Skocz do zawartości
Nerwica.com

Molibdenowy

Użytkownik
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Molibdenowy

  1. Biorę 2,5 miesiąca. 3 tygodnie na dawce 225/250 mg + 15 mg mirty. Niedługo zwiększę do 300 + 30. Koncentracja poprawiła się głównie w ciągu ostatnich 2 tygodni. Właściwie to wydaje mi się, że z dnia na dzień jest trochę lepiej jakby podświadomie wyczuwany wskaźnik depresji się powoli przesuwał. Do tego wydaje mi się, że przy zwiększeniu dawek proces przyspiesza. Ja normalną deprechę miałem kilka lat zanim się zacząłem leczyć, więc nie dziwne, że leczenie trochę trwa. Do tego jakby założyć, że moje problemy z nauką wynikają z deprechy to wyjdzie kilkanaście lat kiedy coś było nie tak. W 2 klasie szkoły podstawowej byłem zdolnym i ambitnym uczniem, w 3 coś się s******** i byłem już tylko zdolnym ale leniwym Na razie mam przerwę na studiach, więc zdolności nauki nie mam jak sprawdzić w warunkach bojowych. Przez ostatnie lata było z tym kiepsko. Do tego dochodzi spora trudność z mobilizacją żeby w ogóle zacząć się uczyć. Zawsze robiłem to dopiero z nożem na gardle. Koncentracja nie wpłynęła na procesy uczenia bo ja mam taką sieczkę w głowie, że w ogóle się nie mogę uczyć (taka niemoc) ale myślę, że gdybym się już uczył to bym to robił lepiej. Ogólnie w temacie doprowadzenia mnie do porządku leki mają jeszcze sporo do zrobienia ale wydaje mi się, że dadzą radę. -- 04 wrz 2014, 23:53 -- Myślicie, że piracetam jest w stanie mi pomóc?
  2. U mnie poprawiło się coś co możnaby nazwać podstawową koncentracją. Jak na coś zwrócę uwagę to szybciej i lepiej się na tym skupiam. Bardziej jestem przytomny. Jeżeli chodzi o świadome przetwarzanie informacji / zdolność nauki to jest tragedia, choć ostatnio jakby mniejsza. Myśli mi się nie kleją. Tylko ja mam dość silną psychologiczną blokadę na naukę i nie wiem czy ona nie ma jakiegoś wpływu. U mnie zaczęło się powoli poprawiać dopiero na wyższych dawkach wenli, więc nie wiem czy niższe w dłuższej perspektywie by pomogły. Czytałem gdzieś, że zaburzenia funkcji poznawczych w depresji są objawem uszkodzenia mózgu
  3. Ja najlepiej się czułem po północy. Odkąd piguły mnie usypiają przesypiam swój najlepszy okres dnia
  4. Kimek, Jeżeli z dnia na dzień uboki są coraz mniejsze to ja bym został na 225 mg. Niektórzy lekarze właśnie dają kilka tygodni na zwiększenie do 225 mg i od tej dawki zaczynają leczenie. Chada, Nie wiem jak porównać wenlę do rebo ale jak nie będziesz się bawił dawką to myślę, że kilka dni, do tygodnia i serducho powinno się uspokoić. U mnie parametry są w normie.
  5. crayzyalexxx, całkiem możliwe, że na 150 mg będziesz mieć stabilne dobre samopoczucie. U mnie to chwilowe polepszenie to coś w stylu przegrzania receptorów nie było to naturalne, ale trochę się lepiej czułem i teraz za tym tęsknie Mówi się, że depresja ustępuje po kilku tygodniach brania leku w dawce terapeutycznej, dlatego spróbuje jeszcze poczekać może akurat coś się stanie. Poza tym nie bierz tego co pisze do siebie. Mam ostatnio niestabilny nastrój i mogę narzekać bez potrzeby.
  6. Mam ten sam problem. Niedawno podniosłem, a tu z dnia na dzień robi się coraz gorzej Najlepiej byłoby zwiększać o 37,5 co 3 dni wtedy bym się czuł w miarę dobrze tylko to do niczego nie zaprowadzi. Nie jestem w stanie obiektywnie stwierdzić czy czuje się lepiej niż na 150 mg. Chyba zostanę z dawką na obecnym poziomie i poczekam, zobaczę co się będzie działo. Nic mądrzejszego nie wymyśle
  7. Powiedzmy, że chodziło o brak ograniczeń wynikających z braku energii Poza tym ja się czuje już w miarę dobrze ale jeszcze nic konstruktywnego z tego nie wynikło... Czegoś mi jeszcze brakuje tylko nie wiem czego. Motywacji? -- 19 sie 2014, 15:01 -- Chciabym dodać, że ja miałem duże problemy ze zmęczeniem, brakiem energii, koncentracją dlatego to wywołało u mnie efekt wow. Może za kilka dni jak spowszednieje zachwyt opadnie i będzie po prostu normalnie
  8. Jak to czucie się objawia? Co ta noradrenalina "robi" w samopoczuciu? Trochę trudno to opisać. Brak poczucia zmęczenia. Poczucie, że gdybym miał motywacje to mógłbym robić cokolwiek czyli coś jakby zwiększenie podstawowej energii. Lepsza koncentracja i pewność siebie. Trochę takiego nabuzowania i przyjemnej stymulacji. Do tego wrażenie jakby w głowie coś zaczęło w końcu stykać, jakby się mózg funkcjonalnie poprawił. Teraz jak zechcę się ogarnąć życiowo to mózg ma powiedzieć "damy radę", a nie wywalać errory... Tak poza tym to ja liczę jeszcze na poprawę... Ten stan nie jest stabilny i jeszcze coś mnie blokuje
  9. tomasz_xyz, a ten drugi lek to jaki? Problemy z koncentracją są normalne w depresji. Nawet takie. Ja na 225 mg wenli i 15 mg mirty w końcu czuję noradrenalinkę Szału niby nie zrobiła ale spróbuje przez miesiąc pokąpać w niej mózg, może dojdzie do siebie
  10. Jak sądzicie czy leki antydepresyjne leczą czy nie leczą? Zakładamy oczywiście hipotezę o biochemicznych przyczynach depresji. Chodzi mi o to czy leki trafiają w przyczynę depresji czy gdzieś obok? Może tylko łagodzą objawy? Ja sam chcę wierzyć, że leki są cudownym rozwiązaniem na depresję i potrafią ją wyleczyć całkowicie ale jeszcze nie miałem pełnej remisji
  11. Też zauważyłem, że każde kolejne zwiększenie dawki na tym leku jest trudniejsze. Można to chyba tłumaczyć tym, że na wyższych dawkach włącza się noradrenalina, a na niższych tylko serotonina działa. Jak ktoś brał wcześniej SSRI to 75 nie odczuje. Może dawki powyżej 225 wprowadza się łatwo bo się człowiek już przyzwyczai ale to tylko moje domysły. Jest na tym forum jedna osoba, która ma doświadczenia w tym temacie ale jest jej chyba tak dobrze, że się nimi od dłuższego czasu nie dzieli
  12. U mnie to chyba po prostu był objaw depresji albo przyczyny były wspólne bo te nerwobóle pojawiały się kiedy nastrój był bardzo zły i nasilały się kiedy się pogarszał. -- 17 sie 2014, 18:43 -- Wydaje mi się, że koncentracja mi się trochę poprawiła w ostatnich dniach Jakiś taki bardziej przytomny jestem
  13. Do zestawu nerwobóli dodałbym jeszcze ostry ból skupiony w punkcie, coś jakby szpilkę człowiekowi wbili. Pojawiało się to w losowych częściach ciała, głównie na plecach. Pisząc losowych mam na myśli również te bardziej wrażliwe , aż człowieka skręca na samą myśl. Minęło gdzieś na początku przygody z antydepresantami.
  14. Dorzucam do wenli mirtazapine 15 mg czyli zaczynam CRF dla ubogich Mam nadzieję, że na tym miksie będę spał w nocy i był przytomny w dzień. Lekarka pozwoliła mi zwiększyć wenle do 225 jak 150 będzie dla mnie za mało
  15. crayzyalexxx, Nikt z forum nie doradzi ci zwiększenia dawki bo nikt nie weźmie odpowiedzialności za ciebie. Ja jestem trochę pod ścianą bo mój czas na ogarnięcie się powoli się kończy, a leczenie idzie tragicznie, do tego lekarka leci sobie w kulki. Mogę ci napisać, że u mnie każde zwiększenie o 37,5 powodowało częściowe polepszenie. 75 to nieduża dawka, a nastrój mi się ustabilizował dopiero przy 150. Zawsze warto konsultować się z lekarzem bo teoretycznie to on za ciebie odpowiada.
  16. Wziąłem 1 dawkę 225 mg i zerżnęło mi mózg. Cały dzień serducho szaleje, a teraz siedzę i po całej głowie przechodzą mi jakieś bóle i mrowienia. Do tego stan świadomości trochę mi się zmienia. Ach ta noradrenalinka
  17. Meg1985, Zwiększyłem sobie dawkę bo już nie mam cierpliwości czekać aż będzie dobrze. Chciałem to zrobić w porozumieniu z lekarzem ale skoro 2 tygodnie nie mogę się do niej dostać stwierdziłem, że sam to zrobię. Na wizycie w razie czego będziemy korygować moje pomysły. Potrzebuje lepszego działania: poprawienia napędu, koncentracji, zdolności uczenia się, pamięci. Podobno to wszystko jest w stanie dać noradrenalina, a raczej problemy z nią są w stanie to zabrać. Wenla działa porządnie na noradrenaline dopiero od 225 mg. Czy mniejsze dawki działają, zdania są podzielone. Cykora przed zwiększeniem nie mam, uboki leków są śmieszne w porównaniu z tym co deprecha potrafi przynajmniej w moim przypadku. Chada, Czy wenla serotoninowo jest słabsza od SSRI też zdania są podzielone, są różne badania prowadzące do skrajnie różnych wniosków. Mogę porównać wenlę do fluo. Wydaje mi się, że wenla jest od niej silniejsza serotoninowo. Przez 3 miesiące brania fluo zaktywizowało mnie tylko do chodzenia w kółko. Po prostu nie mogłem usiedzieć w miejscu. Tragiczny lek. Brać go 3 miesiące tylko po to żeby upewnić się, że nie zadziała. Z aktywizujących SSRI zostaje do spróbowania sertralina ale teraz wydaje mi się, że jednak mogę mieć z noradrenaliną pochrzanione.
  18. Wczoraj miałem mieć w końcu wizytę u lekarza jednak lekarz ciągle na urlopie Gdyby nie to, że spadła mi z nieba paczka wenli (jeszcze raz dziękuje ) było by bardzo źle - odstawienie wenli 150 --> 0 z dnia na dzień. Dziś zwiększam sobie wenle do 225 mg żeby wzmocnić noradrenalinowe działanie. Podsumowanie miesiąca na wenli 150 mg: - polepszenie samopoczucia - nie jest dobrze ale nie jest źle, nie mam już zjazdów, nastrój stabilny, ogólnie mogę wytrzymać sam ze sobą, więc jestem jak na razie zadowolony - brak zmęczenia - Jak byłem potwornie zmęczony przez ostatnie kilka lat tak teraz nie jestem Jednak ciągle nie mam napędu i nic mi się nie chce ale już myślę o tym co będę robić (tak tylko myślę nie robię ). Jak na razie życia ułożyć sobie nie jestem w stanie ale jest lepiej. Dlatego zwiększyłem dawkę bo 150 już chyba za wiele nie pokaże.
  19. Kimek, Nie możesz wejść na wenle tak jak radziliśmy? Rozkręć kapsułkę i zobacz co jest w środku. Wchodzenie na wenle i odstawianie jej następnego dnia rozwaliło by większość osób.
  20. No właśnie z tych wszystkich badań działania wenli wynika jedynie, że siła jej działania na serotonine jest gdzieś pomiędzy bardzo słabym a bardzo silnym. Mnie ostatnio jakieś lenistwo na wenli bierze ale nie takie, że wiem, że musze coś zrobić ale nie mam siły, tylko nie robie nic i mi z tym dobrze Jakaś odmiana Poza tym odstawiam olanzapine bez konsultacji z lekarzem. Mam wrażenie, że ten lek się bierze tylko po to żeby poczuć ulgę jak się go odstawi. Biorę go na sen.
  21. W prefaxine są w kapsułce piguły po 37,5 mg. Ja pisałem do Kimka. Kimek, po prostu ostrzegamy, że branie leku co drugi dzień może być jeszcze gorsze ale jak chcesz . Kapsułkę możesz rozkręcić.
×