
lucy1979
Użytkownik-
Postów
1 739 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lucy1979
-
Dziewczyno, uciekaj lepiej od takich ludzi jak on, gdzie pieprz rosnie. Zresztą zobacz co Ci odpisał.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
lucy1979 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
D@ri@nk@ Jęzor mam na kapciach.... To ciastusio musi być pyszne..... -
tiaaaaa. Beladin - ja kojarzę.
-
Tak. Takie muchomory mają kształt, który może budzić nieprzyzwoite skojarzenia Wstydził by się ten muchomór. Właśnie, muchomór, nie muchomor. -- 12 gru 2014, 23:01 -- Masz rację, kobiece genitalia powinny mieć jakieś ładne nazwy, nie kojarzące się ze sraniem ani wstydem. Bo być kobietą to nie wstyd Nawet słowo pochwa jest paskudne, ble. Sto razy lepiej mowic cipka. Wagina- tez jakos dziwnie.
-
Wpuśc Go, wpuść Go
-
Dokladnie, potwierdzam to na sto procent. Dzieki wszystkim obecnym za miłą imprezkę. Jestescie super.
-
Zgadzam się na sto procent, ale 5 lat to strasznie dłuuuuuuuuugooooooooo. -- 11 gru 2014, 18:35 -- póki co to nawet nie mam sił ani pomysłu, jak tego dokonać. Tak tyl ko chciałam ponarzekac
-
Pieprzu ale ja nie żartuję, naprawdę mam doła strasznego. Wiem, ze ten post śmiesznie jakoś wypadł, ale to mimowolnie
-
jestem w piekle
-
Chciałam się z Wami podzielić frustracją, ze nie ma rzadnego forum porządnego dla samobójców. Są AUTOAGRESYWNI PL czy jakos, ale tam zamiast wskazówek jak się przenieść do lepszego świata, same gimbusy, co przez szkolę się chcą zabić. Ale tak naprawdę to nie chcą umrzeć. W Stanach to na pewno mają forum dla samobójców z prawdziwego zdarzenia. Szkoda, ze nie przykladalam się do języka angielskiego I teraz nie wiadomo co robić. Zabić się jest naprawdę trudno. A jak się nie uda to kaszana i jeszcze szykanują człowieka. W szpitalu na przykład, głupie komentarze. Żaden lek już mi nie pomoże. Położylabym się do szpitala najchętniej. Co zrobić? Może powiedzieć mojemu psychiatrze, ze chce się zabić? Jestem taka zmęczona..... Ma ktoś jakiś pomysł sensowny? Brac te antydepresanty czy nie? Moja kolezanka zmarła parę dni temu a ja żyję i żyję, co do ch.ja? -- 11 gru 2014, 18:23 -- napisałam w złym dziale, przepraszam bardzo.
-
A z jakiego miasta jesteś?
-
nie wiem co to za piosenka, jakas lipa pewnie. Zacznij słuchac hip hopu, który jest zyciowy. Byle nie Chady, bo to lamus dla gimbów.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
lucy1979 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Wcale nie znosi działania ssri, skąd taki pomysl? -
Ja też będę
-
Chodzi Ci o egzorcyzmy? Uwazasz, ze złe duchy są w stanie opętac człowieka? Każdy psychiatra Ci powie, ze to po prostu objawy schizofrenii. Te niby-opętania. Refren, mam takie pytanie. Czy Ty jesteś na tym forum, bo jesteś na coś chora (nerwica, depresja, schizofrenia)? Bo raczej udzielasz się tylko w religijnych tematach i te Twoje mądrości to bardziej się nadają na jakies forum dla katolików, ludzi wierzących.... W jakim celu to robisz? Chcesz nas nawracać?
-
uuuuuuuu coś tu się jakies love story kroi W razie co, chcę być druhną
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
lucy1979 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No to nie wiem, kochanie, może Ty masz za małą dawkę tej elicei? Bo z tego co wiem, to na lęki potrzebna jest wyzsza dawka leków niż na depresję. -
candy pieprz Fajnie byłoby Was znowu spotkać, bo bardzo Was polubiłam. Szkoda, ze tak daleko mamy do siebie
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
lucy1979 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dlaczego Wy nie bierzecie leków? -
panie bang, bang no to TRZA było od razu pisać, ze słyszałeś krzyki złych duchów....to inna rozmowa, wtedy, logiczne argumenty na nic.... pękne ze śmiechu
-
za 500zł no proszę Cie
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
lucy1979 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
lucy1979 Tzn, że co?..sugerujesz, że wymyśliłem to sobie dla podkoloryzowania swojego postu,tak? albo jaja sobie z Was robię?..nigdy nie żartuję, ani nie ubarwiam w kwestii uzależnienia od benzodiazepin, albo leków nasennych, brałem je przez 14 lat non stop i bardzo wiele mnie kosztowało wyjście z nich.. Z dziewczyną o której wspominam korespondowałem regularnie przez 1.5 roku, próbowałem ją wspierać, poszła nawet na terapię..później kontakt się urwał, domyśliłem się że znowu bierze..po kilku miesiącach napisała do mnie z oddziału detoksykacyjnego oddziału toksykologii szpitala im Rydygiera, na którym ja zresztą też byłem (odstawiałem CLona), okazało się, że wpadła w ciąg brania leków nasennych (potrafiła przez 1 noc połknąć ok 30 tabl zolpidemu), poszła do apteki, było jej wszystko jedno, przeprawiła na recepcie cyfrę 40, na 80 tabl, w dodatku trzymała się ponoć ledwo na nogach..Aptekarce wydała się taka liczba leków na 1 recepcie podejrzana, jak i wygląd klienty, zadzwoniła do lekarki aby się upewnić, czy faktycznie wypisała 80 tabl (nie miała pewności,czy recepta jest sfałszowana i nie wiedziała,czy ma sprzedać, czy nie), lekarka oczywiście zaprzeczyła i wściekła się, powiedziała, że zgłosi do prokuratury i wyśle info do zakładu.. Po tym telefonie aptekarka i kumpela ryczały obie razem jak bobry..Lekarka została jakoś ułagodzona, a kumpela trafiła na detoks..Pisała do mnie z smartfona na oddziale, później kontakt się urwał, miała odpisać, ale nie odpisała.. Podrabianie recept, to przestępstwo (fałszerstwo), taj jak podrabianie podpisu, nie rozumiem, dlaczego aptekarka nie miała by zadzwonić do lekarza pod nr na pieczątce ??! np żeby się upewnić, czy recepta nie jest zfałszowana, a jeśli jest to dlaczego nie miała by zadzwonić na Policję?? Leki nasenne, ewent inne psychotropowe, to nie ogórki, a apteka nie warzywniak, jeśli aptekarka sprzeda np 3 x więcej leków i ktoś popelni samobójstwo przy ich użyciu ? przecież to cholerna odpowiedzialność! Co Cię tak dziwi? No widzisz...A wcześniej historie opisywałeś nieco inaczej. Ze zakład pracy się dowiedział, mąż chce przez to dzieci odebrać. Tymczasem widać, ze Cię poniosło. Lekarz nie ma prawa informować zakładu pracy, prokurator również-ochrona danych. Po prostu masz tendencje do koloryzowania rzeczywistości, jesteś tu w tym wątku zdaje się jedynym facetem, wiec chcesz tu błysnąc koniecznie aby kobitki czytały Twoje posty z wypiekami na twarzy. Ja to rozumiem-męska próznośc, ale, na Boga, trzeba mieć trochę umiaru. Bo tak to wychodzi, ze na farmazonie jedziesz. Mam takiego kolege-tez już słusznego wieku-i wypisz wymaluj to samo. Nie wiem, kryzys wieku średniego czy jak To co napisałeś, ze leki niebezpieczne -wszystko prawda, ale komu się chce rozpętywać aferę, jak najprościej aptekarce jest powiedzieć w przypadku wątpliwości, ze nie ma akurat tego leku. I po problemie. Wiele razy tak miałam. -
Ale jak to jest możliwe że Ty zarabiasz 728zł? Pracujesz na czarno? Na pół etatu? To ludzie z OPS mają pięćset cos a nie kiwają palcem.
-
jakies schizolskie pieprzenie, robi się tu coraz dziwniej Ja odkąd tu jestem robię się coraz dziwniejsza...coraz bardziej popaprana.
-
He, dobre pytanie. A już miałam zgodzić się na spotkanie z moim byłym Ten kolo prawdę mówi tylko wtedy jak się pomyli. A odpowiedz na pytanie- ta przesłanka to ślepe zauroczenie.