Gradrec

skuteczny moze i owszem, ale na pewno nie leczy (ba, wrecz przeciwnie). Co najwyzej zalecza na te pare godzin.

Nie wiem dlaczego jestes spieta. Wiem, ze 40mg po tak krotkim czasie to w pizdu. Lunatic, Nova, pomozcie. 40mg cito to w pizdu po 2 tygodniach, po ktorych przeszla na ta dawke, czyz nie?>.> Dark?

no no C2H5OH :DDDD zartowalem.

"Gradrec citalopram biore 5 i pól tygodnia :)" "od dwóch tygodni biore 40 mg citalopramu!nie escitalopram!" No tak, to zrozumialem i napisalem to w poscie wyzej, ze rozumiem. "wcześniejsze tygodnie bralam 20" mkay to czytam ze zrozumieniem, czy nie ?-.-

Tak, zauwazylem. Ale dawkowanie jest calkiem podobne. 40mg to w pizdu. Przynajmniej dla człeka, ktory lyka to niespelna dwa miesiace.

Aha, sorry. Pomylilem Cie z magdalena. Glupi mozg, zwrocil uwage na 2 cyfry na koncu nicka, zamiat wczytac sie. Eh... 40mg to swoja droga W PIZDU. Tak po 2 miesiacach ? O_O rowniez mam nerwice z napadami lękowymi, depresje + po nietrafionym leku (esci) doszla agorafobia, ktora gardze bardziej, niz kurwica i faktem, ze jestem w depresji, ktorej defakto nie czuje, ale nie bede sie klocil z dwoma psychiatrami, ktorzy ja we mnie dostrzegli.

Spadalem z drzewa i bronilem twarzy To bylo jakos ~15 lat temu, mialem z 7-12 lat. Teraz mam 24 lata (rocznikowo), to bylo jakos 4-6 klasa podstawowki, w ktorej bylem, hmm... 10-12 lat temu. No, to czyli 10-12 lat temu, nie 7-12 . Nie pamietam dokladnie. Na pewno miedzy 4-6 klasa podstawowki. -- 18 lut 2014, 19:51 -- No to przeciez jest lepiej niz bylo? Aczkolwiek zastanawiajace, ze 3 miesiace i az tak mala poprawa. Kiedy wizyta u lekarza?

Ja sie nabawilem agorafobii, o czym z reszta tez pisalem w tym watku i to calkiem niedawno. Gdy sie jej nabawilem i zrozumialem, ze to ona, natychmiast skonsultowalem sie z innym psychiatra, ktory nie zdziwil mnie nawet, bo kazal natychmiast odstawic leki. Co Ci dokladnie dolega?

Wysylaj. Wymienie sie ta fotka na moje dwa przeswietlenia obydwu na raz zlamanych rak Kaliber o wiele mniejszy, ale dwa za jeden! -- 18 lut 2014, 19:39 -- Dobrze sie czuje. Dzisiaj ubokow zero, wiec humor wrocil. Natomiast motywacji do dzialania oczywiscie zero. -- 18 lut 2014, 19:39 -- Zawsze na priv mozesz wyslac

Dalej licze na magiczna naprawe aparatu i zdjecie klatki piersiowej.

Juz wstawialem!

I co z tym foto ?

Pamietaj, zeby na zdjeciu uwzglednic dolna czesc klatki piersiowej. -- 18 lut 2014, 15:26 -- Ile masz obecnie lat, jesli mozna spytac?

daj nam zdjecie, ocenimy czy to uczulenie

za to cie lubie ;p -- 17 lut 2014, 21:44 -- no jest, ewidentny. Ale juz Ci daje przyklad magicznego uzdrowienia: Chorobo spierdalaj, psychiko przybywaj. /sarcasm mode on/ O, zaczekaj. Lecze sie. O zaczekaj po raz kolejny, to leczenie mnie dobilo bardziej, niz mialo. O zaczekaj po raz trzeci. Paro mnie przywraca do zdrowia, ale pozbawilo emocji. PANIE PREMIERZE, JAK ZYC!? (mawiaja, ze sie nie da zyc za 1200zl miesiecznie, a jakos zyja, to w czym problem!)

lunatic, Nie, jednak to chyba nie to. Jednak sram na to, co ludzie o mnie mysla, a tym bardziej ci, ktorych w ogole nie poznalem. Powyzszym postem pewnie wychodze na niestabilnego emocjonalnie ? -- 17 lut 2014, 21:42 -- Zasmucil mnie ten post. Myslalem, ze znalazlas luke w moim mysleniu, a Ty sie doszukujesz nieistniejacego problemu. Nie, to nie jest tak. Ciezko mi jest przelac samopoczucie na papier, wbrew tym zalom, ktore wylalem przez ostatnie pare postow. -- 17 lut 2014, 21:34 -- wtf Sorry...jestes twardym orzekiem...moja analiza jest slaba, nie posiadam umiejetnosci tejże..to co z tym odzialem nie pojedxiesz bo sie boisz. Czy że nie ma kto cie wozić sie boje, a jak sie przestane bac ludzi, to sam sie zawioze, tak jak sie sam wozilem wszedzie zanim zaczalem lykac esci

lunatic, refleksja: dobre ;ooo to jest cos z dziedziny reversed psychology Dobry ruch. Dzieki :)

Zasmucil mnie ten post. Myslalem, ze znalazlas luke w moim mysleniu, a Ty sie doszukujesz nieistniejacego problemu. Nie, to nie jest tak. Ciezko mi jest przelac samopoczucie na papier, wbrew tym zalom, ktore wylalem przez ostatnie pare postow. -- 17 lut 2014, 21:34 -- wtf

Dlaczego? Zeby nie być źle ocenionym? Skoro mowiles ze ocena Cie nie obchodzi Wlasnie dlatego, ze nie byc zle ocenionym. Dostosuje sie, zrobie to, co wiekszosc uwaza za sluszne (wbrew swoim pogladom) i niech spierdalaja.

Co Ci sie wpierdolilo? Mowisz, zebym jechal na oddzial i prosze powiedz dlaczego, bo byc moze dostrzeglas cos, czego nikt dotychczas we mnie nie dostrzegl. Mam dosc radykalny poglad na swiat, a jednoczesnie rozumiem ze jest w nim blad (w moim pogladzie) i moze tutaj problem lezy. Powiedz mi dlaczego mam sie na oddzial udac. Prosze. PROSZE.

Nie wkurza mnie, ze musze sie dostosowywac. Wlasnie wole sie dostosowac. -- 17 lut 2014, 21:26 -- Rozwin mysl. Prosze. -- 17 lut 2014, 21:27 -- Wrecz blagam.

No mam wiele osob zaufanych :) I mi pomagaja. Na prawde. Kumpel jeden (ktory apropos nigdy sie nie leczyl) wiele mi pomogl w walce z kurwica. Oprocz tego mam tez siebie, a sobie ufam najbardziej ;-) Poproś żeby Cie transportował, myslę ze nie bedzie oporny...ja mialam taki czas że sie zamykałam nie mialam checi na towarzystwo, ich glupie gadanie...ale zostałam ma z tym badziewiem wiec zmieniłam taktyke i zaczynam doceniać starania moich blisch Transportowal?

jesteś pewien? Bardzo.

Oczywiscie nie zmienia to faktu, ze dostosowuje sie do oczywistych zasad savoir-vivre i wrecz sam potepiam ludzi, ktorzy sie do nich nie stosuja. Zeby nie bylo. Nie jestem emo!

A, no nie. To u mnie tak nie ma. Osobiscie sram na to, co kto o mnie mysli. Pewnie dlatego tez jestem taki bezczelny.