mangiferaindica

Arhol, to jeszcze Turka i jego rękę mi załatw

Arhol, mam tylko gilotynkę do przecinania leków, pasi?

Arhol, rozumiem, że polecasz poduchę z doświaczenia? DwaGuziki, a ja chyba muszę w końcu wstąpić w potyczkę z moją szafominigarderobą - polegnę jak nic, bo mnie na wstępie przygniecie. Polecasz coś jako ekspert od sprzątania?

Makabra, oj tam oj tam, mi też się tęskni, ale pójdę po dwa wina i wytepie cholerę na wstępie

Makabra, szkoda szkoda

Zebrec, zaburzony, muchy są złe I beee i basta Voy75, toTy w awku? Kompletnie inaczej sobie podswiadomie wyobrażałam.

Davin, wczoraj polecasz seks, a dzisiaj juz nie?

Makabra, drapanko? Dorwalas jakiegoś? Ale przespalam się...

Oł jeee, szaleństwo bez granic

Aranjani, nikt nie uwierzył, że marudziłaś

zaburzony, kiedyś przez ten twój awatar serio uszkodzę mój cudowny monitor, wybacz

DwaGuziki, a to się nie nazywa obecnie w kuluarach namiętny romans z porcelaną?

bierz go, bierz ją, niech będzie obupólne szczęście

Nie kracz pająkówna Jeśli zechcą, zołzowaci się podzielą

A z niego prawdziwy facet, bo wszystko jest dla Davina marudzeniem, ot co! pająk, BTW istnieje też kwestionariusz do pomiaru inteligencji emocjonalnej.

pająk, dzięki już i tak czuję się podle i bezwartościowo no IQ jest faktycznie nic nie warte; sama przeprowadzam badanie "inteligencji" wg testu najpopularniejszego Ravena i stwierdzam - to jest kwestia treningu i czasu, a nie zdolności. DwaGuziki, witaj Guziczku

Davin, mi coś powiedz no, domagam się

hupp, czasami ból istnienia w postaci czystej, witam w klubie.

pająk, kobieto, Ty chyba sobie kpisz. Przy IQ 139 jesteś w 3-cim przedziale krzywej Gaussa społeczeństwa; pod względem występowania takiego współczynnika, przy średniej populacyjnej równej 100, 139 wpasuję się jako 1,96% ogółu populacji.

pająk, to dopiero zajarzyłaś, że wiatrak ratuje dupkę? Ja od godziny jestem znowu do niego przyklejona

znowu zaczyna się paskudna gorąc, ktoś przegiął z termostatem wolny dzień, coś cudownego

pająk, nie no wstałam i pytanie, co dalej

pająk, mam chorę stópkę, więc ten plan się nie sprawdzi

Nastka_, rozumiem poczucie pustki, obezwladniajacej do krzty, niemniej wydaje mi się, że autorko, niezupełnie jest stan czysto subiektywny, tj. opisujesz poniekąd symptomy tzw. poczucia odrealnienia/derealizacji. Jest to dość klasyczny objaw nerwico-depresji. A mam staż z tym towarzyszemod lat wielu, wręcz za wielu. Poczytaj o tym sobie.

Pytanie odwieczne :wstać czy nie wstać? Oto jest pytanie.