Skocz do zawartości
Nerwica.com

natuf

Użytkownik
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez natuf

  1. część, już dawno tu nie pisałam lecz objawy ostatnio się nasiliły. biorę leki, a od pewnego czasu czuje ucisk na klatce jakby mi ktoś na niej siedział, dochodzą duszności. dodam, że cały czas towarzyszy mi stan podeksytowania i podniecenia z którym już nie mogę żyć bo jest męczący. w tamtym roku miałam robione ekg i wszystko ok jednak teraz się boję, może powinnam zrobić spirometrie? pomocy mam 18 lat
  2. natuf

    niskie libido po Setalofcie

    Ostatnio brałam leki w kratkę, to znaczy jednego dnia tak, dwa nie itp. od wczoraj odczuwam silne bóle głowy, nudności i gorąc. Mam też kołowrotek przed oczami. Biorę leki ponad pół roku, 75 mg,setaloft. Czy to skutki odstawienne i muszę czekać miesiąc, aby ustąpiło?
  3. natuf

    niskie libido po Setalofcie

    Czyli jak nie będę brać leków przez 2 dni to mogą pojawić się skutki odstawienne?
  4. natuf

    niskie libido po Setalofcie

    Dziękuję za odpowiedzi, trochę się przestraszyłam bo mam dopiero 19 lat, a chciałabym się pieprzyć codziennie z moim chłopakiem tak jak rok temu :) -- 12 sty 2015, 14:42 -- A,.i jeszcze jedno pytanie. Ile utrzymuje się w organizmie Sertralina po odstawieniu?
  5. natuf

    niskie libido po Setalofcie

    Czyli można wnioskować, że po odstawieniu to minie? Zostały mi jeszcze 3 miesiące
  6. natuf

    niskie libido po Setalofcie

    Hej, biorę od ponad pol roku setaloft 75mg, i mam bardzo rzadko ochotę na seks. Czy to możliwe czy bardziej sama to sobie wmawiam? Mój chłopak na tym cierpi. Przeczytałam o tym PSSD czy jakoś tak i się przeraziłam, jednak ja jeśli mam ochotę to dochodzę
  7. Od 3 dni tak okropnie boli mnie tył głowy i kark. Ciągle proszę o masaże mojego malza. Do tego też wymacalam sobie guzek tylko na głowie bardzo malutki. Moja mama mówi że nic tam nie ma i ona nic nie czuje. A ja czuje. I co teraz? Poza tym moja mama miała raka w wieku 18 lat. Oczywiście został usunięty zero przerzutów niczego. A ja teraz boję się że jestem w grupie zwiększonego ryzyka...
  8. Didi mam dokładnie to samo i też źle reaguje na.zmiany pogody, tym bardziej na taki gorac jak dziś
  9. Boże jak mi się od 5 dni kręci w głowie, co siedzi w tej pogodzie, nie wytrzymam. Chyba że to kolejny etap nerwicy haha, zastanawiam się co będzie następnym razem. Odstawiłam miesiąc temu wszystkie leki i zamiast odstawiać je powoli to odstawiłam z dnia na dzień haha, a mój psychiatra mówi że jak nie będę ich brać przez rok to na pewno będzie nawrót. Porażka, tak moich rodziców tym nakręcił że nawet ja już nie wiem co myśleć. Ale oglupiaja one strasznie, nie polecam żadnych leków bo robią sieczke z mózgu i robota z człowieka. :)
  10. haha, wiecie co... Ten pajac kazał mi brać 2 tabletki dziennie, żeby było 200 mg. A przepisał mi opakowanie po 50 mg...
  11. Bo ja nieskładnie piszę, bo jestem trochę roztrzęsiona. Wybaczcie. Brałam przez około 4 miesiące, od miesiąca nie brałam nic, ale ciągle zastanawiam się nad powrotem. A taką dawkę (200 mg) brałam przez 2 tygodnie. Jakoś tak.
  12. Po prostu jak ktoś mnie straszy, to już nie wiem co mam myśleć... Już kolejna osoba mi mowi, że to dużo.
  13. Ale ja mam tylko nerwicę, do tego nie lękową tylko zwykłą, najprostszą nerwicę... Dlaczego mam tak dużo tego dane w takim razie...
  14. Nie biorę już od miesiąca żadnego leku. I oby tak pozostało. Moja mama nadal przekonuje mnie, że mam brać tyle, ile on mi każe. Mam to gdzieś. Nie będę się truła... A dziwiłam się, czemu mnie tak głowa bolała i czemu miałam derealizację... Jak warzywo -- 25 lip 2014, 17:56 -- Dark, czyli mogę brać taką dawkę?
  15. Uff, dobrze, że brałam taką dawkę przez około 2 tygodnie. Mam nadzieję, że nic złego nie będzie się ze mną działo teraz, prawda? Bo strasznie się boje o swoje zdrowie...
  16. Leczę się na nerwice. Lekarz zwiększał mi dawkę, aż doszedł do 200mg. Czy to dużo? On mówi, że można brać dużo więcej, a w ulotce napisane jest że max 200 mg, czyli mam największą dawkę, a on twierdzi że minimalną. Co robić? Powiedział, że mam nie wymyślać i brać dalej taką dawkę...
  17. Hah, słuchajcie, dzwoniłam do niego i wiecie co usłyszałam? Że to minimalna dawka, dopasowana do mojego schorzenia i że można ją podawać w większych... I że nie warto czytać ulotek, bo to co jest tam napisane nie do końca się zgadza. Że mam nie wymyślać i brać tyle, ile kazał.
  18. bei, aj, bo ja tak nieskładnie piszę. Brałam przez niecałe 4 miesiące Setaloft, najpierw w dawce 50mg, później ciągle w górę i w górę. Aż teraz doszło do 200 mg. Dobrze, że nie brałam długo aż tak wysokiej dawki... Od miesiąca nie biorę nic, ale zastanawiam się czy zacząć czy nie. Jestem taka zła, ponieważ mój łaskawy psychiatra na moją zwykłą nerwicę, ładował we mnie aż 200 mg tego leku, a moim rodzicom mówił że można nawet do 600!!! Ciągle mi ją zwiększał, mimo iż mówiłam, że jest dobrze i pomaga taka dawka (wtedy to było 100mg). Dopiero dzisiaj się ocknęłam i przeczytałam ulotkę (czego kazał nie robić) że maksymalna dawka tego leku to 200mg. I co ja mam teraz myśleć? Po co zwiększał dawkę, skoro mi ona pomagała? -- 25 lip 2014, 15:25 -- Poza tym, jestem dziewczyną
  19. Tego wszystkiego oczytałam się w temacie 'odradzam branie wszystkich leków p.depresyjnych', że długo brane leki anty powodują zmiany w mózgu których już nie da się czasami cofnąć. Schizuje, jak to zwykle ja I nie wiem czy mam brać, czy odstawiać, czy co robić... Co prawda opadły mi troche emocje i wygasłam, łapie zawiechy, ale to raczej źle dobrany lek
×