Kestrel, znaczy się można by jeszcze zrobić sobie samemu kolczugę, zakupić jakąś grubą, wielowarstwowoą lnianą przeszywanicę i też od biedy dałoby radę No ale co pełna płytówka, to pełna płytówka Jeszcze zamiast płytówki w same płaty zainwestować i jakoś by uszło Z tego co się orientuję to przede wszystkim podstawa to porządny hełm, ale nie jakiś "garnkowy" (ciosy za bardzo się na takim osadzają, szkoda szyi o kręgosłupa ;p) jeno jakąś opływową "żabkę", "pieskowy" itp.