Cześć Wszystkim! Nie mogłam spać w nocy,nie spałam od 1 do 4 a pobudka o 6...Dziś w Lidlu nakrzyczała na mnie i na klienta przede mną kasjerka bo oboje nie mieliśmy drobnych a ona nie miała wydać ze 100zł,co za baba wredna...musiałam odłożyć część zakupów i jeszcze się dowiedziałam,że jak idę do sklepu to muszę mieć drobne przy sobie albo iść rozmienić-chyba panią dopadł blue monday.Ale jestem zadowolona bo wydrukowałam dziś kalendarz ze zdjęciami mojej mamy,siostry,psa i moimi :) Miłego dnia!