
Weiss
Użytkownik-
Postów
134 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Weiss
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
S jak ... ma racje tylko "da sie jakos zyc" i "zycie udreka" - to dalej jest zycie - formy tylko inne. Fakt, mozna siasc i plakac, jeczec nad rozlanym mlekiem, uzalac sie na los i te wszystkie inne dyrdymaly ... albo w pizdziec palnac sobie w czaszke i po klopocie. Nieraz jak czytam, to mi sie flaki przewracaja - jednak ja wole wojowniczego Intela, niz rozmamlana mamalyge, skarzacego sie, ze zawor bezpieczenstwa dostal Mialam syna na urlopie w domu i od 3 dni, jak stres opadl, to siedze w ciemnym lochu - szklanki podniesc nie moge, somatyka mnie powalila, wzrok mi rozmylo, czuje sie jak galareta, do tego jade na benzo bo spac kompletnie nie moge (mam omamy dotykowe) ale wiecie czego najwiecej zaluje? ze coraz ciezej odreagowuje jego pobyty, ze coraz mniej wspolnego czasu nam zostalo. Teraz jeszcze kombinuje, zeby brac go czesto ale na krocej a co bedzie pozniej ... sama nie wiem. Czytalam kiedys Intela rozsterki, jakie ma w stosunku do syna i cala ta "chorobowa" sytuacja - nawet nie wiecie jak dobrze to rozumiem. Mnie sie dodatkowo w stanach depresyjnych wlacza mania odpowiedzialnosciowo-porzadkowa i jak czegos nie zrobie, bo nie mam sily albo np mam stany lekowe przed wyjsciem z domu, to wyrzuty sumienia mnie zagnebia. Te mysli sa tak uporczywe i bolace, ze normalnie mozg mozna sobie o sciane rozwalic - nie raz, nie dwa mi sie to zdarzalo. Ale to jest jeszcze do przezycia, bo wlacza sie fizyczny Automat, wykonujesz obowiazki jak we mgle a glowa Hula sobie swoja droga. Taki odruch wyrobilam sobie przy opiece nad synem, bo nie bylo to tamto, dzieciakiem trzeba bylo sie zajac. U mnie najgorsze sa stany dysforyczne, ktore mecza mnie dosc czesto i ktore przychodza sobie kiedy chca - moze to byc minuta ale i sekunda. Moge wstac z krzesla i juz sie zaczyna, moge stac w kolejce i cos mnie u kogos zdenerwuje a moze byc to np jakis zapach, lekkie zmeczenie, swiatlo w oczy, niewygodna pozycja. A najgorsze sa dlatego, ze jak mozna je opanowac Risperidonem czy Benzo u mnie - tak pozniej musze je ochorowac i jestem nie do zycia, normalnie zabiera mi cala moc. Jestem tak wypluta, ze trzese sie cala - nie widze dobrze, zatyka mi uszy, smaku nie czuje i jest mi potwornie zimno... tak trzyma mnie pare dni, tygodni - w zaleznosci od natezenia dysforii. Ale i tak mam to wszystko w dupie, zaciskam zeby i do przodu ... kiedys przeciez przejdzie. Za dzien-dwa, czy tydzien-dwa czy miesiac-dwa miesiace ... wiem, mozna powiedziec, niepoprawda optymistka, zycie przez palce przecieka na tym czekaniu zeby bylo lepiej ale co? siedziec i plakac ? nie, to nie ja. Ja jak tylko czuje leciutka namiastke lepszego samopoczucia, to lapie "wiatr w zagle" - i obojetnie czy spadne na morde czy nie. Jak spadne, to poleze i znowu lapie wiatr ... nie cierpie uczucia w ktorym nie czuje siebie. Nie cierpie stagnacji, nie cierpie ograniczen i jezeli juz mnie chorobsko ogranicza, to momenty w ktorych czuje chociaz lekka wolnosc chce wykorzystac na swoje uciechy. I nie mowie tu o zadnym hipo czy mani, tylko o normalnym nawet lekkim wylezieniu z dolka i jak juz czuje, ze muza sprawia mi przyjemnosc, to juz prawie zaczynam tanczyc kankana na stole, bo zycie jest przeciez takie fajne. bosh - poczulam smak truskawek, to juz z gorki -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
MarianP. dobry chlopak z Ciebie Tez mam takie fazy "bomby atomowej" ale kiedys mialam tylko od czasu do czasu i jakos lecialo.... jak poznalam M., to wdepnelam przy okazji w wachlarz "konowalow spcecjalizacji wszelakiej" i wpadalam do gabinetu, mowilam czuje sie tak i tak, potrzebne mi to i to albo to albo to - aha, to dam Ci to - bralam recepte i wychodzilam ale gdzies tak z piec lat temu, bliska kolezanka mojego M. (jeszcze ze szkoly) ktora jest psychoterapeuta, zaczela mnie coraz bardziej naciskac, zebym zaczela "powaznie" sie leczyc a nie wpadac do znajomego jak mi sie podoba i brac co mi sie podoba i tak mnie meczyla i meczyla, bo moje wojenki zaczynaly dawac sie wszystkim we znaki i dala mi namiar na "neutralna" kobiete, ktorej nie znalam - bardzo konkretna i twarda - z nia nie ma to tamto, ona nawet przez telefon wyczuwa w jakim stanie jestem dzwonie do niej wczoraj, mowie, ze zostal mi jeden Blister Wenli, to w czwartek bym potrzebowala Termin a ona sie pyta ile mam stabilizatora jeszcze - mowie, ze 2 opakowania, to mowi a to nie, to spotkamy sie za dwa miesiace, bo pani sie dobrze czuje ale jakby co, to jestem 24 pod telefonem, milego dnia. niech pani uzywa swiezego powietrza, bo pogoda sie robi dowidzenia. Teraz musze wyjsc ale napisze o tym Topimaracie, bo ciekawy lek a wsciekam sie na niego jak nie wiem co a ona mi nie ustepuje i mowi ze mam go brac! -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Marian P a nie mozesz zmienic Psycho? kiedys mialam taka babeczke, nie moge powiedziec czy dobra czy zla byla ale jakos tak w kontaktach wcale jej nie czulam i nieraz myslalam, ze ja zywcem zakopie po czubek glowy. A ja ogolnie, to spokojny czlek jestem - chyba ze fazy mam. Kompletnie nie sluchala co do niej mowie - ja swoje, ona swoje bosh nieraz to zbluzgac ja potrafilam, wzielam reki wyszlam.... jak przyszlam, za dwa miesiace, to ona dalej sie usmiechala - normalnie, baba cisnienie mi tak podnosila, ze szok. Byla taka spokojna, rozmamlana a do tego nie umiala mi przekazac, dlaczego cos uwaza, ze jest sluszne. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Wypowiadam się z pozycji osoby, która ma manie tylko polekowe, podpierając się tym co powiedział mój lekarz. S jak... no niby tak ale ja naprzyklad nie mam mani polekowych - zaskoczylam Cie tym, bo kiedys napisalam ze paro mnie w hipo wywalilo? w hipo a nie w manie - tak wywalilo!!! 40 mg Paraksetyny po 3 tygodniach wywalilo mnie w hipo ale 20 Paraksetyny po 6 tygodniach ( bralam 14) wyciagnela mnie z ciezkiej wegetujacej depresji. I wlasnie tu o to chodzi, to co lekarz mowi, to mowi do Ciebie, do konkretnie Twojego przypadku .... bo wiesz kiedy ja mam manie? Ja mam manie lekowe i zadne prochy nie sa mi potrzebne, zeby mi manie wywolac Mnie sie nieraz nie chce czegos prostowac ale uwazam jak Widmo, ze trzeba troche uwazac, szczegolnie przy swiezakach z takimi "nigdy nie bierz". "nigdy sie nie godz", bo nie wiadomo co takiemu "w glowie gra" -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Tp jest delikatny temat, tylko w Stadium "delikatnosci okresoowej", jak przyjdzie Stadium kretynskiego kabaretu jednego aktora, to sam zrobi Ci przedstawienie i wylozy kawe na lawe, Tak ze spoko i poczekaj cierpliwie, jak poczuje sie na silach i uzna za stosowne, to sie dowiesz. Ja nawet swojemu partnerowi nie mowie niektorych rzeczy, chociaz jestesmy ze soba kupe lat i znamy sie jak "lyse konie". Niektore rzeczy i sprawy, sa tylko moje i do nich dostepu nie ma nikt - moze kiedys a moze nigdy. PS jeszcze sie odniose do pisania NIGDY - ja nie udzielam takich rad ale tez sie do takich rad nie ustosunkowuje, bo poprostu mnie sie z lenistwa nie chce i chwala Widmo Ci za to, ze Tobie sie chce. Krotkoterminowe monoterapie antydepresantami i to bez stabilizatorow, jak juz pare razy pisalam uskuteczniam od ladnych 15 lat z bardzo dobrym skutkiem .... tylko zawsze podkreslam, ze ja z Chad zyje od zawsze. Chad lecze juz dlugo tzn najpierw jako depresje nawracajace, chociaz ja wiedzialam, ze to jest cos innego ale moje hipo bylo nieszkodliwe dla otoczenia i dobrze maskowane przed Psycho. Stabilizator ktory biore wcale mnie nie przymula. Co wiecej Topimarat ktory biore, ma podobno powodowac utrate wagi ciala i jadlowstret, na mnie dziala wrecz odwrotnie i siedze ciagle w lodowce haha Risperidon - neuroleptyk po ktorym wszyscy mowia ze czuja sie jak zombi i zwala ich z nog, na mnie dziala jak eliksir zycia. Czyli nie ma co mowic NIGDY Ale mnie nie mozna brac pod uwage, bo ja calkowicie przegieta jestem -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Marian P. bedzie dobrze - wszyscy w gaciach chodza, tylko Chadowcy nie -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Asmo, ma racje - do dupy wszystko ale wkrecac tez nie ma sobie co. Mozna oczywiscie, walic lbam w mur ale i tak to nic nie zmieni, tylko leb sobie czlek rozwali - chad zostanie a czapka bedzie napierdzielala, po jaki grzyb sobie krzywde samemu robic, jak i tak nas kopie Ja osobiscie olewam i pierdziele wszystko. Walcze z chorobskiem jak mam sile, kpie z niej, smieje sie z siebie, uzywam zycia i bawie sie - jak sily nie mam, to leze i zdycham, zamykam sie w sobie, nie ma mnie albo jecze, uzalam sie nad soba, psiocze i wyklinam chorobe - ot zycie ale co sie bedziem, trzeba do przyodu ... -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Tylko że mnie zawsze boli potylica. Aż mi się na wymioty zbiera bole moga byc potyliczne, czolowe, skroniowe, nos moze nawet bolec, oczodoly - rybka, bo to nie ma nic wspolnego z przewodnictwem krwi w samej glowie. Jak pochylasz glowe, to napinaja sie miesnie karku zeby ta glowe trzymac. Napiete miesnie zwezaja naczynia wlosowate, ktore sa odpowiedzialne za Transport - krew zalega w placie czolowym, bo nie ma nastepnej zeby ja "wypchnela" i dupa blada. Jak robisz cos z opuszona glowa, to co chwile porkrec sobie barkami w przod i w tyl, rozluznij miesnie karku, nawet jak glowy nie podniesiesz, to one sie poluznia i bedzie spoko. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Robercie, przyczyna jest zastoj krwi w placie czolowym - ktory przy naszej chorobie jest decydujacy w pracy mozgu. Krew ktora nie krazy w ten rejon, nie podaje tlenu i zaczyna sie jazda. Ja jestem strasznie czula na takie wlasnie hocki klocki i dlagego lykalam caly czas Divascan. Raz odczuwa sie to bardziej a raz mniej a jest to spowodowane czynnikami pogodowymi i cisnieniem zewnetrznym i wahaniami temperatury - teraz akurat jest od 2 dni Taki lekko ciezki okres, bo ja go czuje. Topimarat mi go troche stabilizuje ale mam derealizacje jak sie schyle na dluzej. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Ja juz dawno przestalam oceniac skutecznosc lekow, bo w kazdym okresie inaczej dzialaja albo nie dzialaja wcale. Mam tylko trzy wzgledne medykamenty, ktore jakos rozwijaja swoje skrzydla brane doraznie tzn od czasu do czasu, to jest Risperidon w malych dawkach 0.5 mg - nie dluzej niz tydzien, jak mam wkurw... stan, Sedam 3 mg - nie dluzej niz 5 dni jak motoryczne hipo mnie lapie i spac musze, zeby nie wpasc w dysforie. I napewno po 3 tygodniach Paro 40 mg bede miala hipo jak stad do swietej ziemi -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
uhu straszna bryndza, tym bardziej ze Risperidon dziala na mnie jak benzo ale nie powoduje u mnie "maski" i nie chodze jak zombi czyli jest kurczaki dobrze. Ale jak tu sie cieszyc, jak trzeba glowe wiazac, bo czapke rozpiernicza na drobne kawalki oszalec idzie. dlatego ja nie przepadam za moim przedluzonym hipo (takie krotsze daj cie Panie Boze haha), bo umieram fizycznie. Nawet jak dam rade wyhamowac sie umyslowo, to ciagla potrzeba poruszania sie jest wyczerpujaca a ja niestety mam to nagminnie w sezonie wiosna-lato. No niby mozna bylo by sie pobawic i wspomagac sie benzo na noc zeby spac a w dzien, zawsze sie cos do roboty znajdzie i duzo rzeczy mozna ponadrabiac, to tez nie Problem - tyle, ze jak dluzej tak sie jedzie, to u mnie trzeba sie liczyc, ze zalicze zjazd w tygodniowke mieszana dysforyczna i pierdolca bede dostawac - za co dziekuje bardzo -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Uwielbiam Risperidon znowu czuje sie jak czlowiek .... tylko kurna czy musi mnie glowa znowu bolec a tak juz dobrze na samym Topamiracie bylo. Wkurza mnie to "wieksze-mniejsze zlo" - do dupy z tym jest. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
tak, to moj jedyny stabilizator (tzn lykam jeszcze Wenle i Mianseryne) spadku wagi ciala nie zauwazylam ale ja ogolnie nie mam szczegolnych tendencji do wahan wagowych na lekach. Chociaz przez pierwsze dni mialam na Topamaxie zwiekszony apetyt - dziwne ale prawdziwe Narazie chcialysmy z moja Psycho topimarat zastosowac w monoterapi, zebym mogla odstawic Divascan calkowicie (przeciwmigrenowy) tzn juz go odstawilam od kiedy jestem na Topamax-ie i teraz testuje czy moje nawracajace migreny beda dawaly mi popalic bez Divascanu .... narazie od dwoch miesiecy cisza - tfu, tfu - wypluje, bo to jest niesamowite. Tyle ze wczoraj sie zlamalam i lyknelam na noc Risperidon malutko, bo tylko 0.5 mg ale mialam narazie sie wstrzymac, tylko tak sie fatalnie czulam z tym roztelepanym wkurwem, ze juz nie wyrabialam .... no i rano obudzilam sie jak nowy czlek. Kocham ten neuroleptyk wielka nieograniczona - zawsze mnie z bagna potrafi wyciagnac. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Tez mam takie stany, nieraz trzymaja mnie pare dni, nieraz pare tygodni. Podejmowanie decyzji wykancza, mnie az boli fizycznie, normalnie czuje jakby zaczynalo brakowac mi miejsca i powietrza - kazda pierdola przytlacza. Ja w takich okresach, to nawet nie wiem czy herbate sobie zrobie, bo moze "zlapac" mnie w kuchni i nie bede miala juz sily wody do kubka nalac .... i tak stoje i az ryczec z bezsilnosci mi sie chce kurna - beznadzieja. O terminowych sprawach juz nie wspomne, bo mnie takim lekiem napawaja jak wpisuje w kalendarzu, ze szok Dobrze ze M. oslania mi tyly, bo tylko polozyc sie i zdechnac. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Asmo pewnie, ze mamy prawo byc szczesliwi ale nasi partnerzy musza miec "twarde dupy" i musze powiedziec, ze jakbym wiedziala o maszej chorobie tyle co wiem i byla mloda dziewczyna, ktora jest na etapie ukladania sobie przyszlosci, to chyba tez bym uciekla gdzie pieprz rosnie.... zycie ma sie jedno i nie wiadomo co nam jeszcze Partner z chad przyniesie. Chada, ja od wtorku jestem w takim stanie. Zjezdzam rowno w depresje, z jednoczesnym wkurwem dysforycznym Nie moge sie na niczym skoncentrowac, nic nie rozumiem a mysli przelatuja mi po wszystkim plytko po powierzchni jak po lodzie, telepie mnie od srodka, miesnie karku mam tak spiete, ze w nocy budze sie bo mnie normalnie az piecze .... lekow nie mam jeszcze ale rece trzesa mi sie, ze utrzymac nic nie moge. Najmniejsza duperela wyprowadza mnie z rownowagi a jednoczesnie nie mam sily na nic. Dzwonilam do mojej Psycho, kazala mi zwiekszyc Topamax na 200 mg, na noc Mydocalm forte (na mnie dobrze dziala rozluzniajaco) i Oxazepam doraznie. Jak do piatku mi sie nie poprawi, to dolozy mi drugi stabilizator - Lamo chyba, bo cos za krotko ten dobry czas byl ostatnio. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
normalka, nadrenalina walila Ci w glowe ze az hej mianseryna nasennie dziala tylko w malych dawkach. Jak nie zadziala pierwsza mala porcja, to branie nastepnej jest bez sensu, bo podwyzsza ta pierwsza i juz zaczyna dzialac aktywujaco. Napady irytacji tez mi sie zdarzaja przewaznie to spokojny czlek jestem ale nieraz byle duperela podnosi mi cisnienie. Przed swietami stalam w kolejce do kasy i stal za mna facet ktory ciagle chrzakal .... zaczelo sie we mnie gotowac nerwowo, pozniej mialam ochote przylozyc mu w lepetyne ale jak zaczelam nakrecac kosmyki wlosow na palec i ciagnac, to stwierdzilam ze lepiej jak zmienie kolejke z tym ze ja raczej nie rozpierniczam sprzetow a robie so0bie sama krzywde, bo to przymosi mi ulge. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
macieywwa moj M mowil, ze maczete mi zamiast sekatora kupi :) sekator i lopata to tez moje ulubione narzedzia haha S jak... u mnie pola do popisu nie ma. Takie male 200 m2 i juz zrobilam jakis czas temu, to taraz luz. U mnie kiedys risperidon doraznie w zastrzyku dobrze dzialal ale pozniej dzialanie slablo i nusze robic dluzsze przerwy. Od paru lat noim zbawieniem jest Sedam, ja poprostu musze spac. Co dziwne po tabletkach nasennych np Zolpiku tez w hipo/mani dobrze spie ale rano moj stan jest bez zmian. Po Sedamie z kazdym rankiem jestem bardziej spokojna i lapie rownowage. Nieraz wystarccza dwie trzy noce, nieraz musze i tydzien pojesc zeby mysli opanowac ale u mnie dziala dosc dobrze narazie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
trut_me myslala, ze juz sie zebralas w sobie i bylas u psycho ale dobrze, ze teraz wyszlo jak wyszlo. Ja mam dzisiaj juz spokojna glowe i w pare chwil ogarnelam przedswiatecznie,.sklepowo i towarzysko. Zdazylam z zyczeniani i jajem w czekoladzie do doktorki, dostalam oxazepam w razie razow, bo jutro moja wyczekiwana rodzinka przyjezdza i zeby mnie czasem za bardzo nie ucieszylo :) tak ze ja juz moge prawie swietowac. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Akurat w ogrodkowe klocki jestem dosc dobra czego domowa zielenina powiedziec nie moze, tez jakos zapominam o.niej :) najwazniejsze zebys obmyslila sobie plan, wziela pod uwage co masz juz posadzone i co chciala bys wizualnie zrobic. Tak ze nie wywalaj kasy na duza ilosc malych roznych roslin, bo jarnark zrobisz., tylko kupuj albo wieksze egzeplarze albo pare mniejszych ale jednych i sadz grupowo. Z tym ze zmobilizuj sie siadz i zrob plan, jest latwiej mniej bledow sie robi i czlek nie lata pozniej jak poparzony i niecprzesadza ciagle, bo nie pasi. Pamietaj ramy ogrodu sa najwazniejsze, architektura, male rosliny to koncowka. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Asmo trzymaj sie! Spokoj moze nas tylko uratowac. Tez mam zakretke adrealinowa i u mnie pojawia sie ona w okresie zmiany fazy. W tyn okresie adrenalina chyba tak spada.,ze normalnie cale jestestwo wyje domagajac sie jej. I tez robie sobie "wietrzenie glowy", kiedys bylo to bardziej ekstremalnie, bo potrafilan w sekund dwie zapakowac dzieciaka do auta i wyjechac na pare dni nie mowiac gdzie... jak sobie to przypomne, to zawsze zdaje sobie dopiero sprawe z anielskiej cierpliwosci mojego M :) teraz tez od czasu do czasu gna mnie na autostrad, no co ja zrobie ze lubie autka ktore szybko jezdza haha ale staram sie tego nie robic w tych przejsciowych fazach. Robercie rozpierdzielu remontowego wspolczuje ale pomysl jak bedziecie miec nowo i przyjemnie :) tylko postaraj sie nie myslec za duzo hahalatwo powiedziwc, trudniej wykonac wiem. Mnie przez ostatnie trzy dni przesladuje wymiana czesci ogrodzenia... mielismy jeszcze sie wstrzymac ale cos mnie opetalo normalnie kurna. O niczym innym myslec nie moge, wszystko kolo plotu sie kreci, polowe zakupow zapomnialam, ulice pomylilam - juz dzisiaj tez mialam benzo zjesc, bo glowa mi zaczela wariowac ale zadzwonilam po info do faceta ktory brame nam robil a ze facet czas bedzie mial dopiero w czerwcu, to poje mysli odplynely jakby ich nigdy nie bylo.... czlek to jednak ma nasrane w tej czapie. Taka gowniana sprawa potrafi pare dni zapieprzyc... S jak... ogrod och zazdroszcze! To moj ktorys tam konik haha -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Normalosy przy naglej odstawce antydepresantow lapia czesto naniastke stanow euforycznych z podwyzszonym nastrojem, to co tu mowic o nas. Wiadomo, ze podatnego wywali. Tak, ze tez nie wszystko to wina antyd. Tylko niewlasciwego stosowania,.mnie jeszcze nigdy nie wywalilo jak schodzliam powoli. Teraz nialam juz z wenli schodzic,dwa dni na 37.5 i zaliczylan zjazd, telefon do psycho, powrot na 75 mg i jest ok. Czyli bylo za wczesnie jeszcze ale to jest to co walkujemy caly czs., niestety trzeba ciagle siebie obserwowac i trzymac reke na pulsie na ile sie da. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
macieywwa jak dowiemy sie ktory psycho przepisuje takie reki, to walimy jak w dym zgarniamy zgnile kapitalistyczne dolary i udajemy sie na leczenie. Przy moim oszczednym prowadzeniu moge sie do konca zycia leczyc w cieplych krajach hah tak ze ja odrazu udaje sie w strone slonca -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Jakby na podstawie tej szuflady czlek na chad chorowal, to u mnie tez odpadka. No nie podlegam. Szkoda, bo calkiem przyjemna ta recepta na leczenie dwubiegunowki marwil-a i wlasnie chcialam zglebic temat :) -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Weiss odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
magic jak chad jest grzeczny, to grzecznie uprzedzi ze chce zrobic kuku i w spokoju ducha mozesz zareagowac. Ale jak sie zbiesi i ma grzecznosc gleboko w duszy, to zrobi kuku kiedy jemu pasuje. Pamietasz tylko ze byles innym czlowiekiem jak szles spac albo jak wychodziles z domu. A jestes inny rano lub po powrocie. I jestes jeszcze szmacie wdzieczny ze mozesz pamietac, pomimo uczucia szarpanej bezsilnosci., bo mozesz sie dopasowac i nie wyskakujesz jak filip z konopi z z nowiutkim kompletnie innym obliczem.