Nihil6

wieslawpas, a Ty Wiesiek słyszałem, że się ostatnimi czasy w benzo wpierdalasz ?

Heh W sumie to dawno nie byłem u tego psycha, co to mi swego czasu moklo wypisał, a też i ubezpieczenie nie mam, więc radź sobie sam Idziesz do gościa, mówisz, że zaburzenia afektywne, że fobia społeczna, informujesz, że srii/snri Ci nie służyły i niewinnie sugerujesz, że chciałbyś spróbować moklo i Ci wypisze Albo powiedz mu że leczyłeś się prwatnie, a obenie Cię nie stać, pokaż opakowanie, że na takim i takim leku jedziesz i też Ci wypisze Btw. mówisz, moklobemid Ci służy ?

pod warunkiem że będą to życznia śmierci a wogóle odwalcie się odemnie WTF ? Trochę mnie nie było na forumie, to też nie jestem na bieżaco Buka, o co się fochasz ?

kupmitrumne, buka z kotem nocami na czarne msze z Reibenem chadza Toż to przeca najczystsza czarna magia, a nie spełnianie życzeń jest

http://w269.wrzuta.pl/audio/7PyEivNZAb1/sami-_lato_slonce_swieci_nad_nami

Pojedziem złowić złotą rybkę która spełnia życzenia

carmen.s, oj, bidulko Ty

kupmitrumne, wschody i zachody słońca na plaży z trumienką ? Kusząca perspektywa ... Spoko, turyście się patykiem rzuci, czy tam po flaszkę wyśle w razie potrzeby

kupmitrumne, na ogól się w korytarzach czatowało, coby zawsze czujnym być Ale raz przysnąłem na siedzeniu, obudzili mnie konduktorzy, zapytali o bilet, po czym wyjebali w jakimś wypizdowie - poł dnia czekałem na kolejny pociąg

carmen.s, Trza by się kiedy wybrać - póki co jedynie w pogo na Juwenaliach i lokalnych koncertach się rzędami przewracało Heh, kobuch miał gest

carmen.s, heh, widocznie musiał trafić na jakiegoś kobucha-służbistę z poczuciem misji

hobbyturysta, nie powiem Ci dokładnie, coby się nie zdekonspirowac, ale wiedz, że w ch*j i jeszcze troche trumienke to trza by wyrywać na prywatne odrzutowce Gdzie my, dzieci ulicy, skromni pielgrzymi, ubodzy backpakerzy

Kestrel, i tak dopłacasz do tego "biznesu" ze swoich podatków - ja to traktowałbym własnie jako swoisty zwrot podatku

hobbyturysta, celem było morze przeszedłem parę km plaża, zebrałem kilka muszelek, wypiłem browara na molo, po czym stwierdziłem, że pora wracać

hobbyturysta, musiał człek przekminić parę spraw

carmen.s, ale to mówisz, że zgubiłaś dokumenty, po czym negocjujesz z konduktorami, że "biedny student, że impreza była" itd., coby Cię wyjebali na większej stacji, albo w ogóle Jak komunikacją miejską się wożę to też zawsze jak mnie kobuchy złapią, to mówię że nie mam, a jak mi grożą, że mnie zawiną na komisariat w celu utalenia tożsamości, to ze stoickim spokojem mówię "ok, spoko" - jeszcze się nie zdarzyło, żeby mnie z busa zgarnęli Co najwyżej - "ok, to wysiadasz na następnym przestanku"

hobbyturysta, sie smiej, ja tak swego czasu nad morze dojechałem - zachciało mi się w środku zimy połazić po plaży Znaczy się chowałem się za drzwiami kibila jedynie jak widziałem kobuchów, a tak to w pierwszej klasie się człek woził Praktykowałem też do Krakowa, Warszawy na tzw. "wyjebkę" - podróż trwa 2-3 razy dłużej, ale w końcu dojedziesz

Kestrel, podbijam o kratę browarów

hobbyturysta, jaki galerianek

kupmitrumne, ale ja tylko poprawiłem z "ubogiej" na "bosą, przemarźniętą" - to takiemu Kestrelowi pały biją po głowie

Nie, nie - toż to jawna Kestrela słowem manipulacyja -- 26 kwi 2014, 14:46 -- Reiben do swego serduszka ogrzać nie wpuścił ? Heh, trza będzie zorganizować na forumie jakiś przetarg, kto by tak naszą biedną trumienkę przygarnął

Kestrel,

kupmitrumne, mówisz, taka bosa, przemarźnięta dziewczynka z zapałkami z Ciebie ?

Kestrel, ja tam Ci nołlajfie internetów nie wypominam

Trumienkaw sztormiaku bosmana ? Choć na ogół jestem zwolenikiem przebieranek, akurat to raczej nie przejdzie