Sen dzisiaj sprawił mi radość. Pełen niejasności, podtekstów, zamotania i powodzenia, tajemnicy. Taki sen, który śni się jeszcze nastepny dzień, bo ciężko wyrzucić go z głowy. Coś co lubię. A śnię tylko bez tabletek, więc koniec chyba, dość tabletek. Wolę śnić.