Skocz do zawartości
Nerwica.com

mangiferaindica

Użytkownik
  • Postów

    2 335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mangiferaindica

  1. mangiferaindica

    18 pytań

    1) zmienny psychoprzestrzennie i sezonowo, preferencja intensywnych barw 2) kot 3) wiosna 4) nie lubię szufladek, bo się na nich nie znam; nie toleruję hip-hopu, techno i pochodnych 5) ale rano czy wieczorem? w nocy czy w dzien? 6) dramat z haczykiem 7) G. G. Marquez moje kubki smakowe nie posiadają ulubieńca 9) nie smakuje mi kompletnie coca-cola, liczy sie? 10) historycznie przewija się rower 11) pies będący ukrytym kotem 12) opisuje mnie - tendencyjnie Amelia 13) Sto lat samotności, kryminał skandynawski dozowany umiakowanie 14) najlepszy - chemia; najgorszy - historia 15) sobota 16) czwarta nad ranem, może sen przyjdzie, może mnie odwiedzisz 17) operator nie dostarczył danych 18) bounty
  2. Pewnie nic Ci nie jest pod względem medycznym, jednak psychicznie coś domaga się ujścia. Jakieś nieuświadomione czy wyparte emocje, które siedzą w Tobie i manifestują się we śnie. Bo tak najłatwiej im. Miewam podobnie. Ja mam mam sny seryjnie, powtarzalne regularnie, o takiej samej treści bądź bardzo intensywnie wizualnie praktycznie każdej nocy.
  3. nie zamulajcie, bo stracę jakikolwiek kontakt ze światem zewnętrznym
  4. Śmiercionauta, ja im mogę co najwyżej brody pozbierać ale ten gość ma cudny zarost, nogi normalnie miękną
  5. Śmiercionauta, e tam, nie jestem tak zdegradowana aż ale ładnie się do mnie uśmiechnął, liczy się? white Lily, teoretycznie
  6. Jaki mi przystojniak przyszedł na badanie, occhhh acchhh
  7. Śmiercionauta, anginę miałam raz porządną, ropną, 2 tygodnie w szpitalu wojewódzkim więc nie pielęgnuj jej w sobie, diablicy
  8. white Lily, przeziębienie zwykłe, ale z gwałtownym przebiegiem akurat naleśniczka nie zamęczaj, ten mnie nie chce
  9. a mnie też weżmiecie? ja dziś gorąca, pierdyliard stopni gorączki
  10. Nicholas1981, też się dołączam do takiego wrażenia, mam nadzieję, że mylnego. Ten prymitywizm chociaż, jakkolwiek pojmowany, też zawiera w sobie ten element magiczny, jakiego seks może dostarczać.
  11. Chyba na_leśniczek na początku wątki zadał pytanie dość kluczowe dla tezy postawionej w tytule przez autora - po co świadomie rezygnować z seksu? Chociaż ja się tym nie zajmuję zbytnio, bo nie trafił się na tyle szalony facet, by się temu zadedykować na stałe, kompletnie nie widzę powodu, aby celowo rezygnować z czegoś, co jest NATURALNĄ aktywnością człowieka. Z ilością jest to zmienne, jak wszystko, co ilościowe w konstrukcji naszej fizyczno-psychicznej i w pełni NORMALNE. Argument z bakteriami bardzo mnie rozbawił - wystarczy przejechać się pierwszym lepszym autobusem nocnym w Warszawie - zbierze się więcej mikroorganizmów jednorazowo niż podczas sesji seksu wielokrotnego.Z resztą od tego jesteśmy ludźmi cywilizowanymi, aby trzymać się względnie jednego partnera i zachowywać normalną higienę. Ach i coś jeszcze - ja uważam, że seksu trzeba się nauczyć, to jest forma interakcji międzyludzkiej, która nie przychodzi od razu, rozwija się i dojrzewa, trzeba smakować i szukać, a nie od razu determinować bieg całego życia. Mi mówiono - tylko krowa nie zmienia zdania.
  12. Makabra, szczerze mówiąc już mnie to zupełnie nie rusza
  13. Makabra, nie, na 85% siedzi w szpitalu na dyżurze tylko
  14. Makabra, to juz historia antyczna, nie ma po co tam wracać plus od 4 lat nie mam z nim żadnego kontaktu.
  15. Makabra, no cóż, ja nadal się czuję upokorzona przez niego, wic na taki akt bym się nie zdecydowała
  16. Makabra, a ja bym chciała spotkać byłego, żeby mu pokazać, że jednak mogę skończyć studia
  17. To jak dziś taka przyjacielska atmosfera, to też posiądżcie miły dzień
  18. Jak określić poziom umiejętności społeczności człowieka z nerwicą lękową i zjechanym dzieciństwem? Cholera, co za debil wymyślił CV...
  19. Doberman, tak, z tym. Ja tam pacjentką nie byłam, ale jako miejsce pracy byłoby super
  20. Doberman, z całym Instytutem Psychiatrii i Neurologii się nie spotkam
×