mangiferaindica

dla kobiety to chyba i tak nieważne wymiary, ważne, by było na prywatny użytek

Davin, pozwól, że nie będę tego eksplorować

Davin, mówisz z własnego doświadczenia?

Davin, ah, szkoda.

Co to za gadka z wymiarami? Panowie czy Panie się chwalą?

Arhol, no ja uważam, że osobiście nie najgorzej wywiązuję się ze swoich obowiązków

Arhol, ależ zołza jest po prostu szczęśliwa, wiesz to taki pradawny antyczny, wręcz mitologiczny stan afektywny i umysłowy, gdzie wszystko jest kolorowe i wszystko jest arcy, niedostępny zwykłym śmiertelnikom Aranjani, a do tego mnie zołza pochwaliła

Aranjani, żądam atencji

a mnie oczywiście olali

Aranjani, a proszę nie spać, idę na nocne sprzątanie, potowarzyszcie mi

Aranjani, nie powiedzieli mi, że dzisiaj świętujesz, szkarady jedne. najlepszego, ho ho ho i jeszcze lepiej!

pająk, hobbyś Tobie?

też nie wiem, co chodzi, już kompletnie

Arhol, niemniej nie przyznawałeś się przede mną jawnie, więc się nie liczy, a co!

Śmiercionauta, a jak

Arhol, widzisz, w końcu się przyznałeś! dla tych, co jednak są sami na amen jak ja - znowu złapałam falę na to, z dziwnych przyczyn działa na mnie idealnie:

Arhol, im zwyczajnie zazdrościsz

Makabra, nie nakręcaj jego megalomanii

pająk, ok, ok, bierz go

Makabra, dzisiaj w sumie niewiele, niemniej od jakiegoś miesiąca mam stan ekstremalnego zmęczenia fizycznego, normalnie nogi ciagne za sobą, nawet czuje włosy na skalpie, że bolą.

Tylko czemu ja jestem tak cholernie zmęczona? Normalnie jakaś masakra, nie mogę nawet palcem poruszyć, stan istniej kuriozy. .

Arhol, to ja poproszę juz teraz

Davin, ja tam się już nie znam

pająk, dobrowolnie dałaś numer hobbiemu?

Davin, no tak odrobinkę