchętniej bym nic nie jadła hihihihi ale spoko pracuje w tym temacie i wychodze z niedowagi :)
  16. 000ewa

    :)

    To już na szczęście historia, czas przeszły :) ale parę słów chętnie napiszę. Ten stan trwał parę miesięcy, noc z dniem się zlewała takiej siebie nie znałam. Zbyt duże przywiązanie do pracy do pewnych standardów planów co do przyszłości, życie osobiste legło w gruzach. Z osoby spontanicznej, wesołej pozostały strzępy :) Jak sobie poradziłam? dobre pytanie :) Iluzja jak bańka mydlana pękła, oj umysł potrafi namieszać, poprzez gonitwę myśli, wyobrażeń identyfikację z nimi, może ponieść w najciemniejsze zakamarki. W tym czasie poległam tak jakby mnie nie było a zycie toczyło się gdzieś na innym planie. :) Nastąpił proces "samooczyszczenia" tak to nazywam :)Po tym okresie, nastąpiła niesamowita synchronizacja poznałam bardzo ciekawych ludzi, duzo czytałam Eckharta Tolle itp Dziękuje oczywiście też moim najbliższym którzy w tym okresie bardzo się zatroszczyli o mnie.
  17. 000ewa

    :)

    Witam wszystkich, Ciesze się że tu trafiłam, depresja i wszystkie okoliczności z nią związane przeminęły na szczęście obyło się bez medykamentów. Obecnie panuje "Zgoda na świat" jak to mawiał Twardowski. Zalegający syf się wypalił. Z wielką pokorą przyjmuje to co niesie z sobą życie :) Jest jak jest. Wszystkich serdecznie pozdrawiam. Ewa
×