Nihil6

Kestrel, no baa -- 15 kwi 2014, 23:49 -- Kestrel, ale jaki tam ze mnie troll Się ostatnimi czasy wypaliłem - to już nie ten shitstorm, co kiedyś

Aranjani, "Śpij spokojnie piękna na naj na na na na na naj na na na na naj" http://sylusia2406.wrzuta.pl/audio/0XRavdtVPJY/happysad_-_piekna -- 15 kwi 2014, 23:44 -- Kestrel, NFZ, ale fu*k, przeca ostatnio nie mam ubezpieczenia, no ale może się nie kapną

Kestrel, a no, trza będzie zrobić mały turne po kilku psychach (na ogół mówię tylko o tych objawach, pasujących pod to, co akurat chcę otrzymać ) i sobie benzozoli pochytać

Kestrel, w ogóle jakiś czas temu strzeliłem sobie w tą przysłowiową stopę Pewnego dnia poszedłem do ogólnego po recepte na moklobemid (człowiek chciał się leczyć Ale i tak to całe moklo co to je sobie później załatwiłem jakoś nie podeszło ), a ten dał mi skierowanie do poradni zdrowia psychicznego i jeszcze wpisał w kartę, że chciałem wyłudzić od niego leki psychotropowe :facepalm: I jak ostatnio szedłem po benzo, to jak normalnie wypisywali mi na lajcie po 2 paki Relanium i Sedamu, tak teraz wypisali mi "z grzeczności" tylko po jednej i powiedzieli, że mam przynieść zaświadczenie od psychiatry

Kestrel, nie no, te syntetyczne kanna są i tak śmiesznie tanie 100 zł za 1 gram AKB-48 i BB-22 - do ogarnięcia Też 5 opakowań klepiących maków (alkaloidy opium) zakupiłem, a jutro idę na dalsze "łowy", coby sobie większy zapas opio ogarnąć

Kestrel, nic gorszącego Jeno AKB-48 i BB-22 będe wapować Próbowałem na folii, ale chujowo, bo tlenki aluminium itd. Jak na razie wapuję z lufki z kolankiem, bo na meth pipe za 80 zł z wysyłka z za oceanu mnie nie stać

Przez te ku*wy z UE (jakaś tam derektywa), nie mogę zmontować najzwyklejszego waporyzatora z żarówki Same jebane świetlówki po sklepach mają A jak znalazłem dwie klasyczne, to jakieś na wyższym levelu technologicznym, tak że bańka jest zlana razem ze szkiełkiem od drucika i nie ma jak jej bez uszkodzenia wymontować

Dobra, wykurwiam spać, albo jako to zombie na miasto Trzymcie się

hobbyturysta, Z regularnym stosowaniem to różnie bywa No i dieta to nie wszystko - wiesz, pomóc, pomoże, ale i tak czy siak determinizmu neurobiologicznego nie oszukasz Widzisz, ja jestem spierdolony na płaszczyźnie psycho-somatyczno-neurologicznej i konstruktowo-osobowowej "odrobinkę" bardziej niż średnia tego forum statystycznie przewiduje

hobbyturysta, magnez i potas to Asparginian Extra - ok. 5 zł za 60 (?) tabletek. Wapń uzupełniaj z kilku łyżeczek maku. Ogólnie w maku jest multum zbawiennych, dobrze przyswajalnych minerałów - wapńć, magnez, potas, żelazo ... itd. Witaminy B ogarniesz z pożywienia - mięsa i choćby gotowanych na pół miękko/pół twardo jajek kurzych - białko, aminokwasy: tyrozyna, tryptofan, witaminy, minerały, wartościowe tłuszcze. Witaminy C i E (podstawowe antyoksydanty) ogarnij sobie z apteki (20 tabsów 1000mg C - 8zł, 20 tabsów witaminy E 100 mg w kapsułkach żelowych - 5 zł). No i kwasy Omega - ryby, tuńczyki wpierdalaj i będzie OK Grunt to odpowiednia dieta

A to są jakieś empatogeny/serotoninowe wypierdalacze pokroju MDMA, czy tam benzofuranów (6-APB, 5-APB) ? Nie próbowałem, ale z tego co słyszałem/czytałem, przy dłuższym stosowaniu nieźle ryją banię - depresje, psychozy ... itd. Z "leków psychotropowych" raczej dość mało substancji przerobiłem (fluoksetyna, sertralina, wenflaksyna, moklobemid, selegilina ...), więc zbytnio się nie wypowiem. Tych co nowszych antydepresantów nawet nie próbowałem - zawiodłem się na psychiatrii i ch*j Zresztą jakoś nie słyszałem hurraoptymistycznych opinii odnośnie ich cudownych potencjałów farmakologicznych Także ten, "sam sobie specjalistą" itd.

hobbyturysta, a tam, pier*olisz Najzwyklejsze ćpuńskie ABC WIEDZĘ to ma taki Dark Passenger - poniekąd my Master

hobbyturysta, mix opio i benzo + niewielkie dawki DXM (nieselektywny SRI, antagonista nACHr i NMDA = hamowanie narastania/obniżanie nabytej tolerancji na powyższe depresanty, sensetyzator receptorów dopaminowych, słaby agonista sigma-1) + magnez (słaby antagonista NMDA) i jakoś "przeistniejemy" jeszcze te 10-15-20 lat (może w tym czasie trochę popodróżujemy sobie jako ten backpacker z gatunku light&fast, jako ten pielgrzym, jako to przysłowiowe "dziecko ulicy" po Europie/świecie, stwarzając tym samym dla rodziny pozory prowadzenia szczęśliwego życia [a może w jakimś stopniu będzie nawet i autentycznie szczęśliwe ? ] ), by koniec końców wypalić sobie w skroń z broni czarnoprochowej i ... spotkać się z Absolutem, czy tam rozpłynąć się w nicości ? Kto wie ?

wieslawpas, na dniach wykurwiam organizować sobie zapas klepliwych maków, coby przy pomocy opiatów swój jakże zdepersonalizowany "konstrukt osobowy" krystalizować i ową zderealizowaną "rzeczywistość" odrobinę wygładzać

wieslawpas, tak jak psu goniącemu co rusz uciekający mu własny ogon No ale tak to już bywa z zagadnieniami natury absolutnej -- 12 kwi 2014, 02:00 -- Lenka30, "Wiem, że nic nie wiem" - Sokrates Najbardziej nie daje mi spkoju problematyka determinizmu neurobiologicznego (jak i ogólnie determinizmu) a koncepcji "wolnej woli". Stała się wręcz w jakimś stopniu moją obsesją ... Czy my jako "My" w ogóle istniejemy ? Gdzie "Absolut" ? Gdzie "dusza" ? Gdzie owy szeroko pojęty mistycyzm ? W dupie jesteśmy i gówno widzimy - ostateczna konkluzja

wieslawpas, A rozmyślam se nad problemami natury egzystencjalno-filozoficznej, jak to na ogół mam w zwyczaju Determinizmy, mistycyzmy, nihilizmy, relatywizmy ... itd.

Magnum, Korwin KRÓL !!! xD Tak, tak, tak, tak ... - odpowiadając kolejno na Twoje pytania Btw. Ja tam się będę zabijał ze współczesnej, wiernej, w pełni funkcjonalnej repliki broni czarnoprochowej z przed 1850 r (hmm ... może by tak Coltem Navy 1851 kal. 36 ? - prześliczna broń http://pl.wikipedia.org/wiki/Rewolwer_Colt_Navy_model_1851) - raz że pozyskam ją w pełni legalnie, a dwa, że klimatyczniej http://www.kaliber.pl/124-bro#/ http://www.militaria.pl/uberti/rewolwer_colt_1851_navy_36_7,5_leech_rigdon_(bcru_navyl_rigdon36)_kr_p16117.xml http://www.kaliber.pl/rewolwery/116295-rewolwer-navy-1851-oval-standard-czarny.html http://www.kaliber.pl/pistolety/117681-pistolet-kentucky-flintlock-kaliber-45.html No i kilka karabinów czarnoprochowych, coby się w tego snajpera pobawić http://www.kaliber.pl/karabiny/84354-karabin-dp-missouri-river-hawken.html http://www.kaliber.pl/karabiny/27721-karabin-kentucky-kal-45.html http://www.kaliber.pl/karabiny/116864-sharps-berdan-s761-kal-54-.html Gdybym miał dajmy na to wolne ze 2 tysiaki, raczej bym sobie jedną z takowych "zabawek" zakupił (a i pewnie życie sobie inaczej ułożył ) No ale może to i lepiej ? Jeszcze przedwcześnie wypaliłbym sobie w skroń i by było ... Pozdro No i ten, nie powystrzelajcie się aby czasem

macieywwa, taaa "koks, wóda, dziwki i lasery"

Reiben, pewno drygenta im brakuje

Reiben, przewrażliwiony ? własnie tak czytam, że ostatnimi czasy co rusz jakieś pedały się Twego anusa czepiają -- 09 kwi 2014, 15:31 -- To z khaleesi też Będzie "foursome"

Na co mam ochotę ? Na seks-trójkącik z magnolką i trumienką - to tak a propos sodomii i gomorii

Ahma., na Twoim miejscu zapytałbym się o to głosów w swej głowie - ONE będą wiedziały

kupmitrumne, ej no, ale edytowałem - edit, edit jeszcze był Przeca cofnąłem to o cyckach Btw. Na silikony mnie nie stać Mogę co najwyżej na waciki +1

DwaGuziki, przyszłość to zamki błyskawiczne

Śmiercionauta, pier*olę ćpanie ostatnio mało co się nie przekręciłem od trefnego sortu metoksetaminy Zwoje mózgowe do teraz mi się regenerują