
benzowiec
Użytkownik-
Postów
2 372 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez benzowiec
-
Słuchaj, wstać rano dla mnie to koszmar wstane sie "odlać"i taki zmulony jestem ze musze jeszcze sie kimnąć, dopiero przy godzinie 10 jest git, choc zasypiam ok 23 wiec lekka przesada od 1 grudnia ide do roboty.... masakra co to bedzie jak rano trzeba bedzie dojechac do roboty a czuje sie zakrecony jak naleśnik... No to jest to , ja mam jeszcze gorzej , bo nie mogę spać/zasnąć , bywa że o 3,4, zasnę , a jak już zasnę to nie mogę się obudzić , ani wstać z łużka , a jak już wstanę , to cały dzien zamulony. to trza jakis stymulant dorzucić , nie ma rady.
-
Próbowałem , ale jak to SSRI zawsze czegos brakuje , stany depresyjne,złe myśli zniknęły i senność też , ale na takie kontakty między ludzkie wcale , nie czułem się dobrze wśród ludzi , to odstawiłem -- 27 lis 2014, 09:45 -- Bupropion to jest właśnie Wellbutrin (nazwa handlowa). Pewnie chodziło Ci o Buspiron, ale tego raczej nie polecam, raczej spróbuj tej Sertry z Bupropionem (Wellbutrinem). Nawet nie długotrwałe. Ja bardzo szybko odczuwam na SSRI braki w dopaminie. Objawy podobne do Twoich + bardzo niskie libido. Niestety dopamina jest niedoceniana w leczeniu psychiatrycznym, lekarze wolą mieć potulnych baranków niż pewnych siebie, zmotywowanych ludzi właśnie, zawsze mi się to myli , nazwy podobne Dokładnie , dlatego ja często sugeruje lekarzowi leki i się zgadza , bo wie że ze mną nie ma łatwo , więc powinmien wypisać Wellbutrin, tylko benzo Gad nie wypiszę , ale do tego mam dojscie inne :)Pzdro
-
No to jaka rada Patryk29?? co robić?? mix SSRI + wellbutrin?? :) Co łykasz obecnie ? I tak jak mówię , moim zdaniem długoletnie przyjmowanie SSRI, oddziałuję negatywnie na dopaminę , masakra,morzę się mylę,ale wielu ludzi po długim okresie stosowania SSRI(min ja) ,czuję się już tylko gorzej , i są objawy , wskazujące na niedobór dopaminy , Apatia,brak motywacji,spanie po 14 godzin , i takie tam , wiecie o co chodzi ,na początku jest zaje** a potem następuję downregulacja jakiś tam receptorów , nie wiem jakich i jak to działa , ale tak jest . Może ktoś się ustosunkuję do tego i podzieli wiedzą. Ja tam sprawdzę tą serte , dam jej 2 miechy , jak będzie źle , zasugeruje psychiatrze wellbutrin ,ew. Bupropion. Na Wenli czułem się jeszcze bardziej wkurwiony więc NA ,nie jest przyczyną , ewidentnie dopamina , nie będe sobą jak nie spróbuję czegoś na DA i się nie przekonam , żaluję że wygrzebałem serte od doktorka , albo tylko serte,mogłem odrazu poprosić o coś na dopaminę . Pozdro. Jak sądzicie długotrwałe SSRI zaburzają dope?? Na amerykańskich p[ortalach takich jak ten , ludzie właśnie to sugerują i się żalą własnie takimi objawami jakie mam ja . Po Ch** mi serotonina ,jak będę siedział zadowolony na kanapie a każda czynność to jak wyzwanie. ale jak mówię , mózg jest skomplikowany i liczę po cichu że ta serta coś pozytywnie namiesza . Pisał: - Desperat:) Zaburzony przez Paroksetynę :)
-
Dzięki gustlik , 5 lat łykania paroksetyny , z czego 2,5 działania leku , 2,5 brania -po to żeby brać,bo i tak już nie działał , na początku było super , receptorki zaktywowane , a teraz przez paroksetyne, jest gorzej niż było , we łbie się coś zje*** , jestem zupełną odwrotnościa tego kim byłem , nie ma chęci,motywacji i nic mnie nie cieszy , zupełna andehonia ,scena z "Dnia świra" "Jestem skrajnie wyczerpany a przecież jest rano" to dosłownie ja ,wstaje rano i czuję się jak bym przebiegł maraton . Myślę a nawet jestem pewien że mój problem leży w Dopaminie , paroksetyne zaburzyła gospodarke w mózgu - Zawyżenie Serotoniny kosztem Dopaminy, W sumie powinienem wziąśc cos na dopaminę , a nie SSRI , Serta coś tam wychwyca dopaminy, ale przy 200krotnym razy większym wychwycie Serotoniny ,ale działa dodatkowo na 5ht1a(agonizm jego się chwali ) , więc może być uczucie podobne do pobudzenia , a tego mi trzeba. Noradrenaliny mam aż po nad to , wku*iony co chwile jestem :)) Fobi nie mam , ale nie wychodzę do ludźi , nie mam już kolegów,przyjaciół,mój dom to moje więzienie,w weekendy siedze w domu sam ,w Sylwestra sam,Swięta, Idę do pracy ,wracam i siedzę ,na nic nie czekam,chcę umrzeć we śnie, i tak dalej , sądzę że to przyczyna w dopaminie , Serta nawet jak nie wychwyca wyraźnie dopy , to przynajmniej niech poreguluję te receptory, tak jak były,żeby były w normie ,bo jako jedyny ssri nie zaburza dopaminy, a ciut jej daję ,więc liczę że mi ureguluję te neuroprzekaźniki , bo jestem jak trup . Jestem dobrej myśli i tak i liczę na sertaline powiem szczerze. Jak nie to jakiś buspirion dorzucić do tego albo coś. Jeszcze dodam że kiedyś na paro czułem się zajebiście jak działał,byłem duszą towarzystwa,gadatliwy jak na ziole ,głupie teksy ,aż za głupie:) , czasem smiali się ze mnie a nie z moich tekstów , zarywałem do lasek,gadałem coś a potem się zastanawiałem , "ku*wa co ja gadam" nie myślałem wogólę o tym i się nie przejmowałem :) i w brew pozorom nie byłem zamulony na tym silnym SSRI , a wręcz pozytywnie nakręcony ,Paro chwalę ale ,brania przez rok maksymalnie. 20 mg już się fajnie zaczynało,teraz już biorę i czuję że on mi tylko pogarsza stan,niestety ,wszystko się wypala.
-
Ja zrobiłem 2gie podejście do sertalinki , za 1 razem nie wytrzymałem nudnosci,jadłowstrętu. 2gie podejscie i nic, 0 skutków ubocznych,apetyt nawet jakby większy o 15,20% procent ,nie wiem od czego to zależy,że za 1 razem masakra z nudnościami,apetytem itp, a za 2 elegancko wszystko a nawet apetyt poprawiony. W każdym razie , jest dobrze , teraz tylko czekać aż zacznie działać pozytywnie.
-
Kurde od 4 dni nie mogę jeść ,chcę mi się żygać jak pomyślę o jedzeniu , Dzisiaj byłem na urodzinach i był dla mnie koszmar , siedziałem przy stole i patrzałem jak jędzą , a ja myślałem tylko o tym by się nie porzygać (piłem tylko wodę i cherbate , która i tak ciężko przechodziła) Dzisiaj zjadłem 2 kawałki chleba i to wszystko , nie odczuwam apetytu ani głodu ,jedynie troche brzuch mnie boli ,przez to że nie jem. Mdłości i nudności jak cholera , jedyny skutek uboczny ale uciążliwy Co robić ? miną te skutki uboczne? , nie chce brać innego leku , chcę ten. brałem juz Paro,Wenle,Fluo.
-
Siema All , rzuciłem Paro po 5ciu latach, bo już się "wypsztykał" przeszedłem od razu z 20 mg paro, na 25 serty - bez skutków ubocznych odstawiienia paro (zawsze tak robiłem) ale do rzeczy , mam uboki po sercie, że mnie mdli i nie mogę patrzeć na jedzenie , co u mnie jest dziwne bo kocham jeść :) mdli mnie , wydaje mi się że zaraz będe żygał, i jem na siłę, bo chcę budować masę mięśniową na siłowni , więc muszę jeść , a tu taki klops , na siłe wpycham , liczę kalorie , to jem jak jakiś przedszkolak , tak to jadłem te 3300 kalorii i mi było mało , dziś na sercie 1500 - głodówka ale głodu i apetytu nie czuć , czy ten ubok minie??? czy obniżony apetyt,jadłowstręt jest cały czas podczas kuracji Sertą . proszę o rady , pozdro
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
benzowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Dzięki wielkie chada! Taka odpowiedź mnie satysfakcjonuję , to prawda na 1 rzut pojechałem z mocnej rakiety Paroxetyną , która jest mało selektywna, ale za to odziałuje mocno na ten 1 receptor, więc z Esci powinno być lepiej z wagą ,a i może z psychą, bo działa na dużo receptorów . A powiedz mi jak z tym poceniem u ciebie bo przytznam, że czytałem trochę tutaj , i ci powiem , że ja się też pocę mega , przejdę się do sklepu i leje ze mnie , stoje w aptece to samo , ludzie się patrzą na mnie , i to nie jest na tle nerwicowym , po prostu z powietrza się leje ze mnie , cały czas jestem na tej minimalnej dawce paro 20 mg . Po esci mówisz że pocenie przewyższyło lek ?? Strasznie mam z tym poceniem , ale nie łączyłem tego z parogenem, bo już go biorę lata , ale może jednak to taki skutek uboczny SSRI który nigdy nie przechodzi . Po prostu masakra . wejde gdzies , to mówie żeby okno otworzyli,jak wiatr wieje jest lepiej , jak ide, jes tlepiej ,ale jak się po tym spacerze zatrzymam i wejdę gdzies do sklepu, stać w kolejce, zaczyna się ze mnie lać, jak bym był na coś chory , chcialem nawet iść do lekarza ogólnego, żeby mi powiedział co to jest . tak czy inaczej i tak przerzucam się na Esci ,bo już mocniej od tego co ja mam się pocić nie da mówie ci -- 25 sie 2014, 21:14 -- Ps: widzę Reboksetyna przydała by się na redukcję noradrenalina , ale niestety źle reaguje na to , na wenle źle , na fluo tak samo , serty nie próbuję , ale spalacze/suplementy biorę i jest gitara;) -- 25 sie 2014, 21:46 -- Poszukuje czegoś co zadziała podobnie do Paro, czyli Chill - moja psychiuatra jest poje*** ,muszę sobie sam leki wytbierać , a wpisze mi co chcę , oprócz benzo , ale z antydepresantów co chcę , jest pojebana, bo nic nie sugeruje mi na zmiane leku , ani nic , i woglę nic nie gada , dlatego sam muszę sobie radzić - ona mi potrzebna tylko do recept - zresztą paradoksalnie mam większą wiedze od niej(czasem jak coś piznie to jak by mnie miała za debila , kilka razy ją złamałem , bo mówiła że serta wogle nie działa na dopaminę - i taka to psychiatra , albo że afobam to najłagodniejsze benzo , jak jej powiedziałem o porównaniu okresu póltrwania . np: 6h do diazepamu co ma aż do 200 h to się zamknęła Dopaminowe i NRD rzeczy nie dla mnie dlatego wenla,fluo,serta odpada , z tego co zostało z SSRI myślę że właśnie Escital będzie najbardziej podobny do Paro , czyli przyjemne zmulenie , Może też starszy Cital - ale slabszy jest i mniej selektywny, więc spróbuję z tym Escitalem -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
benzowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Co ty chada , wszuystko w normie , ćwiczyłem jak jeszcze na mnie działało i git majonez , mięsnie rosły,wszystko git,zajebiscie się czułem , normalnie na siłce , dopiero jak przestałem ćwiczyć , to utyłem 20 kg , ale to przez żarcie + mianseryna . Ale mmoże mi odpowiesz na moje pytanie:P? bo widzę że bierzesz esci , więc jak to jest - spowalnia metabolizm,tycie,woda ? Edit: na Paro możesz normalnie jebać na masę jak i redukcje , przy 40 mg nic nie zalewa cię tłuszczem ani wodą , jak robisz masę , jak robisz redukcje tłuszczyk się pali normalnie - Paro w tej kwesti neutralne ;] ale ku*wa już nie działa nafobie , chce zmienic na esci ale czy mi nie spowolni/popieprzy metabolizmu -- 25 sie 2014, 17:47 -- jak przestałem ćwiczyć brałem lerivon i żarłem jak nie opamiętany wtedy przytyłem - dziś sobię mniej więcej policzyłem to co żarłem w ciagu dnia to kalorie mnie przeraziły , teraz robię redukcje i wezme ten lerivon na sen 1,2 razy na tydzień i nic nie pierdoli waga spada;) ale wtedy brałem masakryczne dawki i żarcie - i lerivon zatrzymanie wody na maxa i metabolizm jak u dziadka ;] Pozdro . Paro w tej kwesti git ,jak mówiłem . Doradzcie mi z tym esci lepiej -- 25 sie 2014, 17:57 -- A dodam teraz że jestem na redukcji 4 miesiące i biore 20 mg teraz paro i już zrzuciłem 15 kg -- 25 sie 2014, 18:03 -- Bo jak spowalnia metabolizm to ja pie*dole to - a jeszcze mam co redukować , jak wejdę na masę to mogę esci brać , ale z drugiej strony już psychicznie nie mogę , i chciałbym jak najszybciej zmienić lek . Tyle że wygląd cuała też wpływa na moją psyuchike ale z drugiej strony jak paro podobnie dziazła i nie chrzani mi nic z wagą to czemu esci ma . W skutkach ubocznych u paro piszę :zwiększenie masy ciała (u mnie tego nie ma) w esci też tak piszę , ja już niewiem . Proszę o pomoc hehe Jak to jest? -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
benzowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Witam ludzie . Mam pytanie,otóż jestem na redukcji (dieta,treningi,cardio) po prostu spalam tłuszczyk i przyjmuję już jakieś 4 lata parogen. Waga ładnie spada, więc paro mi nie przeszkadza w tym , ale za kilka dni mam zamiar przejść na Esci . Jak to dokładnie jest po tym leku , czy on spowalnia metabolizm?zatrzymuję wodę , czy coś w tym stylu . Gdzieś wyczytałem że spowalnia metabolizm, ale nie wiem. Jak się więcej je to - nie ma problemu, bo ja kontroluje michę(ale ponoć jest też na bulimię:)) ,ale jak spowalnia metabolizm - to z dalszym odchudzaniem będzie lipa . Na paro nie ma tego problemu . Jak jest z Esci . z Góry dzięki! Zdrówka :) -
depas, Widzę że baklofen bierzesz , ja go bez recki kupuje czasami ale tak dla jaj :) ma trochę działanie rekreacyjne i rozlużnia mięśnie,w dużych dawkach czułem się po nim jak pijany :) , A ty na co go bierzesz? Edit: ja mam już na stałe drżenia rąk i kiedyś właśnie chciałem go dołączyć , do moich leków , czasem te moje drżenia rąk są uciążliwe , więc jak myślisz sprawdził by się na to???
-
elfrid, Dzięki tak myślałem ale zawszę lepiej się upewnić , myślałem że może brak noradrenaliny coś porobić , ale dziś zmieniłem na paro i nic specjalnego się nie dzieje :) (Spoko że na tym forum ,ludzie odpisują często,podoba mi się to forum:)) beladin, Tu się muszę niestety zgodzić z tobą , że leki nie leczą tylko przynoszą ulgę kiedy się je bierze(A także szkodzą). Co innego sprawa że puki jesteśmy na SSRI/SNRI - to pomoże nam uporządkować życie , zdobyć nowe doświadczenia życiowe,wyprostować pewne sytuację. I po odstawieniu jednak coś nam z tego zostaję , dlatego puki jest się na lekach powinniśmy próbować robić rzeczy, które bez nich byśmy nie dali rady , bo te doświadczenia po odstawce w jakiejś tam mierze zostaną . Ale fakt faktem, że z tymi Psychotropami to jest jak z lekami na grypę , Nie leczą grypy,tylko pomagają ją przetrwać - w miarę znośnie. Ogólnie to psychotropy to jeden wielki syf . SSRI/SNRI - to dla mnie gorsze psychotropy od Benzodiazepin,które dla psychiatrów, są tymi najgorszymi . A dlaczego? A no dlatego, że jebią gospodarkę Hormonalną ,zawyżenie serotoniny kosztem zaniżenia dopaminy - a dopamina hamuje wydzielanie prolaktyny - a za dużo prolaktyny ,zaburzenia seksualne , w najgorszym wypadku PSSD. 2 sprawa zaniżenie dopaminy - brak motoryki motywacji do działania - z stąd często na SSRI rozleniwienie itp. 3 rzecz Dopamina - pomaga na uczenie,naukę , podobnie jak Acetylocholina,która odpowiada również za funkcje seksualne . a Paro jest największym kastratem chemicznym, nie tylko dlatego że to najmocniejszy SSRI , ale dodatkowo ma działanie cholinolityczne, czyli przeciwne do Acetylocholiny. Podsumowując Dopamina - to Jeden z ważniejszych Neuroprzekaźników ,Motywacja-Motoryka,Nauką,Funkcje Seksualne - SSRI/SNRI to zaburza ,Wyjątkiem jest Sertalina która działa też na wychwyt zwrotny dopaminy, przez co nie zawyża prolaktyny i wszystko co związane z dopaminą. Mimo wszystko puki nie wyprostuję swojego życia(Bo jestem w strasznej dupie) Będę brał tą paroksetynę , luzuję mnie , pomaga mi swobodnie rozmawiać.Nie stresuję się tak jak bez SSRI . Najlepszym rozwiązaniem żeby sobie za bardzo nie spieprzyć Hormonów, i mieć jakąs motywacje jest Sertalina , ale mnie za bardzo pobudzała:/ niestety nie mogę jej brać . Podobnie Jak wenla , masę Side Effect. Wygląda na to że nie mogę brać pobudzaczy. Dodam jeszcze tylko że jak wyparowało mi z organzmu paro, i byłem na Wenli - te 3 tygodnie to Libido i Erekcja, wróciło mi do całkowitej normy.Także na pewno lepszy od Paro,jeśli chodzi o sfere seksualna , lecz to wszystko indywidualna sprawa. powtarzam wolę nie bzykać puki co, a sobie unormować moje sprawy , bo jestem w wielkim gównie , ale nie załamuję się - ale lubię patrzyć prawdzie w oczy nawet jak jest najgorsza , Taki Paradoks SSRI/SNRI to straszny syf , ale będe to łykał:) żeby sobie sprawdzić hormony jutro robię następujące badania: a potem za jakieś 2 miesiące żeby kontrolować czy się pogorszyło czy nie Estradiol Prolaktyna Testosteron Czy komuś zechcę się to czytać:))??? pewnie nie ale dodałem swoje 3 grosze . Pozdrawiam Ludziska
-
Dobra ludzie - jak dla mnie Wenla to straszny shit , brałem 3 tygodnie i non stop skutki uboczne , drżenie rąk,sztywny jak pal(Nienawidzę być sztywny)Naspidowany,bezsenność,jadłowstręt(na widok jedzenia jak mi ktoś chciał dawać i namawiał to krzyczałem na niego a nawet wyzywałwem od chu.. itp) a jestem spokojnym człowiekiem w sumie . Noradrenalina nie dla mnie jak widać. Powracam do mojego Paro i tutaj jest pytanie: chodzi o przejście z Wenli na Paro , Jak wskawiwałem z Paro na Wenle - to brałem tydzień 1 tabletke paro i 1 tabletke Wenli ,potem odłożyłem paro, mam zamiar tak zrobić z Wenlą, to znaczy: tydzien pozostać na minimalnej dawcę Wenli 37,5 i wprowadzić do tego Paro 20 mg - po tygodniu zdjąć wenle , jak myślicie? robił ktoś tak?
-
Wiem o co chodzi , bo sam mimo że działało u mnie paro to zwiększyłem , z tym że ja wskoczyłem z 20 od razu na 40 , i przeciwdepresyjnie była różnica, a fobia?? zapomniałem wtedy co to fobia , można by powiedzieć ze miałem antyfobie tzn. zagadywałem do każdego a klapa mi się nie zamykała :) . Szkoda że się wypalił, no ale długo mi posłużył. Edit: kurde zawsze za szybko napisze , a potem mi przychodzi do głowy coś i żeby nie pisać post pod postem to edytuje:) , Więc pytanko mam,dlaczego zszedłeś z Wenli ??
-
No i to jest odpowiedź dzięki Depas , jeżeli tylko chodzi o serotonine, lub nadużywanie trawki , to śmiem twierdzić , że trzeba odczekać trochę aż się załaduję i rozbuja Wenla w moim przypadku , skoro na 40 mg paro nic mi nie było ,a jak wiadomo Paroksetyna jest najsilniejszym Inhibitorem wychwytu zwrotnego serotoniny, a 40 mg to już dawka mega mocna, no i też zależy od organizmu. Ps: zauważyłem że zwiększyłeś dawke paro do 30,bo miałeś 20 :) z mojej strony powiem że u mnie na 40 mg paro , miałem całkowity zanik fobi :) ale antydepresyjnie śednio, z tym że paro u mnie działało aż prawie 3 lata , jest to dla mnie na razie najlepszy SSRI jeśli chodzi o fobie ,a dziś chyba 13 lub 14 dzień na Wenli 75 mgER i zauważyłem sporą poprawę w depresji i zmniejszenie skutków ubocznych,są jeszcze ale mniej nasilone. -- 28 sty 2014, 16:10 -- Popiół, No właśnie oto mi chodzi czy podczas palenia i trwania fazy nic się nie działo ,Dzięki Widzę że u ciebie też nic , więc spoko,spróbuje ostrożnie i zdam relacje. Właśnie oto mi chodzi - czy komuś coś się stało. Nie chodzi mi o pożniejsze schorzenia, które mogą wyniknąć z tego, tylko w czasie trwania zażywania MJ na wenli . bo powtarzam u mnie na paro ani w trakcie nie było, ani po zadnych rzeczy . Spox Dzięki!
-
Kurde , żeby nie było - ja też nie pale, paliłem jakieś 9,10 miesięcy temu ostatni raz , ale teraz mam zamiar sobię spróbować, bo poprawiało mi to humor nawet na kilka dni , z tej racji mam zamiar - że nie pije Alkoholu w ogóle(Wiec MJ to moja jedyna używka,którą używam b.rzadko), bo jestem trzeźwym alkoholikiem , miałem poważne problemy i nie pije alkoholu już 6 lat , i muszę stwierdzić że to że nie można palić na Wenli, mnie zmartwiło , bo mam zamiar wyjść do ludzi, do kumpla on też nie pije tak samo jak ja, i jak się z nim trzymałem regularnie, to sobie raz na ruski rok zapaliliśmy ,więc nie że jestem jakimś nałogowym palaczem. A co do tego że nie można - ja myślę że ci ludzie tak zareagowali bo mają nerwice , czy są fobikami a takim palenie poprostu nie sprzyja , bo się źle nakręcają , myślę że jak podejdzie się do tego na luzie ,to nie powinno być jakiś bad tripów , chorych jazd. 9 miesięcy siedze w domu!!! bez kontaktu z ludźmi, oprócz internetu, mam zamiar to przełamać i wiem że będziemy kiedyś chcieli zapalić , więc proszę o poważne rady a nie , Nie "nie powinjno się" itp albo "albo palisz albo się leczysz" , to mi pomagało na moje doły , jak zajaralem nawet raz na 3 miesiące to czułem się długo po paleniu fajnie.Proszęo rady!!! Ps : to nie do ciebie depas , bardziej do "macieywwa" bo napisał "Nie Polecam" Ale dlaczego nie polecasz???? A o odpisanie proszę bardzo , wszystkich którzy więdza coś na ten temat, albo palili lub palą na Wenli
-
Nom Dzięki. Ale zobacz jednak różnie to bywa :// http://www.erowid.org/experiences/exp.cgi?A=Search&S1=1&S2=191&S3=-1&C1=-1&S4=-1&GenderSelect=-1&Context=-1&DoseMethodID=-1&Title=&AuthorSearch=&A1=-1&Lang=1&Group=-1&Str=&Intensity=&I2= Tutaj opisy przygód Wenlafaksyny + MJ - ludzie w szpitalu nawet wylądowali Ja nie wiem kurde muszę sam sie przekonać , jak byłem na paro 40 mg to normalnie jarałem i nigdy nic nie było ,ale ta wenla to się wydaje naprawdę hard drug
-
Odniosę się do mojego ostatniego posta , już wiem jak określić to co czuje od 2 tygodni , są to tak jak by dreszcze przy grypie , tyle że jest to jakby pieszczenie prądem zamiast dreszczy. Wyjątkowo źle toleruję ten lek,albo dobrze , mocno na mnie działa , z tego co czytam , nikt tak nie ma jak ja, w tym mam uczucia jeszcze jak na karuzeli , takie lęki . Niech to gówno zacznie działać i to minie . Do tego czuję się jak bym mógł każdego zawodnika rozj*** :) Nieźle to miesza w bani. Ale dziś idać do sklepu zobaczyłem znaczną poprawe w fobii , szedłem sobie w tłumie a każdy człowiek wydawał mi się smieszny i mógłbym go zmasakrować,zamiast spuścić głowę na dól , jak by co :) To jest coś , tyle że mnie cały czas prąd kopie Santiago20: Proszę cie... 16 lat to gimbusy,toć to dzieci,ja w ich wieku skakałem po drzewach i rzucałem się kamieniami ,a to pokolenie jest gimbusowe ,śmieszne , sraj na nich,nie dziwię się że cie nie interesuje rozmowa o grach czy fejsbuku:) , Chłopie to nie problem ,to takie pokolenie każde , teraz , śmieszne,rozpieszczone dzieci które dopiero muszą sobie wyrobić Pokorę , i poznać co to wartość ludzka,Nauczyć się wartości jak Honor,rodzina,przyjaźń itp , mózg się im dopiero kształtuje ,a teraz to są szczyle nie wiedzący nic o życiu który to rocznik urodzenia?? 2000 :)), no sorry. No coment , ale nie mogłem się powstrzymać. Edit - dodam ci tylko na pocieszenie , że mnie deprecha tak złapała, jak paroksetyna się wypaliła, że 10 miechów nie gadałem z kumplem na żywo ani nigdzie nie byłem itp , i wogóle, straciłem znajomych przez to że się nie odzywam,nie odwiedzam,nie odbieram telefonów , teraz nikt do mnie nie telefonuje,nie dzwoni,nie piszę , zostałem całkiem sam i postanowiłem coś z tym zrobić i mam 2 miesiące w domu, żeby jakiś lek u mnie spowodował że poczuję się jak dawniej,bo tyle mam wolnego... Marnuję sobie życie a nie mogę sie przemóc ,wyjść do ludzi , kuwa nie mogę , jestem jak pustelnik , sam -- 27 sty 2014, 06:25 -- Sorry że post pod postem,bo już nie mogłem edytować , wybaczcie jestem tutaj nowy Mam pytanie: Ja ogólnie bardzo ale to bardzo żadko pale marichuane , ostatnio paliłem z rok temu, na paroksetynie i się nic nie działo złego , ale jak naprawię kontakty i wenla mnie już tak trochę podleczy z depresji lękowej i fobii społecznej, to bym chciał raz na jakiś czas zapalić. Jak to sie ma do interakcji , będą jakieś bad tripy/krzywe jazdy ,serce wali jak oszalałe,lęki itp Czy raczej ci co palili na Wenlafaksynie , nic takiego nie zauważyli?? Niech odpowiedzą ci co palili i ci co coś wiedzą w tym temacie. Pierwsze to muszę stanąć na nogi , potem naprawiać zepsute znajomości , ale wolę zapytać na przód , bo Alkoholu nie moge pic (Trzeżwy alkoholik) i pozostało mi to,a lubiłem sobie od czasu do czasu przykopcić delikatnie na humorka ,więc każda porada,doświadczenie,przeżycia wenli na THC , mile widziana. Pozdrawiam Sorry [santiago] że tak napisałem, ale na prawde jest to dla mnie smieszny powód do zmartwień,wiem że ty to jakoś przeżywasz rozumiem , poprostu jak oni cie zlewają i nie chcą się kumplować to olej ich i do przodu ,Nie przejmuj się , jak mówiłem to typowe gimby:) Pozdro